Bitcoinowi nie udało się kolejne podejście pod poziom 12 tys. dolarów. Tym razem najpopularniejsza kryptowaluta nie zbliżyła się nawet na 2 proc. do tego okrągłego poziomu. Czerwienią zalany jest cały rynek kryptowalut, a jednym z najbardziej poszkodowanych jest ripple.




Notowania bitcoina tracą dziś ponad 5 proc., spadając poniżej poziomu 11 tys. dolarów – wynika z danych publikowanych przez serwis Coinmarketcap. O godz. 15:30 kurs bitcoina wynosił 10 923 dolary. Jeszcze w poniedziałek sytuacja wyglądała o wiele lepiej – bitcoin zyskiwał blisko 5 proc. i wydawało się, że podejmie próbę ataku na poziom 12 tys. dolarów. To pomogłoby całemu rynkowi kryptowalut zbliżyć się lub pokonać barierę 500 mld dolarów kapitalizacji.


W czerwieni znajduje się dziś niemal cały rynek kryptowalut. Spadki kursów notuje 90 proc. kryptowalut z pierwszej setki największych pod względem kapitalizacji. Negatywnym bohaterem dnia nie jest jednak bitcoin, ale ripple, którego kurs notuje spadek o ponad 11proc. Kurs ripple, trzeciej pod względem kapitalizacji kryptowaluty, wynosi o godz. 15:30 94 centy, gdy tymczasem jeszcze wczoraj przekraczał 1,08 dolara.


Wszystko za sprawą plotek, że kryptowalutę będzie można kupić za pomocą platformy Coinbase lub na należącej do niej giełdzie GDAX. Byłby to istotny krok do upowszechnienia ripple, bowiem aktualnie kryptowaluta ta notowana jest przede wszystkim na giełdach koreańskich, takich jak Bithumb czy Upbit. Tymczasem Coinbase jest jedną z największych na świecie platform służących do zakupu i przechowywania kryptowalut, na której na razie istnieje możliwość wymiany bitcoina, ethereum oraz litecoina. Z kolei GDAX to jedna z największych na świecie giełd kryptowalut.
Trafienie na te platformy wiązałoby się zatem ze sporym wzrostem dostępności kryptowaluty ripple, a to mogłoby się przełożyć na konkretny wzrost popytu. W poniedziałek kurs ripple rósł zatem na skrzydłach optymistycznych oczekiwań, które jednak zostały zgaszone przez jednego tweeta Coinbase, jednoznacznie dementującego pojawiające się plotki.
Historia ripple jest swego rodzaju powtórką sytuacji z początku roku, kiedy to pierwszy raz na rynku pojawiły się plotki o zainteresowaniu ze strony Coinbase kryptowalutą ripple. Wtedy to jednak ripple notowało znacznie silniejsze wzrosty, sięgające nawet 100 proc. Coinbase już wtedy zaprzeczył plotkom, a teraz jedynie potwierdził poprzednie stanowisko.
Ripple to kryptowaluta stworzona z myślą o zastosowaniach korporacyjnych. Jej twórcy mają ambicję, aby służyła do rozliczeń pomiędzy instytucjami finansowymi. Jej aktualna kapitalizacja wynosi 36 mld dolarów, co stanowi ponad 8 proc. kapitalizacji całego rynku kryptowalut. Dla porównania, kapitalizacja bitcoina wynosi 185 mld dolarów, co oznacza niemal 42 proc. udziału w rynku kryptowalut.
Marcin Dziadkowiak