"W 2024 r. obserwowaliśmy istotny wzrost na rynku finansowania spółek biotechnologicznych, co ma fundamentalne znaczenie dla Selvity (...) ten wzrost obejmował też projekty na wczesnych fazach. Były zmiany w zakresie polityki monetarnej, co poprawiło klimat inwestycyjny na rynku biotechnologicznym i miało pośrednio wpływ na zwiększony dostęp do finansowania. Początek 2025 r. to trochę gorsze sygnały z otoczenia rynkowego" – powiedział podczas wideokonferencji członek zarządu Dawid Radziszewski.
"Obserwujemy w ostatnim okresie zmniejszenie dynamiki wzrostu budżetów R&D spółek farmaceutycznych - mimo rekordowych wzrostów przychodów generowanych przez te spółki (...) w mniejszym zakresie są one gotowe do inwestowania środków w nowe projekty, co ma bezpośredni wpływ na spółki takie jak Selvita. W ostatnich tygodniach obserwujemy też dużą niepewność związaną z geopolityką, w szczególności na rynku amerykańskim" - dodał.
Jak poinformował, są to niewiadome związane z FDA, tempem zatwierdzania nowych leków, M&A, wstrzymane dofinansowania nowych projektów badawczych, czy niewiadome związane z nałożeniem taryf.
"Wydaje się, że rynek przyjął strategię wait and see – przeczekania i podejmowania decyzji o starcie nowych inicjatyw badawczych, gdy czynniki makro i geopolityczne się ustabilizują. Jest to sytuacja przejściowa, jeżeli chodzi o długoterminowe trendy – pozostajemy na obiecującym rynku. (...) Przygotowujemy firmę na przejściowe spowolnienie tak, by nie miało to wpływu na naszą rentowność. Selvita wkracza więc w 2025 r. z optymizmem, ale z dozą realizmu, widząc jakie czekają nas wyzwania" - ocenił Radziszewski.
Backlog Selvity na 2025 r. wynosi ok. 218 mln zł, czyli jest wyższy o 11 proc. niż rok wcześniej, a w ujęciu znormalizowanym o 18 proc.
"Początek 2025 r. to wyraźniejsze czynniki ryzyka, które wymagają większej elastyczności i ostrożnego planowania, ale w ten rok wchodzimy z ponad 11 proc. wzrostem backlogu. Ma on zrównoważoną strukturę. Kontynuujemy pozytywny trend związany z kontraktowaniem dużych spółek farmaceutycznych (...). Cieszy odbicie w segmencie drug discovery" - powiedział Radziszewski.
"Obszar drug development, z tego co obserwujemy, nie jest bardzo czuły na zmiany geopolityczne, czy związane z finansowaniem na rynku amerykańskim. Nie odnotowujemy spadku zainteresowania ofertą, czy opóźnień związanych z realizacją projektów (...). Obszar drug development jest bardzo dobrze przygotowany do dalszego wzrostu i spodziewam się, że 2025 r. będzie wyglądał podobnie dynamicznie jeśli chodzi o rozwój oferty i przychodów" - dodał wiceprezes Miłosz Gruca.
Zarząd ocenia, że sytuacja geopolityczna stawia pod znakiem zapytania to, jak będzie wyglądało kontraktowanie na drugie półrocze.
"Co do pierwszego półrocza jesteśmy spokojni o wyniki, będzie na pewno lepiej niż w zeszłym roku. Co do drugiego półrocza 2025 r. będziemy się starać, ale jest jakaś niepewność" - ocenił członek zarządu Dariusz Kurdas.
Selvita nie planuje dużych inwestycji do 2027-2028 r. i - w ocenie zarządu - może dynamicznie rosnąć do tego czasu bez dużych nakładów.
"Obecny CAPEX, który jest potrzebny, by spółka rosła nie ma tam potrzeby dużych inwestycji w perspektywie do 2027-2028 r. w scenariuszu bazowym" - powiedział Dariusz Kurdas.
"Nie potrzebujemy obecnie dużych inwestycji kapitałowych, dużego CAPEXU. Jesteśmy w stanie rosnąć, bazując na inwestycjach, które spółka realizowała w ostatnich latach" - dodał Radziszewski.
Na 2025 r. Selvita planuje ok. 10 mln zł CAPEXU.
Ponadto, zarząd poinformował, że w 2025 r. spółka zaktualizuje strategię. (PAP Biznes)
doa/ gor/