Rozpoczął się kolejny etap migracji klientów mBanku do nowego serwisu bankowości internetowej. „Stary mBank” zostanie wyłączony dla grupy użytkowników stopniowo, do 7 października. Od tej pory będą mogli oni korzystać tylko z wprowadzonej w zeszłym roku nowoczesnej wersji serwisu transakcyjnego.
Klienci mBanku korzystali z poprzedniego rozwiązania przez kilkanaście lat. Stary serwis transakcyjny uruchomiono 14 lat temu i przez ten czas nie zmieniał się znacząco. Po zakrojonej na szeroką skalę przebudowie w zeszłym roku zaprezentowano nowe rozwiązanie, w którym radykalnie zmieniono nie tylko wygląd, ale również rozszerzono funkcje.
Od momentu startu nowego mBanku klienci mogli korzystać z obu serwisów transakcyjnych. Bank jednak nie ukrywał, że jest to sytuacja przejściowa, a stary system zostanie wyłączony do końca 2014 roku. Migracja odbywa się falami – klienci otrzymują powiadomienie SMS i w serwisie transakcyjnym o wyłączeniu poprzedniego rozwiązania.
W ostatnich dniach taki komunikat dostała kolejna grupa klientów, co oznacza, że proces przeprowadzki powoli zbliża się do finału. Część użytkowników mBanku nie ukrywa swojej niechęci do nowego serwisu transakcyjnego – wielu wolałoby pozostać przy poprzednim rozwiązaniu.
Można powiedzieć, że to swego rodzaju paradoks – osoby, które kilkanaście lat temu nie obawiały się skorzystać z nowatorskiego „banku bez oddziałów”, dziś niechętnie patrzą na technologiczny skok mBanku. Obie strony mają jednak mocne argumenty. Przeciwnicy nowego mBanku cenili prostotę, której zabrakło w nowej odsłonie bankowości internetowej. Dziś jednak mają szerszy wybór, mogą korzystać również z dość ascetycznej bankowości mobilnej lub aplikacji dla Windowsa.
Michał Kisiel
