REKLAMA

Sklepy budowlane w tarapatach. Liczba klientów spadła o niemal 26 proc.

2022-12-13 10:45
publikacja
2022-12-13 10:45

Polacy przestali remontować domy i mieszkania. Po pandemicznym boomie sprzedaży nadchodzi drastyczny spadek liczby klientów w sklepach budowalnych. Ruch w marketach zmniejszył się o blisko 26 proc. w porównaniu do ubiegłego roku - podaje "Rzeczpospolita". 

Sklepy budowlane w tarapatach. Liczba klientów spadła o niemal 26 proc.
Sklepy budowlane w tarapatach. Liczba klientów spadła o niemal 26 proc.
fot. Anatol Chomicz / / FORUM

Budowlanka to kolejna branża, która ma kłopoty w związku z pogarszającą się sytuacją gospodarczą. Rosnąca inflacja oraz wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych nie należą do warunków sprzyjających zakupom artykułów budowalnych i wyposażenia domu. 

Ruch w sklepach budowlanych w ciągu roku w największych sieciach spadł średnio o 25,9 proc. to skutek ograniczania wydatków i zaciskania pasa - czytamy w "Rzeczpospolitej". Według przewidywań analityków sytuacja może poprawić się w drugiej połowie 2023 r.

Największe spadki odnotował Leroy Merlin. Liczba klientów francuskiej sieci marketów budowalnych spadła o ponad jedną trzecią (35 proc.) w porównaniu do ubiegłego roku. Znaczącą redukcję liczby wizyt w sklepach - o 32 proc. r/r - zaobserwowano w firmie Jula. Mniejszy ruch o 28,9 proc. był także w placówkach Mrówka. Z kolei Obi odwiedziło o 21,7 proc. mniej kupujących, a Castoramę o 16 proc. 

Badanie przeprowadzone przez GfK Cenzus DIY porównuje okresy od maja do października 2022 r. i 2021 r. 

Dominika Florek

Źródło:
Tematy
Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Komentarze (38)

dodaj komentarz
koralik82
Obniżcie ceny to i klienci się znajdą.
fiat126p
Nie bardzo widzę obniżki, asortyment też bywał lepszy (zerwane łańcuchy?...). Może rzeczywiście coś minimalnie spadnie.
Jeżeli jednak jakiś pokój na Ukrainę za kilka zawita to ceny materiałów skoczą pod sufit. Gdy budowano przed Euro 2012 to w Polsce i okolicach ceny materiałów i robocizny poszły w górę. M. in. z tego powodu
Nie bardzo widzę obniżki, asortyment też bywał lepszy (zerwane łańcuchy?...). Może rzeczywiście coś minimalnie spadnie.
Jeżeli jednak jakiś pokój na Ukrainę za kilka zawita to ceny materiałów skoczą pod sufit. Gdy budowano przed Euro 2012 to w Polsce i okolicach ceny materiałów i robocizny poszły w górę. M. in. z tego powodu na autostradzie wyłożył się Covec, a firmy z konsorcjum budującego Narodowy (Hydrobudowa, PBG, Alpine Bau) nabawiły się stanu upadłości.
A w Chinach zapowiadają luzowanie zero-Covid - ropa już w górę.
jpelerj
To wtedy sprzedasz to, co masz w magazynach i sobie odbijesz. Teraz naganianie na sprzedaż drogich materiałów ewidentnie nie ma sensu, bo przecież klienci nie kupują. Sądzisz, że jak napiszesz "nie mogę taniej" to zaczną kupować?
kingoftheinternet
Właśnie kupowałem regały 90x40x180. W Leroy Merlin były za 100 u konkurencji za 138 za sztukę. KUpiłem u konkurencji przepłaciłem 152 zł, bo w firmie, która robi interesy z kacapami zlotówki nie wydam.
jas2
"interesy z kacapami zlotówki nie wydam"

Na złość mamie... znaczy, na złość sąsiadowi (kacapowi), niech mi uszy zmarzną.
Nie jesteś sam. Tak robi cała Europa.
jpelerj
Tak rób. Brawo! Wtedy Leroy obniży ceny jeszcze bardziej, a ja zrobię remont.
salad77
nie jest tak źle bo spadek jest w porównaniu do głupawki sprzed roku kiedy obroty były szalenie wysokie, szkoda że tak mało bo LM to sieć której nie przeszkadza że robi interesy w totalitarnej Rosji
zgadujzgadula
czyli Styczen Luty i Marzec -60%

Powiązane: Kryzys w budowlance

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki