W 2012 roku sektor bankowy odnotował, mimo zaczynającego się spowolnienia gospodarczego, rekordowe zyski. Opublikowane właśnie dane miesięczne Komisji Nadzoru Finansowego pokazują, że w styczniu kredytodawcy kontynuowali dobrą passę – banki zarobiły o ponad 20% więcej niż w styczniu zeszłego roku.
Zysk netto sektora bankowego wyniósł 1,748 mld zł wobec 1,451 mld zł w styczniu 2012 r. To rekordowy dobry początek roku, mimo że spadły zarówno wyniki z tytułu odsetek, jak i wynik z opłat i prowizji. Jednym z elementów składających się na lepszy ostateczny obraz zysków i strat jest spadek kosztów działania, ale także spadek rezerw.
![]() | » Komu służą niskie stopy procentowe? |
W dalszym ciągu poprawia się sytuacja kapitałowa banków. W styczniu średni współczynnik wypłacalności przekroczył poziom 15%, powoli zbliżając się do dwukrotności wymaganego minimum (8%). Również współczynnik mierzący poziom kapitału najwyższej jakości (Tier 1) kontynuował wzrosty i osiągnął 13,62%.
Stagnację nadal przeżywa rynek kredytów konsumpcyjnych. Podobnie jak w poprzednich miesiącach, w styczniu ubyło zarówno zobowiązań w kartach kredytowych, jak i kredytów samochodowych. Jedyna kategoria, która odnotowała dynamiczny wzrost to pozostałe kredyty ratalne, gdzie zadłużenie wzrosło w styczniu o ponad 7 mld zł (15%).
Po grudniowym spadku, niewielki wzrost odnotowała suma zobowiązań z tytułu kredytów mieszkaniowych. Przybyło 2 mld zł kredytów w złotych, a wzrost kredytów walutowych był zaledwie symboliczny – o 26 mln zł.
Michał Kisiel, analityk Bankier.pl
























































