Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Ta część sprawy Funduszu Sprawiedliwości - jak przypomniał prok. Nowak - dotyczy tzw. wątku szczecińskiego, „obejmującego nieprawidłowości przy organizacji trzech konkursów Funduszu Sprawiedliwości, które od początku były przeprowadzane w sposób zapewniający przyznanie wielomilionowych dotacji dwóm z góry wskazanym stowarzyszeniom: Stowarzyszeniu Fidei Defensor oraz Stowarzyszeniu Przyjaciół Zdrowia”.
„Uzyskane w ten sposób środki w łącznej kwocie 16,5 mln zł zostały przywłaszczone przez działających wspólnie i w porozumieniu oskarżonych Dariusza M., Adama S. i Mateusza W. oraz inne osoby, a następnie wydatkowane w znacznej mierze niezgodnie z przeznaczeniem, m.in. poprzez wystawianie fikcyjnych lub zawyżonych faktur, pozorne zatrudnienia i wypłaty za nieistniejące usługi, finansowanie działań o charakterze politycznym i medialnym (portale, plakaty wyborcze) oraz zawieranie pozorowanych umów najmu i usług promocyjnych” - zaznaczył rzecznik PK.
Poseł został również oskarżony m.in. o współdziałanie z dyrektorami Lasów Państwowych „przy fikcyjnym i pozornym zatrudnieniu jego osoby w okresie od czerwca 2020 r. do października 2023 r. w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych”.
Akt oskarżenia poza posłem PiS obejmuje:
- prezesa stowarzyszenia Fidei Defensor, dawniej Nowy Koliber - Adama S.,
- prezesa stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia, byłego wicewojewodę zachodniopomorskiego - Mateusza W.,
- Grzegorza W.,
- Dorotę W.,
- Patrycję S.,
- Ninę W.
- Mikołaja W.
„Żaden z oskarżonych nie przyznał się do popełnienia zarzucanych im czynów. Wszyscy skorzystali natomiast z prawa do złożenia wyjaśnień” - poinformował prok. Nowak.
W początkach marca br. - po zrzeczeniu się immunitetu przez Mateckiego i zgodzie Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - poseł usłyszał sześć zarzutów, a Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec niego areszt. Polityk opuścił areszt pod koniec kwietnia tego roku za poręczeniem w wysokości 500 tys. zł.
Zdaniem Mateckiego powodem zatrzymania i aresztowania jest zemsta polityczna za „te wszystkie rzeczy, które robił jako nie tylko poseł, ale wcześniej jako radny, jako prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu”.
Poseł zgadza się na podawanie jego nazwiska.
PiS ws. zarzutów wobec Mateckiego: Akt represji i niszczenie ludzi motywowane politycznie
Zarzuty prokuratury wobec Dariusza Mateckiego (PiS) to kolejny akt represji rządu Donalda Tuska - ocenił w rozmowie z PAP wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski. Zdaniem rzecznika partii Rafała Bochenka, to motywowana politycznie próba zniszczenia posła demaskującego nadużycia władzy.
Prokuratura Krajowa skierowała w czwartek akt oskarżenia wobec ośmiu osób, w tym posła Mateckiego, w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Jak przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak, prokuratura oskarża polityka o popełnienie łącznie sześciu przestępstw.
Kurzejewski w czwartek pytany przez PAP o to, czy Matecki może zostać zawieszony w prawach członka PiS, odpowiedział, że zarzuty prokuratury to „kolejny akt represji rządu Donalda Tuska”. Ocenił, że przyspieszenie z rozliczeniami i stawianie „wyssanych z palca zarzutów” to próba odwrócenia uwagi od „fatalnych ocen badań opinii publicznej, np. w sprawie efektów swojej pracy czy tempa realizacji obietnic wyborczych”.
– Dariusz Matecki już podczas swojego wystąpienia sejmowego obnażył absurdalność stawianych mu zarzutów i rozłożył argumentację nielegalnej prokuratury na łopatki – podkreślił, odnosząc się do marcowego wystąpienia Mateckiego podczas posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej ws. uchylenia mu immunitetu.
Zdaniem Kurzejewskiego, Matecki będzie miał okazję, by kolejny raz „obnażyć hipokryzję i nielegalny charakter działań tej władzy”.
Z kolei rzecznik partii Rafał Bochenek w rozmowie z PAP ocenił, że działania władzy i prokuratury to „motywowane politycznie niszczenie ludzi”. W jego ocenie, „bez jakichkolwiek podstaw, w sposób gangsterski anihilują tych wszystkich, którzy walczą ze złem koalicji 13 grudnia”.
- Dzisiaj chcą zniszczyć młodego, aktywnego i pracowitego posła Dariusza Mateckiego, bo skutecznie demaskuje absurdy i nadużycia tej władzy. Wykorzystują do tego pseudoprokuratorów zaangażowanych politycznie, którzy uczestniczyli w partyjnych inicjatywach Tuska - powiedział Bochenek.
nl/ mja/ ugw/ ktl/