Przyciśnięte do muru fundusze inwestycyjne na wyścigi obniżają opłaty – pisze „Gazeta Wyborcza”. Jest to próba zatrzymania odpływu klientów, którzy ostatnio wybierali akcje prywatyzowanych spółek i lokaty bankowe. Dziś jest to walka o rynek wart 34 mld zł. Czytaj dalej