REKLAMA

Ministerstwo Finansów nie chce umocnienia złotego

2013-04-12 07:23
publikacja
2013-04-12 07:23

Wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk poinformował w wywiadzie dla PAP, że resort skłania się obecnie ku prognozie wzrostu PKB w tym roku na poziomie około 1,5 proc. wobec 2,2 proc. zapisanego w budżecie. Powiedział też, że ministerstwu nie zależy na umacnianiu kursu złotego.

"W tej chwili większość inwestorów, większość ekonomistów bankowych prognozuje, że w tym roku wzrost PKB może wynieść około 1,5 proc. Tak się kształtuje konsensus rynkowy i my skłaniamy się do tej prognozy" - powiedział Kowalczyk.

Polska giełda potrzebuje 400 mld euro» Polska giełda potrzebuje 400 mld euro

"Liczymy, że to odbicie gospodarcze w drugiej połowie roku przyjdzie, bardzo liczymy na konsumpcję prywatną po cięciu stóp procentowych, po rozluźnieniu rekomendacji S. Sądzimy, że w właśnie w drugiej połowie roku zobaczymy tego efekty" - dodał.

MF skonstruował budżet na ten rok przy założeniu wzrostu PKB o 2,2 proc. i inflacji średniorocznej 2,7 proc.

Jednocześnie zaznaczył, że pobudzenie inwestycji będzie dłuższym procesem.

"Jeżeli chodzi o pobudzenie inwestycji, to jest bardziej długotrwały proces. W drugiej połowie roku będziemy widzieli wzmożoną działalność jeśli chodzi o długoterminowe finansowanie infrastruktury przez BGK. Ciężko natomiast ocenić wpływ programu +Inwestycje Polskie+ na 2013 rok, na pewno będzie on wyraźny w 2014 roku i kolejnych latach" - uważa wiceminister.

Decyzja o potencjalnej noweli po ocenie dochodów w kwietniu i maju

Kowalczyk poinformował, że decyzja o potencjalnej nowelizacji budżetu na ten rok może zapaść po ocenie dochodów za kwiecień i maj.

"Nowelizacja budżetu to nie jest wyrok, to jest normalny instrument makroekonomiczny, służący prowadzeniu polityki gospodarczej" - powiedział.

"Marzec pokazał stabilizację po słabszym od oczekiwań lutym, jeżeli chodzi o wpływy budżetowe, szczególnie z podatku VAT. Będziemy obserwowali jak będą się kształtowały dochody podatkowe w kwietniu i maju, wtedy będziemy oceniać sytuację" - dodał.

Zgodnie z harmonogramem, deficyt budżetowy po marcu wyniósł 24.416,9 mln zł, czyli 68,7 proc. planu rocznego wynoszącego 35,6 mld zł.

Ministerstwo nie chce umocnienia złotego

Wiceminister ocenił też, że resort nie chciałby zbyt silnego umocnienia złotego ze względu na spowolnienie gospodarki.

Awantura wokół OFE przygniata GPW» Awantura wokół OFE przygniata GPW

"Widać, że napływ kapitału zagranicznego do Polski wzmocnił znacznie złotego. W okresie spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego znaczne umocnienie złotego nie jest tym czego byśmy oczekiwali. Obserwujemy sytuację na rynku walutowym, to jest niewątpliwe jeden z czynników, który wpływa na wzrost gospodarczy" - powiedział.

"Trzeba też sobie odpowiedzieć na pytanie, czy utrzymywanie cały czas wysokich realnych stóp procentowych, nie zachęca kapitału zagranicznego do lokowania inwestycji w SPW" - dodał.

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że zaangażowanie inwestorów zagranicznych w obligacje w lutym 2013 roku wzrosło do 202,17 mld zł z 195 mld zł w styczniu, a ich udział w portfelu obligacji stanowił 37,6 proc.

Rada powinna dalej ciąć stopy procentowe

W ocenie MF Rada Polityki Pieniężnej powinna dalej ciąć stopy procentowe.

"Mamy nadzieję, że cykl obniżek stóp procentowych będzie kontynuowany. Rynek wycenia na podstawie stawek FRA, że stopy procentowe spadną do poziomu około 2,75 proc." - powiedział Kowalczyk.

"Ostatnie sygnały z Fed, z BoJ czy BoE każą z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że luzowanie polityki pieniężnej nie skończy się w tym roku, a może nawet w 2014 roku. To będzie miało wpływ na ilość środków do inwestowania, na pewno kraj tak stabilny politycznie i gospodarczo jak Polska będzie atrakcyjny" - dodał.

Rada Polityki Pieniężnej na kwietniowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 3,25 proc. w skali rocznej.

Na poprzednim, marcowym posiedzeniu decyzyjnym RPP obniżyła stopy procentowe o 50 pb, a w komunikacie uzasadniającym decyzję Rada napisała wówczas, że obniżka ta stanowi dopełnienie rozpoczętego w listopadzie 2012 roku cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Począwszy od listopada ubiegłego roku Rada obniżyła stopy łącznie o 150 pb.

Bartek Godusławski (PAP)

bg/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~Obywatel
Niech NBP wydrukuje PLN dla lekarzy, nauczycieli, emerytów i rencistów. Przecież będą musieli te PLN na coś wydać... Np. EUR ;) Zamiast zadłużać kraj przez obligacje MF...
~ćwoki
a miała być gospodarka rynkowa !!! skąd to ciągłe zaniżanie złotówki !? nie opłaca się dana produkcja to zniechać, robić coś mądrzejszego a nie ciągle żerować na podatniku ciągle zbijając siłę nabywczą pensji każdego polaka ! skandal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~emeryt
róbmy dobrze spekulacyjnemu kapitałowi zagranicznemu a my polacy pójdziemy na śmietniki !!!
~analityk
ja jestem aby dolar kosztował 1 zł a euro 2 złote mamy silna walute a że gospodarki juz nie ma to sie nic nie dzieje tak miało byc.,.,.,.,.,
~bax
a na razie to 3.4 i 4.3 jw tez brzmi przyzwoicie
~bax
a od kiedy to wasale moga robic co chca
po to my sa w unii by nas zasypywano papierkami a nie my ich
a min fin nie chce umocnienia bo musza waluty przed majem urosnac by wakacje mieli godziwe
~Grzesiek
Może idąc w ślady FED i BOJ zaczniemy drukować ?

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki