Trwające ponad rok czasu spadki na giełdzie, spowolnienie gospodarcze oraz słabe perspektywy dają się we znaki inwestorom. W takim okresie wytrawni „gracze” poszukują „okazji inwestycyjnych”, często z różnym skutkiem, natomiast większość inwestorów chce zapomnieć o wszelkich produktach powiązanych z rynkiem akcji. Przypominają sobie wówczas, poszukując bezpiecznych form inwestowania/oszczędzania, o depozytach bankowych - rzadziej o ich funduszowych odpowiednikach.
Czy opłaca się oszczędzać na depozytach bankowych?
Depozyty bankowe są jedną z najstarszych form oszczędzania pieniędzy. Banki potrzebują depozytów, aby móc finansować akcję kredytową dla swoich klientów. Oprocentowanie depozytów zależy od stóp procentowych ustalanych przez Bank Centralny oraz poziomu marży banku oferującego depozyt. Im więcej i bardziej pilnie bank potrzebuje gotówki tym wyższe oprocentowanie jest w stanie zaoferować.
Bardzo rozpowszechnioną formą oszczędzania są lokaty bankowe. Z założenia powinny one oferować oprocentowanie wyższe niż oszczędnościowe klasyczne RORy, gdyż zamrażają środki klientów na z góry określony czas. Banki zachęcają oprocentowaniem stałym sięgającym 10% na standardowych lokatach 3 do 6 miesięcznych – należy jednak pamiętać, że oprocentowanie jest podawane w skali roku, a więc zysk na lokatach krótszych niż rok będzie odpowiednio niższy.
Obecnie najwygodniejszą formą oszczędzania pieniędzy są tzw. rachunki oszczędnościowe. Ich konstrukcja w pewnym sensie przypomina dawne lokaty a’vista. Klient może w każdej chwili wyciągnąć swoje środki z rachunku (przeważnie 1 wypłata w miesiącu jest za darmo, kolejne płatne), natomiast odsetki na poziomie lokaty bankowej naliczane są każdego dnia, a wypłacane na koniec miesiąca. Nowe banki oraz takie, które potrzebują środków są w stanie zaoferować obecnie bardzo atrakcyjne oprocentowanie sięgające 7% (nie licząc promocji okresowych lub ofert z ograniczeniami górnej ilości zdeponowanych środków). Należy mieć na uwadze, że występuje tu oprocentowanie zmienne. W razie obniżek stóp procentowych przez RPP spadnie również oprocentowanie rachunków oszczędnościowych.
Czy rzeczywiście jest to oszczędzanie bez ryzyka? W obliczu ostatnich zawirowań na rynkach finansowych, Bankowy Fundusz Gwarancyjny podwyższył kwotę gwarantowaną wypłaty w przypadku problemów finansowych banku, w którym trzymamy lokatę, do 50 tys. EUR (100% gwarancji) co zapewne cieszy prawie wszystkich klientów banków.
Jak widać oprocentowanie oferowane na depozytach bankowych jest obecnie bardzo atrakcyjne, a ta forma oszczędzania wydaje się w okresie wysokich stóp procentowych oraz poszukiwania przez Banki gotówki, bardzo interesująca. Należy jednak dodać, iż obecna sytuacja rynkowa jest wyjątkowa, stąd tak wysokie ich oprocentowanie, korzystne dla klientów. Czy jest jakiś produkt inwestycyjny, który mógłby na równych warunkach konkurować z lokatami bankowymi i rachunkami oszczędnościowymi?
Fundusze pieniężne zamiast depozytów bankowych?
Odpowiedź brzmi: tak. Są nimi fundusze pieniężne inwestujące głównie w bony skarbowe, których termin wykupu z zasady nie przekracza roku oraz depozyty bankowe, którymi uzupełniają portfel. Udział poszczególnych lokat funduszu waha się w zależności od sytuacji rynkowej. . Fundusze te wykorzystuje się głównie w celu „przeczekania” gorszych okresów, czy to dla akcji, czy dla obligacji. Rzadko zdarza się, aby ktoś decydował się na taką formę inwestycji w długim okresie.
Obecnie inwestorzy mogą wybierać spośród ponad 30 funduszy pieniężnych. W zasadzie każde TFI ma w swojej ofercie taki produkt (nie licząc tych tworzących głównie fundusze zamknięte). Fundusze pieniężne są najbezpieczniejszym rodzajem form inwestycji instytucji wspólnego inwestowania, należy się jednak liczyć z możliwym okresowym spadkiem – zwykle niewielkim - notowań jednostek.
Średnia stopa zwrotu z ponad 30 funduszy pieniężnych za ostatni rok wyniosła niecałe 4%. Można było uzyskać stopę zwrotu z przedziału +0,40% do ponad 6%. Skąd taka rozbieżność w wynikach? Wszystko jest kwestią przyjętej strategii inwestycyjnej. Zarządzający funduszami pieniężnymi mogą starać się „wzmocnić” wyniki inwestując we wcześniej wspomniane bony skarbowe oraz w obligacje skarbowe, których ceny zależą od poziomu stóp procentowych. Gdy te rosną, ich cena spada i odwrotnie.
W takim razie czy opłaca się inwestować w fundusze pieniężne? Oczywiście nie można porównywać historycznych wyników funduszy z obecnymi ofertami lokat bankowych. Należy wrócić do ofert banków sprzed roku. Średnio oferowane lokaty były wyższe niż średnia wyników funduszy pieniężnych (przydałby się jakiś szacunek, jakąś liczbę „około”) Akapit wcześniej jest średnia dla funduszy (4%) także chyba nie trzeba tego powtarzać? Było jednak kilka produktów, które obrały dobrą strategię i pokonały ten swoisty punkt odniesienia (tzw. benchmark).
Jednak, jak już wcześniej wspomniano fundusze pieniężne powinny służyć, jako forma przeczekania okresów niepewności, szczególnie jeśli TFI oferuje fundusz parasolowy. Wówczas odroczenie zapłaty podatku Belki dodatkowo uatrakcyjnia końcowy wynik na inwestycji. Szczególnie w przypadku produktów parasolowych subfundusze pieniężne prezentują się interesująco. Należy jednak zaznaczyć, iż ostatni okres nie jest zbyt udany dla tej formy inwestowania kapitału. W perspektywie jednego miesiąca blisko połowa funduszy pieniężnych zanotowała stratę, natomiast w perspektywie trzech miesięcy ok. 1/3.
Depozyty czy fundusze pieniężne?
Co się wydarzy w najbliższym roku? Można jedynie spekulować, iż prawdopodobne obniżki stóp procentowych korzystnie wpłyną na wyniki funduszy pieniężnych i pojawi się więcej produktów, które zaoferują stopy zwrotu lepsze niż obecne roczne lokaty. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, który z wyżej wymienionych produktów finansowych wybrać. Fundusze są inwestycją, a depozyty formą oszczędzania. Z pierwszymi wiąże się ryzyko (minimalne, lecz jednak), a z drugim nie. Po drugie istotny jest dalszy plan inwestycyjny. Czy zamierzamy inwestować w produkty oparte o akcje w przyszłości (istotny dostęp do środków, szybkość reakcji) czy zakładać kolejne lokaty. Rachunki oszczędnościowe oferują dziś wysokie oprocentowanie, lecz po obniżce stóp banki nie będą utrzymywały ich na tak wysokim poziomie.
Kluczem jest pomysł lub cel na jaki zamierzamy przeznaczyć lokowane środki oraz indywidualna zdolność do akceptacji ryzyka. Fundusze pieniężne dają nam szybki dostęp do gotówki, podobnie jak rachunki oszczędnościowe, przedwczesne zakończenie lokaty wiąże się natomiast z karą utraty nawet wszystkich odsetek. W okresie spadku stóp procentowych rachunki oszczędnościowe szybko przestaną być opłacalne, natomiast fundusze zaoferują nam dodatkową premię dzięki dłużnej części portfela. Z drugiej strony ryzyko obrania złej strategii przez zarządzającego może narazić nas na okresowy spadek stóp, gdy na lokacie z góry wiemy ile odsetek otrzymamy. Wybór odpowiedniego produktu finansowego powinien być przemyślaną decyzją, przy której warto uzyskać wsparcie profesjonalistów.
Centrum Kompetencyjne Doradcy24
























































