Stopa bezrobocia pod koniec lipca wyniosła 8,6% wobec 9,1% w maju – poinformował Stanisław Szwed z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wskaźnik ten jest obecnie najniższy od 1991 r.
Wiceminister wstępne szacunki podał na antenie radiowej Jedynki. Na stronach ministerstwa stosowny komunikat powinien ukazać się w najbliższych dniach.
"Dane, które mamy już za lipiec, to dane nieoficjalne, które pewnie się później potwierdzą. To dane które mówią, że bezrobocie mamy na poziomie 8,6%" - powiedział Szwed w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
"Jeśli odnosilibyśmy te dane do sytuacji, która była jeszcze parę miesięcy temu, to duży skok, jeśli chodzi o spadek bezrobocia" - powiedział wiceminister. "Niższe bezrobocie ostatnie na takim poziomie mieliśmy w 1991 roku, czyli 25 lat temu" - dodał.
Tegoroczny okres spadku stopy bezrobocia wydłużył się do pięciu miesięcy. Rok 2016 zaczynaliśmy od poziomu 10,3%, zaś w lipcu ubiegłego roku stopa bezrobocia wynosiła równe 10%.
Po 1991 r. tylko dwukrotnie odnotowywano krajową stopę bezrobocia na poziomie niższym niż 9%. Miało to miejsce we wrześniu (8,9%) i październiku (8,8%) 2008 r. Odczyt z ubiegłego miesiąca jest jeszcze niższy, co oznacza, że stopa bezrobocia jest w Polsce najniższa od czerwca 1991 r. (8,4%).
W ocenie wiceministra Szweda trend spadkowy w najbliższych miesiącach powinien utrzymać się. "Nie ma się co spodziewać w najbliższych miesiącach wzrostu, mam nadzieję, że będzie minimalny spadek" - podkreślił.
Dane MRPiPS przeważnie, choć nie zawsze, pokrywają się z tymi publikowanymi przez GUS. Na potwierdzenie danych o lipcowej kondycji polskiego rynku pracy musimy poczekać do drugiej połowy miesiąca.
Warto pamiętać, że podawana przez ministerstwo i GUS stopa bezrobocia rejestrowanego nie jest jedyną miarą służącą do opisywania sytuacji na polskim rynku pracy. Według najnowszych danych Eurostatu, w czerwcu wyznaczana przy pomocy badań ankietowych stopa bezrobocia BAEL pozostawała w Polsce na rekordowo niskim poziomie 6,2%.
Michał Żuławiński
