Ad. Homolex.
E! Co przeszkadza jawność? W demokracji można sobie popisać, o ile nie obrazimy przy tym kogoś. Poza tym nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. :)
Poza tym, nie chodzi mi o opieranie sprawy na przykładzie konkretnej osoby bo coś takiego już zrobiłem, pisząc do Rzecznika Praw Obywatelskich. Chodzi o przymierzenie sie do zakwestionowania ustawy o ubezpieczeniach bo UoDG już została zmieniona, zgodności z Konstytucją. Chciałbym przynajmniej ( tak ja to widze ) doprowadzić do zmian, które nie będą następnym ludkom przysparzać kłopotów w relacji z ZUS.
I takie pytanie: Do kogo w tym kraju należy się zwrócić o interpretacje wybranych artykułów (lub ich fragmentów) ustawy?
Jak wiemy nawet opinie autora ustawy np. o działalności gospodarczej, nie mają znaczenia.