"Jeżeli bierzemy pod uwagę, że w ostatnim czasie na rynkach finansowych wystąpiły takie dramatyczne zawirowania, to trzeba te procesy gospodarcze dostosowywać do realiów gospodarki światowej i europejskiej, a nie ślepo trzymać się harmonogramu" - powiedział PAP wicepremier.
"Pan premier Tusk, w tej sprawie, patrzy na te procesy praktycznie" - dodał.
Pawlak podkreślił po raz kolejny, że dobrze byłoby wejść do strefy euro po kursie zbliżonym od obecnego.
"Obecny kurs jest bliższy temu, po jakim powinniśmy wejść do strefy euro. Złoty, który byłby zbyt mocny, byłby elementem niszczącym dla naszej konkurencyjności na rynkach europejskich i światowych. W tej chwili ten poziom jest bardziej korzystny dla gospodarki, a nie jest też uciążliwy dla importerów" - uważa wicepremier.
Wolą rządu jest przyjęcie wspólnej europejskiej waluty od 1 stycznia 2012 roku. (PAP)
bg/ ana/ je/ jra/
Źródło:PAP



























































