Zygmunt Solorz jako główny akcjonariusz, posiadający ponad 62 proc. akcji Cyfrowego Polsatu uczestniczył w walnym zgromadzeniu zdalnie, towarzyszył mu prawnik. Solorz otworzył obrady i zaproponował wybór prowadzącego walne zgromadzenie. Na udostępnianej przez spółkę transmisji nie pojawił się już więcej.
W walnym uczestniczyli akcjonariusze posiadający niemal 418 mln akcji, przekładających się na 597 mln głosów - prawie 73 proc. ogółu głosów na walnym.
W trakcie zgromadzenia akcjonariusze podjęli w głosowaniu uchwałę o odwołaniu syna Zygmunta Solorza - Tobiasa Solorza z rady nadzorczej, gdzie pełnił funkcję wiceprzewodniczącego. Uchwała zyskała poparcie 80 proc. głosów. Wcześniej odwołali z niej Jarosława Grzesiaka oraz zmniejszyli liczebność rady o dwie osoby - do sześciu. W związku z tym nie wybierano do niej nowych członków.
Wszystkie podjęte na zgromadzeniu uchwały oprotestowywał pełnomocnik Tobiasa Solorza prawnik Paweł Rymarz. Zgłaszał też inne wnioski, m.in. o sprawdzenie listy obecności przez specjalną komisję. Przyznał jednocześnie, że Kodeks spółek handlowych umożliwia wnioskowanie o to przez akcjonariusza z co najmniej jedną dziesiątą kapitału reprezentowanego na walnym, a tyle jego mocodawca nie ma. Wniosek został pozostawiony bez rozpatrzenia właśnie ze względu na tę okoliczność - poinformował prowadzący zgromadzenie Jerzy Kwaśniewski.
Składając sprzeciw wobec zmiany liczby członków rady nadzorczej Rymarz argumentował, że statut spółki nie przewiduje tego w trakcie połączonej kadencji zarządu i rady. Na zakończenie zgromadzenia pełnomocnik Tobiasa Solorza, składając pisemny sprzeciw oświadczył, że walne zostało zwołane nienależycie. Listy obecności nie sprawdzono, a uchwała o odwołaniu jego klienta ma wyłącznie na celu jego pokrzywdzenie i godzi w interes spółki.
Cena akcji Cyfrowego Polsatu na GPW we wtorek już po zakończeniu walnego taniały o 0,66 proc.
Po zmianach w radzie nadzorczej zasiadają: przewodniczący Zygmunt Solorz, wiceprzewodnicząca Justyna Kulka oraz Józef Birka, Marek Grzybowski, Alojzy Nowak i Tomasz Szeląg.
W liście Zygmunt Solorz pisze, że w ostatnim czasie zdał sobie sprawę, iż "angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach ani do budowania lepszej przyszłości". Dlatego, jak napisał, postanowił zmienić tę sytuację i "podjąć działania w celu odwołania w najbliższych tygodniach moich dzieci z władz odpowiednich spółek".
Syn Zygmunta Solorza, Tobias Solorz jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Grupy Polsat Plus. Przewodniczącym rady jest sam Zygmunt Solorz. Drugi syn, Piotr Żak jest prezesem Telewizji Polsat. Solorz ma jeszcze córkę Aleksandrę Żak.
W liście do pracowników Grupy Zygmunt Solorz potwierdza, że jego dzieci wysłały do zarządów i rad nadzorczych spółek Grupy list, który został upubliczniony. O liście napisała w "Gazeta Wyborcza". Według niej, trójka dzieci Zygmunta Solorza pisze w nim do menedżerów czterech najważniejszych spółek biznesmena, że dobro tych spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem.
Solorz od słów przeszedł do czynów. Tobias Solorz i Piotr Żak odwołani z rady nadzorczej ZE PAK
Synowie Zygmunta Solorza, Tobias Solorz i Piotr Żak, zostali odwołani w poniedziałek podczas walnego zgromadzenia z rady nadzorczej ZE PAK. Z rady odwołany został też głosami akcjonariuszy prawnik Jarosław Grzesiak
W poniedziałek walne zgromadzenie ZE PAK odwołało dwóch synów Zygmunta Solorza - Tobiasa Solorza i Piotra Żaka z rady nadzorczej tej spółki. Zygmunt Solorz za pośrednictwem swojej spółki ma 65,98 proc. akcji ZE PAK. W datowanym na czwartek 26 września liście do pracowników Grupy Polsat Plus Solorz zapowiedział działania, których konsekwencją ma być odwołanie jego dzieci z władz spółek grupy.
Według gazety, w liście synowie i córka Solorza informują, że kontakt z ich ojcem od dłuższego czasu jest utrudniony z powodu choroby i że obecnie nie mają pewności, gdzie przebywa. Dalej, jak pisze "GW", dzieci Solorza uczulają kadrę menedżerską, by ostrożnie przyjmowała polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwości, oraz by wstrzymali się z podpisywaniem dokumentów, których legalności nie mogą być pewni. Zalecają też ostrożność przy decyzjach dotyczących podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu. Podmiot ten to największy akcjonariusz Grupy Polsat Plus, poprzez TiVi Foundation Zygmunt Solorz kontroluje prawie 60,5 proc. akcji spółki.
Według gazety dzieci Zygmunta Solorza są "w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza". Justyna Kulka jest też wiceprzewodniczącą Rady Nadzorczej Grupy Polsat.
Grupa Polsat Plus za pośrednictwem Grupy Cyfrowy Polsat kontroluje m.in. w 100 proc. telekomunikacyjne firmy Polkomtel i Netię, oraz Telewizję Polsat i Grupę Interia. Ma też kontrolne udziały w energetycznej grupie ZE PAK oraz w firmie deweloperskiej Port Praski.
pr/