Z badania przeprowadzonego między 15 a 17 kwietnia przez Martis Consulting przy współpracy z GPW wynika, że wśród nowych inwestorów szczególnym zainteresowaniem cieszy się rynek surowców. Oprócz warszawskiej giełdy swoją uwagę kierują również na parkiety zagraniczne.
Poziom zainteresowania otwieraniem nowych rachunków 43 proc. ankietowanych domów maklerskich ocenia jako "duży", a 36 proc. jako "bardzo duży".
Ponad połowa z nowych klientów dysponowała w przeszłości rachunkiem maklerskim. Skalę "odmrażania" rachunków maklerskich przez osoby, które już miały taki rachunek w przeszłości, 53 proc. ankietowanych ocenia jako "dużą", a 7 proc. jako "bardzo dużą".
50 proc. nowych inwestorów inwestuje między 25 a 100 tys. zł, co piąty wpłaca między 5 a 25 tys. zł, 14 proc. klientów deponuje do 5 tys. zł, zaś tyle samo wpłaca powyżej 100 tys. zł. 7 proc. deklaruje kwotę powyżej 1 mln zł.
W dobie pandemii w zdecydowanej większości biur maklerskich (86 proc.) można otworzyć rachunek bez osobistego stawiennictwa, czyli zdalnie. Spośród ankietowanych tylko jedno biuro wprowadziło w ostatnim czasie promocję.
pr/ ana/