- Prawda jest taka - robię cokolwiek, co daje mi radość i w czym jestem bardzo dobry, i wtedy na pewno będę zarabiał. Jeżeli jestem w czymś najlepszy i jeszcze dodatkowo sprawia mi to przyjemność, bo np. to, co robię, jest po części moim hobby, to jest ta złota recepta na bycie szczęśliwym w życiu i zarabianie dużych pieniędzy. Znajomym, którzy pytają co robić i gdzie wysłać dziecko mówię: lepiej być dobrym stolarzem i zarabiać 15-20 tys. zł, jeżeli ktoś kocha obróbkę drewna, dotykanie drewna, niż być najlepszą fakturzystką w centrum usług wspólnych, pracować po 8-10 godz. w korporacji i zarabiać 3 tys. zł - mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.
Posłuchajcie również rozmowy w wersji podcastowej.