Zanim użytkownicy dostali do swojej dyspozycji Google Pay, Apple Pay czy zbliżeniowego Blika, banki rozwijały koncept własnych płatności telefonem – HCE. Obecnie instytucje finansowe wycofują się z rozwijania tego typu technologii. Kolejnym bankiem, który rezygnuje z płatności HCE, jest PKO Bank Polski. - Powodem tej decyzji jest dostosowanie do trendów rynkowych, czyli wycofywania się banków z płatności HCE – informuje biuro prasowe.
Co to oznacza dla użytkowników? Jest to zmiana w zasadzie techniczna. Po wyłączeniu płatności HCE będą musieli podpiąć swoje karty do Google Pay lub korzystać ze zbliżeniowego Blika. Zmiana dotyczy wyłącznie użytkowników korzystających z systemu Android. Po zmianie metody płatności będą w zasadzie odbywać się tak samo jak w przypadku HCE – wystarczy zbliżyć telefon do terminala POS.
PKO BP zachęca szczególnie do przesiadki na Blika, który nie wymaga karty. - Blik zbliżeniowy z powodzeniem zastępuje klientom korzystanie z karty debetowej podpiętej do IKO. Jest szeroko akceptowany we wszystkich terminalach POS w Polsce oraz na całym świecie, w terminalach zbliżeniowych z logo Mastercard. Płatności zbliżeniowe Blikiem są bezpłatne i wliczane do warunków, które zwalniają klientów z opłaty za kartę debetową lub za konto osobiste. Płatności w walutach obcych są przeliczane na złotego bez opłaty dla banku za przewalutowanie, po kursie Mastercard z dnia płatności – informuje biuro prasowe.
Ponadto klienci PKO Banku Polskiego mogą także płacić smartfonem (lub zegarkiem albo opaską) za pomocą Google Pay oraz Garmin Pay, SwatchPAY! i Xiaomi Pay.
Wyłączenie płatności HCE będzie odbywać się stopniowo od 20 marca. Zmiana ta dotyczyć będzie ponad 800 tys. klientów. Tyle osób aktywowało bowiem na swoich telefonach płatności HCE.