TelForceOne planuje przedstawić w przyszłym roku nową ofertę tabletów oraz smartfonów. Grupa liczy na dobry czwarty kwartał, chce też regularnie dzielić się z akcjonariuszami zyskiem - poinformowali PAP przedstawiciele grupy.
"Na przełomie pierwszego i drugiego kwartału chcemy pokazać nową serię tabletów. Uważamy, że ten rynek jest bardzo interesujący, ale nie chcemy brać udziału w walce cenowej, która trwa w niższym segmencie rynku" - powiedział PAP Radosław Trzeba, członek zarządu MyPhone.
Dodał, że spółka pracuje też nad nową serią modeli smartfonów, o wyższych niż dotychczasowe parametrach technicznych.
Grupa chce, by udział sprzedaży zagranicznej produktów spółki MyPhone wzrósł do 50 proc. Pozwoli to m.in. w naturalny sposób zbilansować koszty ponoszone w walucie obcej (dolarze amerykańskim), poprzez przychody uzyskiwane w tej samej walucie.
"W tej chwili sprzedaż zagraniczna produktów elektroniki użytkowej spółki MyPhone stanowi 30 proc. całości. Chcemy, aby ten wskaźnik wzrósł do 50 proc., poprzez wyższą dynamikę sprzedaży za granicą. Planujemy rozszerzyć sprzedaż MyPhone na nowe rynki. Teraz jesteśmy obecni głównie w Europie Centralnej" - powiedział Trzeba.
"Chcemy jednocześnie oczywiście dalej rosnąć w Polsce" - dodał.
Grupa TelForceOne liczy na utrzymanie sezonowości wyników, która wskazuje, że czwarty kwartał będzie najlepszy w całym roku.
"Zakładamy, że czwarty kwartał, będzie również bardzo dobry" - powiedział PAP Wiesław Żywicki, wiceprezes TelForceOne.
Po trzech kwartałach grupa wypracowała 5,5 mln zł zysku netto i 197,4 mln zł przychodów. Zysk wzrósł tym samym o 171 proc., a przychody o 99 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2013.
Żywicki chce, aby grupa regularnie dzieliła się z akcjonariuszami zyskiem.
"Chcielibyśmy, żeby wypłaty dywidendy stały się regułą. Honorowanie akcjonariuszy jest uniwersalną zasadą giełdową, i my chcemy tę zasadę realizować" - powiedział.
Z zysku za 2013 rok spółka wypłaciła 0,1 zł dywidendy na akcję, po raz pierwszy dzieląc się zyskiem.
TelForceOne zajmuje się produkcją i dystrybucją telefonów komórkowych, smartfonów, tabletów, akcesoriów do urządzeń mobilnych oraz materiałów eksploatacyjnych do drukarek i oświetlenia LED.
Z raportów branżowych wynika, że udział telefonów MyPhone w polskim rynku wynosi obecnie 2-2,5 proc. Udział marki w tzw. rynku open market (bez telefonów subsydiowanych przez operatorów telekomunikacyjnych) to ponad 12 proc.
Według badania firmy doradczej ARC rozpoznawalność marki MyPhone jest na poziomie 40 proc.
Z danych Gfk Polonia, które nie uwzględniają sprzedaży za pośrednictwem sieci Biedronka, wynika, że rynek telefonów przyhamował w trzecim kwartale. Rynek spadł wolumenowo na poziomie 1-2 proc. w porównaniu z drugim kwartałem, ale spadek wartościowy wyniósł 12,5 proc. Spadek wartościowy wynikał, ze spadku średniej ceny smartfonów o około 100 zł. (PAP)
kuc/ ana/