REKLAMA

Ceny transakcyjne gruntów – III kw. 2016 r. [Raport]

2016-12-14 06:00
publikacja
2016-12-14 06:00

Eksperci wciąż zapowiadają pogorszenie się warunków gospodarczych na rynku gruntów pod zabudowę, a ceny przed końcem roku odbijają w górę. Już w III kw. odnotowano spore podwyżki średnich stawek transakcyjnych za 1 mkw. terenu, a odczyty indeksu urban.one za październik wskazują na dalsze utrzymywanie się wzrostów cen.

Ceny transakcyjne gruntów – III kw. 2016 r. [Raport]
Ceny transakcyjne gruntów – III kw. 2016 r. [Raport]
fot. Angelika Kotlicka / / Bankier.pl

Bankier.pl, "Puls Biznesu" i Cenatorium cyklicznie prezentują kwartalne analizy rynku nieruchomości oparte o ceny transakcyjne. Średnie ceny 1 mkw. są obliczane na podstawie transakcji zawieranych na rynku gruntów pod zabudowę dla województw: dolnośląskiego, lubelskiego, łódzkiego, mazowieckiego, małopolskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i wielkopolskiego wraz z wyodrębnionymi stawkami dla ich miast wojewódzkich. Ceny można również na bieżąco śledzić w nowej sekcji specjalnej Bankier.pl – Raport o cenach nieruchomości "Pulsu Biznesu", Bankier.pl i Cenatorium.

fot. Angelika Kotlicka / / Bankier.pl

Ceny gruntów pod zabudowę

Dynamika zmian cen 1 mkw. gruntu pod zabudowę była znacznie wyższa w III kw. niż kwartał wcześniej. Wahania stawek w niektórych lokalizacjach sięgały nawet 8 proc. Głównie zyskiwały na wartości grunty położone poza głównymi ośrodkami miejskimi – więcej podwyżek zaobserwowano w przypadku średniej dla całych województw objętych badaniem niż ich miast wojewódzkich.

W III kw. najwięcej płacono za grunty położone w Warszawie – 769,37 zł/mkw. Wśród miast drogo było także w Krakowie (498,29 zł/mkw.) i Gdańsku (487,83 zł/mkw.). O około 100 zł/mkw. mniej kosztowały grunty we Wrocławiu (385,07 zł/mkw.) i Poznaniu (393,15 zł/mkw.).

Pomimo wysokich cen, w powyższych miastach ceny w analizowanych okresie głównie spadły. Największe obniżki dotyczyły rynku wrocławskiego (5 proc.), lubelskiego, olsztyńskiego i poznańskiego (po 4 proc.). Mniejsze przeceny odnotowano w Łodzi (3 proc.) i Warszawie (2 proc.). Spora podwyżka wystąpiła natomiast w Krakowie (6 proc.) i nieco mniejsza w Gdańsku (4 proc.).

Średnie ceny transakcyjne gruntów pod zabudowę w Polsce w III kw. 2016 r. [zł/mkw.]

Województwo/Miasto

II kw. 2016

III kw. 2016

Zmiana

dolnośląskie

69,11

73,38

6%

Wrocław

403,57

385,07

-5%

lubelskie

60,57

61,26

1%

Lublin

230,68

221,47

-4%

łódzkie

52,95

57,12

8%

Łódź

237,12

229,12

-3%

małopolskie

74,95

74,57

-1%

Kraków

471,61

498,29

6%

mazowieckie

130,88

137,97

5%

Warszawa

784,56

769,37

-2%

pomorskie

63,78

66,54

4%

Gdańsk

466,92

487,83

4%

warmińsko-mazurskie

53,34

57,38

8%

Olsztyn

264,97

253,31

-4%

wielkopolskie

70,32

73,90

5%

Poznań

410,75

393,15

-4%

Źródło: Raport o cenach nieruchomości "Pulsu Biznesu", Bankier.pl i Cenatorium

W przypadku stawek obowiązujących ogółem dla województw, oferenci zarabiali na 1 mkw. nieco więcej niż w II kw. 2016 r. We wszystkich analizowanych województwach płacono za grunty więcej, z wyjątkiem województwa małopolskiego, gdzie odnotowano spadek o 1 proc. Największe wzrosty wystąpiły w Łódzkiem i w woj. warmińsko-mazurskim (po 8 proc.). O 6 proc. drożej płacono także na Dolnym Śląsku i o 5 proc. w Mazowieckiem.

fot. / / Bankier.pl

Będzie tak samo albo gorzej

Świeższe dane prezentuje indeks cen nieruchomości urban.one (dawniej Cenatorium). Wskazania dla całej Polski za październik br. wyniosły 122,71 pkt. W porównaniu z wrześniem odczyty są o zaledwie 0,04 pkt mniejsze, ale już zestawiając październik z sierpniem, różnica wynosi 1,62 pkt. Z kolei w analizie rok do roku, październikowa wartość jest wyższa o ponad 2 pkt względem 2015 r.

Połowa respondentów badania Cenatorium przewiduje utrzymanie się obecnych warunków gospodarczych na rynku gruntów pod zabudowę przez najbliższe 6 miesięcy. Mniej optymistycznie nastawione jest kolejne 40 proc. z nich – ta część wskazuje na pogorszenie się tych warunków. Poprawy spodziewa się jedynie 10 proc.

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (25)

dodaj komentarz
~Yoga
Spadki są widoczne, wzrostów bym się nie spodziewał, maks na co można liczyć to otrzymanie cen
~marek
Ziemia rośnie,bo spółdzielnie stale podnoszą opłaty , rosną czynsze i ludzie wolą się wybudować niż płacić w spółdzielni za mieszkanie 50 m2 opłaty rzędu 500-600 złotych. Za utrzymanie domku 70m2 średnio się płaci 300pln latem i 600 ostrą zimą łącznie z prądem.
~Obserwator
To proste - ceny nieruchomosci rosną (pomimo kurczacej się populacji) ponieważ z upływem czasu wzrasta zamożność społeczeństwa (kapitał in stock), który w dużej mierze jest alokowany właśnie w nieruchomości, uważane jako bezpieczne.
~ghjghjghjg
Nagonka na nieruchomości bo szykuje się w PL wojna. Ludzie zamiast inwestować w twarde wojenne aktywa to zajmują się bzdurami. A okupant przyjdzie wypędzi albo zabije i nieruchomości przejmie. A ruskie kupują złoto. Bo to pieniądz na czas zawieruchy wojennej.
~silvio_gesell
Gdy spada populacja to pieniądze tracą wartość szybciej niż ziemia. Jest tak ponieważ pieniądze maja pokrycie tylko w przyszłym, mniej licznym pokoleniu, a ziemia ma wartość użyteczną sama z siebie. Stąd ziemia drożeje gdy spada populacja.

Wielu powie, że to paradoks, i że to nieintuicyjne, ale taki jest powód dlaczego Japończycy
Gdy spada populacja to pieniądze tracą wartość szybciej niż ziemia. Jest tak ponieważ pieniądze maja pokrycie tylko w przyszłym, mniej licznym pokoleniu, a ziemia ma wartość użyteczną sama z siebie. Stąd ziemia drożeje gdy spada populacja.

Wielu powie, że to paradoks, i że to nieintuicyjne, ale taki jest powód dlaczego Japończycy zadłużają się już na 3 pokolenia do przodu by kupić mieszkanie, choć jest ich coraz mniej. Wyjaśnia także, dlaczego w Polsce ceny ziemi lecą w kosmos od 2005 - bo od tego momentu w Polsce spada populacja. Poniżej wykres:

http://independenttrader.pl/ziemia-rolna-czy-warto-w-nia-inwestowac.html
~janek
Rzeczywiście jest to paradoks, przecież wymierające pokolenie pozostawia po sobie mieszkania, domy i inne nieruchomości, na które statystycznie przypada mniej liczne
pokolenie następców, zatem ceny nieruchomości powinny spadać. Jak zatem wyjaśnić
tezę przedstawioną przez silvio.
~Er odpowiada ~janek
To proste. Pomimo spadku populacji w odniesieniu do całego kraju, są miasta w których populacja nadal rośnie.
~Pawel1
pozyjemy zobaczymy. Narazie to u mnie we wsi 4 domy puste stoja. Mlodzi maja wlasne domy, a starzy umarli. Wnukow za malo aby zasiedlili wszystkie nieruchomosci. Ksiadz juz powiekszyl cmentarz wiec czekamy.
Podatki od nieruchomosc trzeba bedzie placic a nieruchomosc niezamieszkana niszczeje. Jesli pomnozymy to przez cala polske
pozyjemy zobaczymy. Narazie to u mnie we wsi 4 domy puste stoja. Mlodzi maja wlasne domy, a starzy umarli. Wnukow za malo aby zasiedlili wszystkie nieruchomosci. Ksiadz juz powiekszyl cmentarz wiec czekamy.
Podatki od nieruchomosc trzeba bedzie placic a nieruchomosc niezamieszkana niszczeje. Jesli pomnozymy to przez cala polske to zak ze bedzie sie dzialo tsunami demograficzne.
~Adam
Stare domy budowane z kiepskich materiałów w latach 70-tych, z nieustawnymi, przechodnimi pokojami, domy typu kostka majace powyzej 150 m2 nadaja sie najlepiej do wybuzenia. Koszt remontu czy utrzymania jest za wysoki. Dla rodziny 2+1 lub 2+2 w zupelnosci wystarcza 4 pokojowy dom o powierzhchni 90-105 m2 i bez mostków temincznych Stare domy budowane z kiepskich materiałów w latach 70-tych, z nieustawnymi, przechodnimi pokojami, domy typu kostka majace powyzej 150 m2 nadaja sie najlepiej do wybuzenia. Koszt remontu czy utrzymania jest za wysoki. Dla rodziny 2+1 lub 2+2 w zupelnosci wystarcza 4 pokojowy dom o powierzhchni 90-105 m2 i bez mostków temincznych w postaci kolumienek, wykuszy, balkonow czy lukarny.
~nobonobonobo
Podlasie rozumiem juz jest pod białorucią???

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki