21 lipca Telewizja Polska zawarła umowę ze Skarbem Państwa reprezentowanym przez Prezesa Rady Ministrów, na mocy której otrzyma 800 mln zł pożyczki - donosi superbiz.se.pl. W zeszłym roku TVP zanotowała 180 mln zł straty.
Ministerstwo Finansów twierdzi, że pożyczka została udzielona na warunkach rynkowych. Pieniądze mają być wypłacane w transzach. Zostaną przeznaczone na wydatki programowe, rozwojowe, technologiczne oraz związane z promocją TVP w internecie.
Wiceprezes Maciej Stanecki mówi, że środki pomogą „odrobić olbrzymi dług technologiczny" oraz „pokonać kreatywną księgowość poprzedniego zarządu". Dodaje także, że popłyną do dziennikarzy, którzy dotychczas nie byli zatrudniani na etatach. Teraz ma się to zmienić.
Udzielenie pożyczki zbiega się w czasie z wyhamowaniem prac nad wprowadzeniem nowej ustawy abonamentowej, która ma polegać na tym, że opłata ta będzie pobierana od każdego płatnika PIT lub KRUS w wysokości ok. 8 zł miesięcznie. Prace nad nowymi regulacjami wciąż trwają, ale przytłaczająca większość Polaków jest przeciwna wprowadzeniu nowej daniny. Z badań CBOS-u wynika, że za finansowaniem mediów publicznych z abonamentu płaconego przez obywateli opowiada się tylko 19 proc. ankietowanych.
W zeszłym roku publiczna telewizja miała 872 mln zł wpływów z reklam i 365,5 mln zł z abonamentu radiowo-telewizyjnego. 2016 r. zamknęła stratą w wysokości 180 mln zł. TVP pod kreską utrzymuje się niemal co roku od blisko 10 lat. Rekordowe ujemne saldo zanotowano w 2012 r., gdy strata wyniosła ponad 212 mln zł.
MKa




















































