REKLAMA

Powietrze "zniknie" z chipsów przez decyzję UE? Internet zapłonął

2024-05-15 06:00
publikacja
2024-05-15 06:00

Od kilku lat trwa wojna z plastikiem, którego używamy dużo, słabo recyklingujemy i którego bardzo ciężko się pozbyć w zgodzie z ekologią. Co prawda UE nowe przepisy dotyczące opakowań, które to mają być elementem tej wojny, uchwaliła pod koniec kwietnia, ale dopiero w ostatnich dniach przez internet przelała się fala krzyku miłośników chipsów ziemniaczanych, że Unia chce zakazać "powietrza" w opakowaniach. O co chodzi? 

Powietrze "zniknie" z chipsów przez decyzję UE? Internet zapłonął
Powietrze "zniknie" z chipsów przez decyzję UE? Internet zapłonął
fot. Jacek Lagowski / / FORUM

"Powietrze w paczkach chipsów zostało zakazane przez Unię Europejską" - ogłosili internauci w mediach społecznościowych. Powołali się przy tym na unijne rozporządzenie, w którym jednak... nie znajdziemy takiego zakazu.

Sprawa obiegła również media, które powieliły ową narrację. Prawda jest jednak inna, a o wyjaśnienie sprawy pokusił się TVN24.pl. Punktem wyjścia jest rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych przegłosowane w Parlamencie Europejskim 24 kwietnia 2024 roku.

Nowe zakazy z Unii. Parlament Europejski walczy z jednorazowymi opakowaniami

W środę, 24 kwietnia 2024 r., Parlament Europejski podczas ostatniej sesji plenarnej w starym składzie przyjął nowe przepisy o zrównoważonych opakowaniach w UE. Walka o większe znaczenie recyklingu trwa.

Trochę unijnej legislacji

Jednak czy we wspomnianym rozporządzeniu zapisano cokolwiek o "zakazie powietrza w paczce chipsów"? W punkcie 84 wstępu do rozporządzenia napisano: "Problemu wytwarzania odpadów ze zbyt dużych opakowań nie da się w pełni rozwiązać przez ustanowienie obowiązków dotyczących projektu opakowań. W przypadku niektórych rodzajów opakowań na podmioty gospodarcze, które napełniają lub w inny sposób wykorzystują takie opakowania należy nałożyć obowiązki dotyczące zmniejszenia współczynnika pustej przestrzeni. W przypadku opakowań zbiorczych, opakowań transportowych i opakowań dla handlu elektronicznego stosowanych przy dostarczaniu produktów dystrybutorom końcowym lub użytkownikom końcowym współczynnik pustej przestrzeni nie powinien przekraczać 50 proc." (pogrubienie od redakcji) - odnotowuje TVN24.pl.

Z kolei w art. 10 rozporządzenia, mówiącym o minimalizacji opakowań, zapisano, że wytwórca lub importer będzie musiał zapewnić, "by wprowadzane do obrotu opakowanie było zaprojektowane w taki sposób, aby jego masa i objętość były ograniczone do minimum niezbędnego do zapewnienia jego funkcjonalności (pogrubienie od redakcji), z uwzględnieniem jego kształtu i z materiału, z którego jest ono wykonane".

Oznacza to więc nie całkowiy zakaz używania powietrza w np. paczkach chipsów, a raczej zracjonalizowanie ich rozmiarów. Nie było bowiem do tej pory zaskoczeniem, gdy wielka paczka chipsów w większości okazywała się pusta...

Niemniej nowe przepisy wprowadzają ograniczenia dotyczące m.in. jednorazowych plastikowych opakowań owoców i warzyw, żywności i napojów, przypraw i sosów w sektorze hotelarsko-gastronomicznym, małych produktów kosmetycznych i toaletowych stosowanych w hotelarstwie oraz bardzo lekkich plastikowych toreb na zakupy (np. oferowanych w sklepach do towarów sprzedawanych luzem).

Oprac. JM

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (26)

dodaj komentarz
wars
propomuję aby unia zakazała uzywania papieru toaletowego, podpasek, tamponów i pampersów w imie ochrony klimatu......
stain
Prymitywny trik ze sztucznym powiększaniem opakowań (plastikowe wkładki, w połowie puste pojemniki) jest w 100% anty-eko. Ale przecież nie eko się tu liczy tylko kasa, a sprawny intelektualnie inaczej przecież nie sprawdza gramatury, tylko kupuje "dużą paczkę". Ale za to z torbą wielorazową chodzi i wspiera działania na Prymitywny trik ze sztucznym powiększaniem opakowań (plastikowe wkładki, w połowie puste pojemniki) jest w 100% anty-eko. Ale przecież nie eko się tu liczy tylko kasa, a sprawny intelektualnie inaczej przecież nie sprawdza gramatury, tylko kupuje "dużą paczkę". Ale za to z torbą wielorazową chodzi i wspiera działania na rzecz "przeciwdziałania zagładzie planety"
fiat126p
Jeżeli kupuje na wymiar a nie na wagę to takich nie żal.
Niektóre produkty wymagają gazu (dla nich) obojętnego bo szybko tracą trwałość. Pomijając już produkty (raczej nie spożywcze), które muszą być chronione piankami, gąbkami itp, przy okazji jest trochę pustej przestrzeni która amortyzuje ewentualne narażenia w transporcie.
Jeżeli kupuje na wymiar a nie na wagę to takich nie żal.
Niektóre produkty wymagają gazu (dla nich) obojętnego bo szybko tracą trwałość. Pomijając już produkty (raczej nie spożywcze), które muszą być chronione piankami, gąbkami itp, przy okazji jest trochę pustej przestrzeni która amortyzuje ewentualne narażenia w transporcie.
Niech się unia odczepi od opakowań.
zoomek odpowiada fiat126p
Ale wiesz - tu chodzi o np wklęsłe dno które się w górę wybrzusza aby się wydawało że np ciastek jest więcej. To jest poniekąd żenujące. Choć nie wiem czy prawnie to regulować.
Pora na ostracyzm w mediach społecznościowych i jazda po nich za tą żenadę! Zagrozić bojkotem to może przestaną pajacować.
my_kroolik
Najbardziej perfidne oszustwo na jakie natrafiłem, to rurka wstawiona do środka tubki z pastą do zębów. W efekcie jakieś 15% zawartości zostaje w tubce, chyba że ktoś ją rozetnie i wygrzebie palcem. Producent musi mieć wysoką marżę, bo opłaca mu się marnować część produktu dla zwiększenia skali zakupów przez klientów
zoomek
Nie wiem czy to trzeba przepisami regulować. Ale w sumie się zgadzam że produkt powinien być zapakowany tak aby nie sprawiał wrażenia że jest go o wiele więcej.
inwestor.pl
To chyba dobrze, że zamykają szkodliwy gaz CO2 w opakowaniu? Dzięki temu planeta się jeszcze nie spaliła.
samsza
Nie wiem, co złego jest w zamknięciu gazu cieplarnianego w opakowaniu chipsa ?
zenonn
W czipsach jest powietrze pozbawione tlenu, azot, który pomaga chronić chipsy przez zgnieceniem, jednocześnie zachowując ich świeżość. Jest to pewnego rodzaju poduszka powietrzna, która chroni zawartość opakowania podczas transportu. W przeciwnym razie, w opakowaniu znalazłbyś rozgniecione chipsy.

Powiązane: Wojna z plastikiem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki