Warszawskie biuro Blue Rays, które organizowało wycieczki do Egiptu, ogłosiło upadłość. Za granicą przebywa w tej chwili 412 klientów biura - wszyscy w Egipcie.

Źródło: iStockphoto/Thinkstock
Na stronie biura nie pojawił się żaden komunikat o ogłoszeniu upadłości. Co więcej, po ogłoszeniu upadłości wciąż były prezentowane oferty wycieczek.
| Zobacz też: | |
| Jak uchronić się przed bankrutującym biurem podróży? | |
W czwartek zarząd biura poinformował o upadłości mazowiecki Urząd Marszałkowski. Biuro było powiązane z Alba Tour, które również wcześniej zbankrutowało. Agenci, którzy współpracowali z biurem przestali płacić zaliczki, przez co Blue Rays straciło płynność finansową. Oba biura razem organizowały loty. Na internetowych forach internauci od kilku dni skarżyli się na problemy związane z organizacją wylotów, których terminy były przesuwane.
Turyści będą w większości wracać zgodnie z planem urlopowym. Ich pobyty zostały opłacone wcześniej. Część klientów będzie musiała jednak skrócić wakacje. Dotyczy to około 100 osób. Ostatni klienci biura wrócą do Polski 7 sierpnia.
Biuro zostało zarejestrowane w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki 30 czerwca 2011 roku. Nie było członkiem Polskiej Izby Turystyki. Właścicielem jest Daniel Marian Lubaszka.
| Infolinia dla klientów biura | |
| (22) 59 79 544 | |
Gwarancji ubezpieczeniowej udzieliło towarzystwo TU Europa S.A. i opiewa ona na kwotę ponad 70 tys. euro. Według zarządu biura wystarczy to na pokrycie kosztów transferów powrotnych 412 klientów biura oraz zwrot części zaliczek na wyjazdy, co dotyczy kolejnych około 500 osób.
W tym sezonie wakacyjnym upadły już cztery biura: Sky Club, Alba Tour, Africano Travel i Blue Rays. Za granicą w kłopotach znalazło się w sumie ponad 5,5 tys. klientów tych biur.
SS/media>




























































