REKLAMA

Pacjent w stanie krytycznym. Zniszczyliśmy 6 z 9 kluczowych procesów wspierających życie na Ziemi

2024-09-28 12:00
publikacja
2024-09-28 12:00

Spośród dziewięciu krytycznych procesów wspierających życie na Ziemi aż sześć przekroczyło bezpieczną granicę, a siódmy proces wkrótce ją przekroczy. Oznacza to wzrost ryzyka trwałych zmian i nieodwracalnych uszkodzeń ekosystemów - wynika z raportu Planetary Health Check (PHC).

Pacjent w stanie krytycznym. Zniszczyliśmy 6 z 9 kluczowych procesów wspierających życie na Ziemi
Pacjent w stanie krytycznym. Zniszczyliśmy 6 z 9 kluczowych procesów wspierających życie na Ziemi
fot. buradaki / / Shutterstock

Planetary Health Check to inicjatywa, której celem jest kompletna ocena stanu kluczowych aspektów zdrowia planety, które zapewniają funkcjonowanie ludzkości. Łączy wiedzę badaczy reprezentujących różne dziedziny nauk o Ziemi, sztuczną inteligencję oraz dane obserwacyjne.

„Do tej pory wyzwania środowiskowe, takie jak zmiana klimatu, utrata różnorodności biologicznej i zanieczyszczenie środowiska, rozpatrywano osobno. Ale problemy te są ze sobą powiązane i razem wpływają na zdrowie naszej planety, a także na zdrowie ludzi. Raport Planetary Health Check dokumentuje najnowsze informacje naukowe na temat różnych procesów, identyfikuje przyczyny leżące u ich podstaw i wzajemne powiązania oraz łączy z punktami krytycznymi, podkreślając potrzebę podejścia obejmującego całą Ziemię w celu zapewnienia przyszłości ludzkości” - napisali autorzy dokumentu.

Raport opiera się na koncepcji tzw. granic planetarnych, które definiują obszar bezpiecznej działalności człowieka, pozwalający na utrzymanie stabilności ekosystemów. Wśród dziewięciu kluczowych procesów są: zmiana klimatu, utrata bioróżnorodności, zakwaszenie oceanów, ubytek warstwy ozonowej, zmiany w systemie użytkowania ziemi, zanieczyszczenie atmosfery aerozolami, przepływy biogeochemiczne (czyli nadmierne wykorzystanie azotu i fosforu w rolnictwie, co prowadzi do eutrofizacji wód i innych problemów środowiskowych), niezrównoważone zużycie zasobów słodkiej wody oraz zanieczyszczenia chemiczne.

Zgodnie z raportem przekroczyliśmy już 6 spośród wymienionych granic, niewiele brakuje do przekroczenia siódmej, jaką jest zakwaszenie oceanów. Bezpieczne pozostały jedynie dwa procesy: ubytku warstwy ozonowej i zanieczyszczenia atmosfery aerozolami.

Jak podkreślono w raporcie, przekraczanie tych granic zwiększa ryzyko trwałego uszkodzenia ekosystemów, które podtrzymują życie na Ziemi, i choć nie oznacza natychmiastowych katastrof, to sygnalizuje, że wkraczamy w obszar zwiększonego ryzyka. A ponieważ teraz okazało się, że przekroczonych zostało wiele granic jednocześnie, negatywne zmiany będą postępować gwałtownie.

„Nasz raport pokazuje, że kluczowe elementy systemu Ziemi słabną, co prowadzi do utraty odporności i wzrostu ryzyka przekroczenia punktów krytycznych. Działania lokalne mają wpływ globalny, a planeta pod presją oddziałuje na wszystkich, wszędzie. Jej ochrona musi stać się priorytetem, jeśli chcemy zapewnić stabilność społeczną i dobrobyt” - skomentowała współautorka publikacji dr Levke Caesar.

Jednocześnie badacze podkreślają, że PHC to nie tylko raport, ale też narzędzie, które ma pomóc w podejmowaniu decyzji na poziomie globalnym i lokalnym oraz umożliwić przełożenie nauki na konkretne działania polityczne, gospodarcze i społeczne.

„Ogólna diagnoza jest taka, że pacjent, czyli planeta Ziemia, jest w stanie krytycznym. Sześć z dziewięciu granic planetarnych zostało przekroczonych, a siódmy proces wykazuje tendencję rosnącą. Oznacza to, że już teraz większość parametrów Planetary Health Check jest w strefie wysokiego ryzyka” - dodał szef Potsdam Institute for Climate Impact Research prof. Johan Rockström, współtwórca koncepcji granic planetarnych.

Raport zwraca też uwagę, że wszystkie procesy granic planetarnych są ze sobą ściśle powiązane. Aby chronić jeden, należy dbać o cały system. Zdaniem autorów jedną z rzeczy, które można wykorzystać do odwrócenia niekorzystnego trendu, powinno być wykorzystanie wiedzy rdzennych społeczności, które od wieków żyją w harmonii z przyrodą. Ich doświadczenia mogą pomóc w tworzeniu bardziej zrównoważonych rozwiązań.

„Od stuleci rdzenne społeczności żyją w zgodzie z planetą, korzystając z zasobów w sposób zrównoważony. A nasz przemysłowy rozwój niszczy środowisko. Zabijamy się sami przedawkowaniem chemikaliów, degradacją przyrody, gwałtownym wzrostem temperatur i zanieczyszczenia. (…) Konieczne jest odwrócenie tego trendu. Dzięki Planetary Health Check możemy zacząć ten odwrót, korzystając z wiedzy rdzennych społeczności, aby stworzyć lepszy świat dla przyszłych pokoleń” - podkreśliła przewodnicząca Planetary Guardians Hindou Oumarou Ibrahim, ekspertka w zakresie adaptacji ludności tubylczej do zmian klimatycznych.(PAP)

Katarzyna Czechowicz

kap/ bar/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (29)

dodaj komentarz
lothers
Ciężko uwierzyć stronie, która nazywa się Bankier.pl
jas2
Na Wenus i na Marsie nie ma ludzi, nie ma przemysłu, a warunki do życia gorsze niż na Ziemi. Może jednak warunki do życia bardziej zależą od budowy geologicznej planety i odległości od słońca? A nie od tego co robią ludzie?
adam.1983
Jaskiniowcy żyli zgodnie z naturą, więc pora do tego dążyć, produkcja przemysłowa nie jest zgodna z naturą więc trzeba zaprzestać.
W czasach kiedy ludzie żyli zgodnie z naturą to było ich wielokrotnie mniej i nie obciążali planety swoją obecnością, nie mieli też przemysłu, żyli ze zbieractwa w domach ulepionych z gliny a nie w
Jaskiniowcy żyli zgodnie z naturą, więc pora do tego dążyć, produkcja przemysłowa nie jest zgodna z naturą więc trzeba zaprzestać.
W czasach kiedy ludzie żyli zgodnie z naturą to było ich wielokrotnie mniej i nie obciążali planety swoją obecnością, nie mieli też przemysłu, żyli ze zbieractwa w domach ulepionych z gliny a nie w wygodnych mieszkankach z ciepła wodą, prądem i samochodem w garażu. Niezgodność z naturą jest wpisana w rozwój człowieka.
jas2
Życie człowieka to głównie walka z naturą. Z wilkami, niedźwiedziami, mrozem, wiatrem, gradem itd.
lebski_gosc
Konsument dostał produkty takie jak samochód czy plastikowe butelki i zabrany mu został wybór,nie dano mu również możliwość utylizacji tych produktów gdy się zużyją. Więc czyja jest tu wina?
Pęd za kasą i władzą a także bezwzględność ludzi na szczytach do tego doprowadziły.Po za tym zastanawiając się nad ludzką naturą to zawsze
Konsument dostał produkty takie jak samochód czy plastikowe butelki i zabrany mu został wybór,nie dano mu również możliwość utylizacji tych produktów gdy się zużyją. Więc czyja jest tu wina?
Pęd za kasą i władzą a także bezwzględność ludzi na szczytach do tego doprowadziły.Po za tym zastanawiając się nad ludzką naturą to zawsze się znajdzie 1 na miliard który sprzeda duszę.
miketheripper
To wszystko przez cyklistów
bha
Przez Kapitalistów od dekad zasunięte wielu ludziom klapki na oczy mogą kiedyś już niewystarczyć.
bha
Cóż... Rosnące codziennie ogromne już zadłużenie globo krajów, Pogoń od dekad za Mamoną i coraz większymi Zyskami!!!! coraz większa gra pozorów i udawanie jarząbka że Niby nie jest tak żle? i do tego jeszcze coraz mocniejsza rosnąca na wewnętrznych rynkach drożyzna cenowa i % szczególnie ta w detalu prędzej jak póżniej niestety doprowadzi Cóż... Rosnące codziennie ogromne już zadłużenie globo krajów, Pogoń od dekad za Mamoną i coraz większymi Zyskami!!!! coraz większa gra pozorów i udawanie jarząbka że Niby nie jest tak żle? i do tego jeszcze coraz mocniejsza rosnąca na wewnętrznych rynkach drożyzna cenowa i % szczególnie ta w detalu prędzej jak póżniej niestety doprowadzi świat do wielkiego kryzysu!.Niestety to kwestia tylko czasu.....
https://commodity.com/data/debt-clock/
bha
Cóż.... Wielu na globie nie uwierzy dopóki ich bezrobocie, kryzys, anomalie itd. nie dotkną niestety.

Powiązane: Ochrona klimatu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki