Drugi miesiąc z rzędu wskaźnik PMI pozytywnie zaskoczył większość ekonomistów. Co prawda wciąż znajduje się on w strefie recesyjnej, lecz od kilku miesięcy spadek aktywności ekonomicznej w sektorze wytwórczym szybko maleje.


W styczniu 2023 roku PMI dla polskiego przemysłu osiągnął wartość 47,5 pkt, dziewiąty miesiąc z rzędu utrzymując się poniżej poziomu 50 punktów. Taki odczyt sygnalizuje dalszy spadek aktywności ekonomicznej. Jednocześnie jest to rezultat wyraźnie wyższy od 45,6 pkt. odnotowanych w grudniu oraz 43,4 pkt. w listopadzie, a także najwyższy od siedmiu miesięcy.
Drugi raz z rzędu polski PMI pozytywnie zaskoczył analityków. Rynkowy konsensu kazał się spodziewać odczytu na poziomie 46,2 pkt. Podobnej pozytywnej niespodzianki doświadczyliśmy miesiąc temu, gdy odczyt za grudzień ukształtował się na poziomie 45,6 pkt. wobec oczekiwanych 44 pkt. Mamy też do czynienia z trzecim z rzędu silnym wzrostem tego wskaźnika.
- Początek 2023 przyniósł kolejne wyzwania dla polskiego przemysłu. Chociaż tempo spadku zwolniło, produkcja i nowe zamówienia ponownie zmalały, a miejsca pracy były wciąż likwidowane. Producenci znów ograniczyli swoją aktywność zakupową, kontynuując politykę zmniejszania zapasów. Wskaźniki cen przesunęły się w górę, mimo że firmy sygnalizowały dalszą poprawę dostępności środków produkcji. Tymczasem optymizm biznesowy wzrósł do najwyższego poziomu od maja ubiegłego roku – czytamy w styczniowym raporcie S&P Global.
Wskaźnik PMI kalkulowany jest na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród menedżerów firm przemysłowych. Proszeni są o porównanie z poprzednim miesiącem wielkości nowych zamówień (30 proc.), produkcji (25 proc.), zatrudnienia (20 proc.), prędkości dostaw (15 proc.) oraz zapasów (10 proc.). Wyniki poniżej 50 punktów sygnalizują spadek aktywności ekonomicznej w badanym sektorze, zaś odczyty powyżej 50 punktów wskazują na ekspansję gospodarczą.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy
Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Respondenci badania nadal raportowali słaby popyt, ale tempo spadku nowych zamówień, jak i bieżącej produkcji było niższe niż w poprzednich miesiącach. Zamówienia eksportowe zmalały 11. miesiąc z rzędu. Sprzedaż spadła także na rynkach krajowych. Uczestnicy ankiety deklarowali także redukcję zatrudnienia poprzez niezastępowanie odchodzących pracowników nowymi kadrami. Nadal malały także zapasy – zarówno u producentów, jak i ich klientów.
W dalszym ciągu raportowano też gwałtowny wzrost kosztów produkcji wywołanych podwyżkami cen energii, surowców i półfabrykatów. Szybciej niż w końcówce 2022 roku rosły też ceny wyrobów gotowych, co świadczy o wciąż utrzymującej się presji inflacyjnej w sektorze wytwórczym. Pomimo wysokiej inflacji nastroje ankietowanych menedżerów były najlepsze od maja 2022 roku.
- Wzrosty wielu kluczowych wskaźników – mimo odczytów poniżej neutralnego progu 50,0 – dodatkowo zwiększają nadzieje na to, że najsilniejsza recesja w przemyśle jest już za nami. Producenci spodziewają się stabilizacji warunków gospodarczych w nadchodzących miesiącach, na co wskazuje największy optymizmem biznesowym od maja 2022 – tak wyniki styczniowego badania skomentował Paul Smith, ekonomista S&P Global Market Intelligence.