• BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~republika [91.231.247.*]
    nie bedę pisał że was nie namawiam bo to puste gadanie , uważam ze to dobry moment techniczny ale równiez fundamentalny aby podkupowac tą spółk,e ja powoli ją skupuje i wiem że pod koniec roku bedę zadowolony ze stopy wzrostu a myśle ze bedzie to kilkadziesiat % - pozdrawiam
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~rankor2 [78.28.34.*]
    skoro założyłeś taki watek, to przekleję swego posta z innego bomiwątku, bo akurat ciut wcześniej go napisałem:


    Autor | ~rankor2 [78.28.34.*] 2013-03-13 16:19

    kazik, z colianem i midasem chyba miałem rację, bedąc nieufnym...
    Tam były chyba jakieś chwilowe spekulacyjne gierki...

    Ale mam pytanie - co myslisz o boryszewie. Bo kiedys miałem tę spółkę, troche ją znam, doraźnie obserwuję i myslę, że ona jest w tej chwili w najciekawszym momencie technicznym oraz fundamentalnym do wejscia...
    Ale najb. interesują mnie wszelkie negatywy, uprzedzenia, podejrzenia itp. jakie miałbyś.
    Im więcej wiej wiem o najgorszych sprawkach spółki, tym lepiej dla mojej kasy...

    Zenek i Mar - Was też zapraszam do wyrażenia opinii, jesli możecie coś napisać...
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~Ador [46.151.76.*]
    Siedziałem na Borku ale na ostatnim PDA jak reszta zostalem nie źle oszukany,dla mnie spółka super ale właściciel trefny coś w stylu zębatego, dodam,że na wcześniejszych PDA się obłowiłem:)
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~rankor2 [78.28.34.*]
    Ador, najpierw propozycja - tu rozmawiamy bez ironii i urazy, OK?
    A teraz mam pytanie o negatywy:
    - mnie nie podobają się relacje inwestorskie inwestorskie po zamianie prezesów
    - ściemnianie z Łucką
    - kryzys w eurolandzie (ale VW dobrze sobie radzi)
    - brak konkretów w sprawie fabryk w Rosji, ale...

    No właśnie.
    Teoretycznie te wszystkie minusy mogą łatwo zamienić sie na plusy po info o Łuckiej i wynikach za pólrocze.
    I dlatego - z marginesem na ryzyko - przy całej swej wiedzy giełdowej, doswiadczeniu oraz intuicji (jakimi wykazywałem sie przy bomi) uwazam, ze borek jest bardzo ciekawym kąskiem własnie teraz, na technicznym dołku, chwilowym braku zainteresowania rynku i z perspektywą do konca roku co najmniej...

    Ale wdzięczny będę za wszelkie uwagi. Im gorsze dla borka, tym dla mnie cenniejsze i ciekawsze do zweryfikowania.
  • Midas Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Moją opinię Colionie już znasz.

    Nie jestem specjalnie biegły w branży telekomunikacyjnej. Przyjrzałem się trochę Midasowi i pojawiły się u mnie wątpliwości. Przecież o wątpliwości Ci chodzi najbardziej.

    1. Obecność Solorza. Paradoksalnie.
    Przyjrzałem się powiązaniom z Polkomtelem i Polsatem Cyfrowym i wyrysował mi się taki obraz. Plus będzie się bawił najnowszymi technologiami, ale zabaweczki kupi mu Midas. Ewentualne zyski spłyną przede wszystkim do Polkomtela, ale ryzyko powodzenia biznesu wezmą na siebie inwestorzy Midasa.

    Powodzenie komercyjne technologii LTE wcale nie jest przesądzone. Póki co maszty zostaną wybudowane za pieniądze Midasa. Dzisiaj sobie porozmawiam z dobrze poinformowanymi, więc może uda mi się dowiedzieć więcej. Na chwilę obecną mam taki ślad pamięciowy, że operatorzy częstotliwości chętnie brali, ale do stawiania masztów się nie palili.

    2.
    Niejasna sprawa wyceny aktywów. Opłata za przydział częstotliwości wliczana jest jako aktywo. Super. Tylko jakie jest to rzeczywiste aktywo. Jak z takiego aktywa wycisnąć kasę, gdyby cokolwiek.

    3.
    Wieloletni trend spadkowy. Przecież on spada od 2009r. bez przerwy.
    Co mnie w sumie nie dziwi, bo co kwartał to strata brutto. Ja rozumiem, że inwestycje w nowe technologie kosztują, ale jednak spółki są po to, aby w końcu zacząć generować zyski. O wypłacie dywidendy nie wspomnę.

    4.
    Niezrozumiały dla mnie aktualny trend wzrostowy. Co się wydarzyło, że nastąpiło odwrócenie trendu? Pod co toczy się gra? Pod koncesję i zyski z LTE? Czy tylko owczy pęd?

    5.
    Spółka z kategorii "nowe technologie". Bańka internetowa nauczyła mnie wstrzemięźliwości dla tego typu przedsięwzięć. Takie moje osobiste uprzedzenie. A fundamentalnie. Zobacz jaką radość wzbudzał internet mobilny. Potem było 512 kb/s. Potem 3G, a teraz LTE. Moja obawa jest taka, że zanim zamortyzują się nakłady na LTE wejdzie nowa technologia, przez co Midas stanie się taką studnią bez dna. Zawsze będzie potrzebować kasy, aby budować coraz bardziej fikuśne maszty.

    6.
    Struktura grupy kapitałowej.
    Zobacz, że sam Midas nie prowadzi praktycznie żadnej działalności operacyjnej. Gdy cały wynik finansowy jest generowany w spółkach zależnych niepublicznych, a więc nie zobowiązanych do publikacji pełnych, szczegółowych, cokwartalnych sprawozdań finansowych, to jakże łatwo jest w raporcie skonsolidowanym ukrywać trupy w szafie, w wersalce, czy na fotelu przykryte byle jak kocem.

    Do tego pojawia się nietransparentność udziałowców w tych spółkach, przepływu kapitału.

    Przykład Rabatu. Przecież nieomal do ostatniej chwili wydawało się, że to kura znosząca złote jaja, a okazało się, że to tylko zamrażarka odcięta od prądu pełna kur, po których chodzą już muchy plujki.
  • Re: Midas Autor: ~rankor2 [78.28.34.*]
    Dzięki za poswięcony czas na szukanie i na napisanie...
    Ja od siebie dodam kilka uwag i innych spraw:
    1/ Tez uwazam, ze Solo niekoniecznie jest tu atutem, raczej to karta neutralna i - jak to ująłeś - majaca tendencje do nadrzędnego korzystania z okazji, jakie może przysporzyć nie tylko midas. Ale ma ten plus, ze jeśli cyfrowy polsat z czymś zaistnieje rynkowo, to i midasa oswietli przed akcjonariatem. Obawy o ryzyko i przetrminowane technologie podzielam, a do tego mam watpliwosci, czy razie jakichkolwiek problemów zadł€żeniowych, przeinwestowania, opóźnien itd. - moze być docisniety do ściany jak bomi... Mnie tu jeszcze niepokoją te przetargi, które tak przeciagały się, oraz niejasna dla mnie przewaga (lub niedowaga) konkurencji... midas ma niby potencjał, ale nie wiem, jak ten potencjał ma sie do potencjału Hawe i gdzie moze pojawić sie strefa konfliktu...

    2/ nie poruszyłes kwestii emisji, a to wciąż drazliwy temat w kazdej spółce, zwłaszcza intensywnie inwestujacej. Zarząd niby uprzedza, ze ten rok jest raczej inwestycyjny i zysków nie należy sie spodziewać, więc niby grają OK, ale... Zerknij w wolnej chwili na cene ostatnich pp oraz pda i akcji midasa w tamtym czasie. I o ile wzrosły od tamtego czasu na jakich wolumenach...

    3/ z wycena aktywów mam podobnie mieszane uczucia, bo tu tez troche jakby była inwestycja w... logo. Wyliczenia aktywów, o których wspominasz, też kojarzą mi si8e z niebezpiecznym nie jmyśleniem, ale wyliczeniem zyczeniowym...

    4/ o brak dywidendy żalu nie mam. Ale to moje indywidualne podejscie, bo wolę jak spółka inwestuje i rośnie jej wartość niz bawi się w dywidendę. Dla zysk ma wynikać z rynkowego wzrostu wartosci spółki, jej popularności (płynność) i bez spekulacyjnych zagrywek. Dla mnie ostatnie wjazdy na poziom 0,90 pln był typowa zabawa kilku spekulantów i nie zdziwiłbym się, jakby tu idm kombinował... Podkręcili obroty, zrobikli windę jak na bomi i poubierali... podobne wrazenie mam po dzisiejszej obserwacji lubawy...

    5/ w przypadku trendu byłbym ostrożny - to spółka mocno inwestujaca, wiec nalezy brać poprawkę na ostrożność rynku. Problem jednak moze być w zdeklarowanym akcjonariacie, którego mozna łatwo wypłoszyć, jak pokazał obecny zjazd na poziom 0,80. niby korekta, ale...

    6/ Napisałeś "Zawsze będzie potrzebować kasy, aby budować coraz bardziej fikuśne maszty." I tu uznanie za genialną zwięzłość. Tu tkwi sedno moich obaw związanych z midasem. Tez obawiam się, ze to moze być nieustanne gonienie króliczka zwanego unowoczesnianiem... gonienie, gdzie koszty sa na razie nieprzewidywalne, a zyski - jeszcze bardziej.

    7/ fundamentalnie wyglada niby OK, ale to OK ma powyższe ale, gdzie dla mnie akurat największa niewiadoma jest wiedza o midasokonkurencji. Tu ciekawi mnie strategia spólki pod koatem przejęć, fuzji itp. czy w ogóle kimś się interesują (na powaZnie) lub ktoś nimi sie interesuje (nawet w sensie wrogiego przejecia).

    8/ nie ukrywam, ze o strukturze tej grupy kapitałowej wiem najmniej i dlatego nie wypowiadam się. Ale ma nieufna natura nakazuje mi dystans, by okazało sie, ze jakaś słaba midasocentrala wykonczy jakiś obecnie dobrze działajacy midasorabat...

    Ja na razie najintensywniej obserwuję boryszew i wydaje mi się - przynajmniej na razie - obecnie najb. obiecująca spółką. Podkreślam, ze ze wszystkich obserwowanych NA RAZIE taką mi się wydaje. kapitalizacja i ilość akcji za duża dla drobnej spekuły, płynność przyzwoita, fundamenty OK, aczkolwiek zarzadzanie już niekoniecznie wzorowe podobnie jak realcje z inwestorami. W każdym razie nie widzę w tym względzie poprawy po zamianie Iwanejko na Szeligę. Majac do wyboru midasa i borka - wybrałbym z przekonaniem borka. Długoterminowo i fundamentalnie, a obecnie takze technicznie. Midasa lepeij poznamy po wynikach za 1 i 2Q. jeśli nie będzie gwałtownych zmian i pogłebiajacej się nietransparentnosci, wówczas mozna by wejść pod technikę. na razie jestem jestem wobec midasa MOCNO wstrzemięźliwy, aczkolwiek jest wciąż wysoko jhna mojej lisci rezerwowej.
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~oxi [95.51.55.*]
    mamy , mamy :) chociaż Roman nie rozpieszcza
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~ja [78.8.106.*]
    po ostatniej emisji 2,5mld akcji :) najgoeszy smiec w wig 20 , mozna wejsc jak spadnie na 40-42 gr poczekac na pompke w okolice 80 i wywalic.
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~rankor2 [78.28.34.*]
    Dnia 2013-03-13 o godz. 21:29 ~ja napisał(a):
    > po ostatniej emisji 2,5mld akcji :) najgoeszy smiec w wig
    > 20 , mozna wejsc jak spadnie na 40-42 gr poczekac na pompke
    > w okolice 80 i wywalic.

    Zgadzam się, ze emisja nie poprawiła wizerunku borka, ale to raczej wynik sytuacji w eurolandzie niz zła strategia. Emisję wykorzystali na skuteczne przejęcia. Grupa jest porzadkowana. no i jednak realizują skup akcji własnych za 100 mln. Zostało im chyba kilkanascie do wydania. Wspominaja o kolejnym skupie...
    Co do pzoiomu wejscia na poziomie 40-42 to myślę podobnie, ale chyba już ten poziom jest mniej prawdopodobny.. bBrdziej obecne 46-48.

    Musi być jednak konkretny sygnał i nie może to być tylko przekształcenie Łuckiej. Musza wyniki lub konkretne zadania w konkretnych terminach za konkretną kasę. I to w całej grupie. nie tylko segment automotiv. problem widze niskich cenach surowców (metali)...
    Ale kluczem jest tu chyba gospodarka Niemiec, a ona rozwija sie coraz lepeij.

    Rozruch fabryk w Rosji moze dodatkowo podkręcic wzrosty.
    Pisze o tym jak o bomi - z wyprzedzeniem 3-6 miesiecy...
    czas pokaże, czy trafnie oceniam wzrostowy potencjał boryszewa...
  • do Kazika Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Kazik, co o tym myślisz?

    NWZ Colian ws. prywatnej emisji akcji serii D i emisji warrantów subskrypcyjnych serii A?

    pytam w kontekscie przyszłosci i ostatnich zwiększonych obrotów...
  • Re: do Kazika Autor: ~Kazik [217.149.254.*]
    w sprawie WZA to chyba wszystko prospekt mówi.
    2,15 za akcję i max 58 mln akcji na okaziciela.
    Czyli dać im może ~125 mln kasy na Solidarność.Ciekawi mnie skąd reszta, ale nie widziałem ostatnio żadnych komunikatów o znaczących kredytach, więc pewnie kapitał własny.

    To, że uchwały zostaną przyjęte jest w zasadzie pewne patrząc na fakt, żę Kolański ma 62% udziałów.

    Kurs nie może się wydostać z kanału 2,25 - 2,05 od miesiąca i pewnie tak potrwa do momentu zaklepania zakupu. Ewentualnie szansą mogą być wyniki za Q4.
    Podtrzymuję tezę, że jest to spółka o dużych możliwościach wzrostu. Niskie zadłużenie, C/WK daje nam ponad 4 zł na akcje, spółka moim zdaniem zarządza mądrze, o czym świadczą przejęcia Goplany, Kaliszanki, teraz Solidarności, stały wzrost exportu (obecnie 30 krajów), tworzenie nowych produktów (wafle z musem, przyprawy Appetita), 30 mln złotych na inwestycje z własnych środków... to nie jest firma z problemami finansowymi :)

    Wskazniki bardzo dobre, majątek zwiększa się i są to konkretne budynki, nowoczesne fabryki, know-how z certyfikatami jakości.
    Żeby nie było, że widzę tylko zalety, to widzę, tez i wady tej spółki:
    - autorytarna władza 1 człowieka (choć z wizją i dobrze zarządzającego) to jednak ryzyko zupełnego braku wpływu pozostałych na dalsze losy spółki.
    - brak zainteresowania inwestorów i funduszy (co pewnie troche wynika z powyższego)
    - prawdopodobnie przepłacają za solidarność - to pewnie wynika z determinacji własciciela "musze to mieć"

    dla mnie Colian to typ AAA - w tej cenie perełka, choć nie jest obecnie zauważana przez inwestorów :) W średnim terminie powinna dać zarobić, a w przypadku długo oczekiwanej hossy (2014-2015) może być tylko lepiej :)
    Czas pokaże
  • Re: do Kazika Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    No to myslimy podobnie, też uważam, ze solidarność jest przepłacona, ale moze nie widzimy wszystkiego i nie patrzymy perspektywicznie. Tu prawdę o spólce pokażą wyniki za 2Q. Wtedy okaże się, co rynek mysli o spólce i czy fundy zainteresuja się.

    polecam uwadze cos innego.
    Mabion z NC (nie mam tej spólki), nale ma niedługo wejśc na główny parkiet. Zerknij na ni8ą krytycznie.
    Zenek - Ty też!
  • Re: do Kazika Autor: ~Kazik [217.149.254.*]
    MABION? Wstępnie to wygląda na taki drugi ATONHT :) rok w rok straty i nowoczesne technologie. Jak szukasz pod inwestycje czegoś o innowacyjnych (ale DOCHODOWYCH) produktach, to polecam ZWG. Miałem tam w minionym roku 120% zwrotu, a potencjał olbrzymi nadal.
    ZWG ma bardzo konkretnego i SŁOWNEGO prezesa, wyniki z roku na rok rosną no i młyn elektromagnetyczny rozgrzewa wyobraźnię o potencjale ich technologii i perspektywach przyszłych wyników.
  • Re: do Kazika Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    OK, zerknę sobie. Oni też szykują się na główny parkiet?
  • Re: do Kazika Autor: ~Kazik [217.149.254.*]
    Tak. Słyszałem takie wieści, ale nie mogę sie teraz doszukać źródła.
    Tymczasem spółka na nowych szczytach (6.32 pln) i od konsolidacji na poziomie 2 zł w minionym roku, jest już 300% do przodu.
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~republika [91.231.247.*]
    jakis czas temu siedziałem na bomi , bo wierzyłem w restrekturtzacje ale rankor wybił mi z głowy myslenie zyczeniowe , nie wiem czy on faktycznie zna ta spółke od podszewki czy ma taką wiedze ale dzieki niemu nie wtopiłem duzej kasy
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Dzięki za dobre słowo, ale znudziło mi się własne bomikrakanie...;-D
    Wczorajszy wywiad prezesa pokazał, jak bardzo od lat miałem rację...
    Niestety, choć szukałem podstaw do chwalenia bomi i podarowania nadziei bomiwtopionym, nie widziałem pozytywnych przesłanek.

    Dlatego teraz, dla własnej satysfakcji i intelektualnej uciechy chcę się przekonać w drugą stronę, czy trafnie będę oceniał borka oraz jego potencjał... ;)

    Tak jak dziś mówił Belka ogólnie o inwestowaniu (ze teraz jest najlepszy moment do inwestowania, bo za rok bedzie za późno), tak i ja uwazam, ze teraz jest chyba najwłasciwszy moment na wejscie w borka...

    Na razie celem jest dla mnie doczekanie przebicia oporu na poziomie 0,6x.
    Potem juz czekanie na wyjście z groszówek...

    Niemożliwe? Zobaczymy...;-D

    Ciekawe, ilu teraz zagapi się... ;-D
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~HadwaO [87.248.69.*]
    http://stooq.pl/q/?s=brs&c=5y&t=l&a=ln&b=1
  • Re: BORYSZEW to dobry moment na wejście Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Obserwuję to...
    Ale dzięki za link. Może być uzyteczny dla innych, którzy zechca przyjrzeć sie borkowi...

    Ja dodam jeszcze:
    http://www.ir.boryszew.com.pl/indexpl.php

    i coś, co daje przeglad struktury borka:
    http://ir.boryszew.com.pl/strona.php?id=5
  • Mabion Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Ciekawą spółkę wystawiłeś, raknkorze.

    Jak zwykle zacznijmy może od fundamentów. Od razu uprzedzam, że do sprawozdań finansowych nie zaglądałem. Spodziewam się, że wyniki finansowe są pod psem, co nie powinno dziwić w przypadku spółki z takiej branży i na takim etapie rozwoju.

    Zalety.

    1.
    Leki biologiczne - wynalazek ostatniej dekady odmieniły medycynę. Wchodzimy w okres wygasania patentów. Ich produkcja jest szalenie trudna.
    Jeśli ich platforma jest tak sprawna w kopiowaniu leków biologicznych, jak piszą, to przed nimi miodowe lata.
    2014 - 2016 wygasa patent na Humirę - 8 mld $. Dla Avastinu prognozowano, że przed wygaśnięciem powinien dobić do 15 mld $, a to tylko dwa przykłady. Chyba każdy z biologicznych jest blockbusterem - sprzedaje się za ponad miliard zielonych. Będzie się więc czym karmić przez długie lata.

    2.
    Jeśli mają dobrą platformę, to nawet spodziewałbym się ich przejęcia przez któryś z gigantów generycznych.

    3.
    Mam zaufanie do ludzi w zarządzie i radzie nadzorczej. Nie wiem jacy z nich ekonomiści, ale biotechnologii się znają. Prezes swoją firmę stworzył od zera. Nie wiem jak przędzie, bo jest niepubliczna, ale nowe generyki wprowadza na rynek.

    A teraz pora na trochę dziegciu.

    1.
    Jest to firma na razie jednego leku i do tego rozwijanego w nieciekawym wskazaniu r.z.s. (reumatoidalne zapalenie stawów). Generyk dla MabThera - Mabion CD20.

    Na stronie piszą, że drugim priorytetem jest Mabion HER2 (generyk dla Herceptin, oj gruba kasa do wzięcia), ale na pisaniu się kończy. W komunikatach ze spółki nie widziałem niczego, co by świadczyło, że firma robi coś w tej sprawie.

    Projekty z anty VEGF i EGFR (Avastin) to na razie sfera marzeń.
    Anty TNF (Humira) to już marzenia, ale nastolatki. Tym czasem tu patent kończy się za 2 lata, więc Mabion może się mocno spóźnić na przyjęcie. Przyjdzie zjadać okruszki.

    2.
    CD 20 jak zobaczyłem rozwijany jest w r.z.s. Nie jest to dobre posunięcie, bo nie na tej półce stoją konfitury. Prawdziwa wyżerka to chłoniaki (białaczki). MabThera nigdy nie będzie w r.z.s.ie zajmować znaczącej pozycji. MabThera jest to lek z poważną wadą i co najgorsze wynikającą nie z jego mechanizmu działania, ale z budowy molekuły. W chłoniakach, z braku laku, został przyjęty z otwartymi ramionami. W r.z.s. już nie. Tam zajął "honorowe" miejsce na podium - 3. Jako lek trzeciego rzutu.

    Ja chyba domyślam się strategii firmy. Badania rejestracyjne w r.z.s jest łatwiej przeprowadzić, bo pacjentów jest więcej. Jednak to się może zemścić. Ale żeby nie było, na r.z.s. też da się wykarmić.

    3.
    r.z.s trendy w terapii. r.z.s jest bardzo lukratywnym rynkiem. Chyba każda firma z BigPharmy rzeźbi coś w r.z.s. Zaraz może okazać się, że stosowanie generyków MabThery to leczenie dla ubogich.

    Roche zaraz wygasa patent na MabTherę, więc jego zapał aby tę molekułę promować i rozwijać, a nawet bronić, w jakimkolwiek wskazaniu zgaśnie.

    4.
    Co zrobi Roche?
    Do tej pory Roche tracił całkowiete zainteresowanie swoimi lekami, które traciły patent. Tu może być inaczej. 20% akcji Rocha posiada Novartis, a ta firma lekami, które straciły patent przestała się brzydzić. Stworzyła swoje ramię generyczne Sandoz. Sandoz zaś zaczął się chwalić, że będzie komercjalizować "trudne" generyki.... leki biologiczne właśnie. Jeśli Roche w jakiś sposób przekaże technologię MabThery, nie mówiąc o nazwie do Sandoza, to Mabion w starciu z maszyną marketingową Novartisu w EU i USA nie ma szans.

    5.
    Co zrobi Roche 2.
    Wada MabThery jest powszechnie znana. Roche rozwijał następcę MabThery, o tym samym mechanizmie działania, ale pozbawionym wad protoplasty. I jest. Obinutuzumab - nie ma jeszcze nazwy handlowej. Rejestracja w pierwszym wskazaniu białaczkowym ma się dokonać już w tym roku. Pojawiły się pierwsze papiery o wyższej skuteczności niż MabThera. Więc adios pomidory - konfiturom robimy: pa, pa.
    Jedyna nadzieja w farmakoekonomice. Agencje mogą uznać, że skórka nie warta wyprawki i MabTherę z generykami nie dadzą zdetronizować.

    6.
    Co zrobi Roche 3.
    Nie widzę, aby obintuzumab Roche rozwijał w r.z.s. Ciekawe dlaczego? Nie widzi dla siebie kasy w r.z.s. z lekiem o tym mechanizmie działania, co MabThera? Spodziewa się, że nowe, lepsze, ładniejsze, wyprą MabThero podobne z rynku r.z.s.?

    Jasne, to co dla Roche'a jest nieciekawe może dobrze karmić, jak na polskie warunki.
    Czytając jednak informacje ze strony Mabionu warto mieć świadomość, że podawane dane są cokolwiek historyczne - Roche MabThero podobnego w r.z.s. rozwijać nie chce.

    7.
    Biotonizacja.
    Nie wiem skąd się wzięły kłopoty Biotonu, obawiam się zaistnienia bardzo podobnego mechanizmu w warstwie fundamentalnej biznesu.
    Od czasu, gdy BigPharma wprowadziła analogi insuliny ludzkiej, to na Bioton "rzucałem" tylko kątem oka, bo wiedziałem, że Bioton ze swoją zwykłą insuliną ludzką świata nie zawojuje. Gdy dowiedziałem się, że na rynku polskim jest komercjalizowana insulina ludzka produkowana w Chinach, to Bioton przestał mnie interesować w całości, bo wiedziałem, że teraz będzie odbywać się heroiczna walka Biotonu nawet o utrzymanie rynku polskiego.

    Bioton ze swoją ludzką insuliną pojawił się po prostu za późno.

    Bioton ze swoją ludzką insuliną to było naprawdę coś. Robiło to wrażenie, takie samo jak dziś Mabion ze swoimi lekami biologicznymi.

    8.
    Biotonizacja - Chiny i Indie.

    Biotechnologia się upowszechniła. Chiny, a szczególnie Indie, to są potęgi w produkcji leków generycznych, jeśli nie pod marką własną, to jako dostawcy "w beczkach".
    Wcale się nie zdziwię, gdy stamtąd przyjedzie generyk MabThery.

    9.
    Terminarz i koszty finansowania.

    Dopiero teraz Mabion otrzymuje zgody (na przykład w Polsce) na przeprowadzenie badań porównawczych Mabion CD20 z MabTherą. 600 pacjentów z 60 ośrodków - takie są plany i czas obserwacji
    m-cy. No to liczymy. Czas rekrutacji pacjentów- 6 miesięcy. Czas obserwacji - 6 m-cy. Czas zebrania wszystkiego do kupy - 3 - 6 m-cy. PÓŁTORA ROKU? Jeśli zostaną złożone wyniki w komplecie do EMEA i FDA to rok oczekiwania na decyzję nie będzie niczym dziwnym,

    TO ILE MAMY 2 i pół roku?

    W komunikacie spółki w sprawie uzgodnienia z EMEA i FDA warunków prowadzania badań pojawił się niewinny wyraz: "immunogenność" - głównej wady molekuły Mabion CD20 i MabThery. Tu się spodziewam, że EMEA i FDA będą grillować przedkładane wyniki badań do bólu, bo "immunogenność" oznacza zagrożenie życia z powodu wstrząsu anafilaktycznego (uczulenia na lek).

    BRAK TERMINARZA osiągania poszczególnych "milestones" w doprowadzaniu leku do komercjalizacji na stronach www właśnie mnie zdziwił i zaniepokoił.

    10.
    Koszty.
    Jednak od strony finansowej nie da się uciec.

    Rating B+ nie specjalnie mnie straszy.

    Jednak. Budowa tego centrum produkcyjnego pod Łodzią dopiero ruszyła. Ciekawe, czy spółka ma na to kasę, czy nowe emisje? Nie wiem nie sprawdzałem.

    Badanie kliniczne 600 pacjentów (sporo, ale nie dużo w sensie kosztów) w 60 ośrodkach (sporo), międzynarodowe, czas obserwacji 6 miesięcy (krótko), plus chyba dwuletni follow-up... Bez follow-up to ja bym tak szykował z 10 mln $, jakkolwiek 20 mln $ nie zdziwiłoby mnie. No, może o połowę ciach w dół.

    Oczywiście można ciąć koszty, ale wtedy FDA i EMEA wrzucą wyniki do kosza, a wtedy... "udał się na pustynię i tam próbował sprzedawać".

    A TERAZ MOJE PYTANIE DO CZYTELNIKÓW.

    W BigPharmie popularne jest stwierdzenie: "Nadmiar wiedzy szkodzi biznesowi".
    Co jest prawdą!

    Zacznę od podstawowego: czy mój nadmiar wiedzy szkodzi mi czy pomaga w podjęciu prawidłowej decyzji.
  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Dzięki i szacun za benedyktynska pracę.

    1/Z tego co wiem, to w dużym stopniu finansowali sie pozyskiwaniem grantów (chyab naukowych i panstwowych)...

    2/ w kwietniu wchodzą na głowny parkiet i dzis lub na dniach jest zamykanie księgi popytowej z max cena chyba 16,80 (?)

    3. insiding:
    http://www.gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl/companiesStatements/ESPI/info/475877,mabion-sa-nabycie-akcji-spolki-przez-czlonka-rady-nadzorczej

    4/ wielki plusem dla mnie jest ich konsekwencja, sprecyzowana ekspansja i też czekam na info o czyimś zainteresowaniu nimi.

    5/ w biotonizację mabionu NA RAZIE nie wierzę, nie widze tego zagrozenia. Ale czekam na infa o strategii i o ew. planach emisyjnych. Choc wolałbym czytać o strategicznym lub branzowym

    6/ kto (z firm przez z Ciebie wymienionych) mógły, chocby teoret.być zainteresowany fuzją lub kupnem mabionu?

    ale teraz prosiłbym SWOT borka po Twojemu...
    Bo ten pociąg CHYBA wkrótce ruszy... ;)
  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Zenek - w uzupełnieniu:
    http://www.gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl/companiesStatements/ESPI/info/476088,mabion-sa---informacja-o-ustaleniu-ostatecznej-ceny-emisyjnej
  • Re: Mabion Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Benedyktyńska praca?

    Nie.

    Ja się po prostu tym interesuję. "Dla własnej intelektualnej uciechy". Z powodów całkowicie nie zrozumiałych dla hehepłaczka.

    Lubię wiedzieć, kto z kim śpi i dlaczego, w tej branży.

    Mówiąc o "biotonizacji: miałem na myśli: "z dużej chmury mały deszcz", "góra urodziła mysz"?

    Zjadła azjatycka grypa?

    Finansowanie.
    Dla mnie jest to tylko objaw, jak nasze instytucje rządowe są bezradne.
    Z jednej strony chciałyby wspierać coś nowego, coś przyszłościowego. Biotechnologia brzmi fajnie. W sumie ileś tam u nich nabierze doświadczenia.

    Z drugiej strony spójrz na kapitalizację. Ktoś tu utopił 100 baniek. Zanosi się na nową emisję. Nie wiem na ile, bo bez bicia przyznaję, że finansowych nie czytałem.

    Co do finansowania nie mam zastrzeżeń. Spółki tego typu muszą pochłaniać kapitał.

    Zgadzam się. Nie jest to spółka krzak, która obiecuje dwugłowe cielęta. Generalnie koncept biznesu mnie się spina.

    BIOTONIZACJA.

    Jak wcześniej pisałem. Nie wiem, co Bioton wyczyniał. Przestał mnie interesować, gdy zobaczyłem, że giganci weszli do gry z produktem, którego Bioton nie pokona.

    Mówiąc o biotonizacji miałem na myśli, że to co w tej chwili wydaje się atrakcyjne, to w momencie wejścia na rynek może okazać się spóźnione. Gdyby Bioton wszedł na rynek 10 lat wcześniej to jedynym zmartwieniem wszystkich akcjonariuszy byłoby... jak leżąc na hamaku się wachlować.

    Kto może wejść?
    Naturalnym wydaje się Polpharma. Mają z nimi podpisaną umowę na: "białkowy lek metaboliczny". Czochrałem się długo. Jedynym pomysłem, który przyszedł mi do głowy to próbują podrobić któryś z ANALOGÓW insuliny ludzkiej. Gruba kasa.
    3 (?) lata minęły, a w tym temacie cisza.
    Polpharma mogłaby zacząć komercjalizować ich CD20 w kraju i w jakimś umiarkowanym stopniu na Wschodzie.
    Polpharma na tym Wschodzie rzeźbi i rzeźbi i niczego wyrzeźbić nie potrafi. Myślę o regionie bRic (brazylia, Rosja, indie, chiny)

    Polpharma miała kompleksy. Chciała operować jak firmy z BigPharmy, przynajmniej na rynku polskim.

    Kto mógłby ich przejąć?
    Wszystko zależy od ich platformy generującej kopie leków biologicznych.

    Jeśli jest mocna to cała BigPharma stoi otworem. W pierwszej linii Sandoz od Novartisu.

    Jeśli jest kiepska to firmy generyczne. Tu Ci nie bowiem dokładnie, bo jest ich kilka. Teva? Hexal? ale tam się dzieją przejęcia i fuzje, a ja tego nie śledzę.

    OK!
    Co jest na stronie www.?
    Cd20 - tu znamy sprawę

    A dalej? Marzenia nastolatki.
    anty: HER, EGFR, VEGF, TNF-alfa

    Byłbym o wiele spokojniejszy, gdybym usłyszał komunikat, że już coś się udało zsyntetyzować, nawet w skali laboratoryjnej.

    rankor!
    Ja z tą spółką mam szalony problem.

    Dla mnie jest to przykład, że jestem człowiekiem, który wie za dużo.
    Kto z inwestorów, ba analityków, wie o otoczeniu tego biznesu tyle co ja? Więc kto bierze to pod uwagę, to co ja wiem?

    Nieznane informacje nie są dyskontowane. Czyż nie?
    Przecież ja prorokuję, to co może stać się za 2 - 3 lata!
    Kogo obchodzi tak odległa perspektywa?!

    Dlatego dyskusja z Tobą o tej spółce ma dla mnie szczególną wartość.

    P.S.

    O Boryszewie nie obiecuję, że coś napiszę.
    "Nie mam jasności w temacie Marioli"
  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Wiarygodną kapitalizacje poznamy chyba dopiero kilka tygodni po wejsciu na główny parkiet, czyli pod koniec maja. I moze do tego czasu cos napomkną o ew. emisjach?...

    Mnie interesuje, by to nie był drugi bioto ani cormay, który obiecywał dwa lata temu wielkie przejecia, wejscia na amerykańska giełde i takie tam.
    Wołałbym, by to faktycznie vbyła waskospecjalistyczna niszowa spółka biotechnol., po której wiadomo, czego sie spodziewać w sensie core biznesu i strategii rozwoju.

    Dla mnie oni mogliby nawet wspólpracować z biotonem,byleby nie stali sie częścia biotonu. Na razie mam sugestię dla Ciebie.
    Wyobraź sobie, ze mozesz sobie pogadać jak biotechnolog z biotechnologiem o mabionie. Sprecyzuj pytania, na jakie chciałbyś poznać odpowiedź na podstawie tego, co znajdujesz w necie.

    A z tego co wiem (choc wiem niewiele), mabion chyba - przynajmniej na razie - nie szuka patronów czy sponsorów branżowych, ale staraja sie wypracowac własne fundamenty.
    Ambitne to, ale i trudne. I bez gwarancji sukcesu. Ale jednak szacun im za dotychczasowe osiagnięcia i wzglednie dobra transparentność.

    Mnie interesuje, na ile oni są szczególna atrakcją niszową i jeszcze niedostrzeżona przez rynek, a na ile czaruja biotechnologicznym pijarem niezrozumiałym dla niespecjalisty, ale powalajacym nimbem "biotechnologiczniosci" jako obiecujaca przyszłoscią.

  • Re: Mabion Autor: ~witek111 [94.40.21.*]
    Rankor co myślisz o gancie wszedłem po 2.44 i jest nieciekawie. Dzięki za odpowiedź.
  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Nie pomogę...
    Nie miałem ganta i nie znam fundamentów tej spółki, a z definicji trzymam się z dala od budowlanki jeszcze przez ten cały rok. Potem zobaczę...

    Moze sie mylę, ale z tego co mi się o uszy obiło, to kojarzę, iż szanse są w tym, ze moze mają jakąś kasę na spłate chyba obligów i wtedy moze być jakaś chwilowa winda...

    Ale poszukaj i posłuchaj ostatnigo wywiadu prezesa...
  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    witek, to powinno Cię zaciekawić:
    http://wiadomosci.stockwatch.pl/kurs-ganta-odreagowuje-po-informacji-o-emisji-akcji,akcje,58568?utm_source=sw_forum&utm_medium=announcer&utm_campaign=announcer
  • Re: Mabion Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Jaka jest wiarygodność?

    Moim zdaniem duża.
    W tej chwili spływają do nich pozwolenia na przeprowadzenie badań klinicznych z krajów, gdzie mają to robić. Dostali już z Polski. Gdyby nie mieli metody produkcji przynajmniej niskoskalowej, to nie pchaliby się w badania. Muszą mieć przecież lek. Uzgodnili z EMEA i FDA warunki w jakich badania rejestracyjne mają być przeprowadzane.

    Dzisiaj przyłożyłem się popatrzyłem, co się w otoczeniu dzieje. Przyznam szczerze, że mnie trochę zmroziło.

    Może na początek dobra informacja. Do marca 2013 do Emea nie wpłynął żaden wniosek na rejestrację MabThery. Gramy o rynek warty, tu znalazłem rozbieżne dane, o ca. 7 mld $ lub franków.

    1.
    Dr. Reddy's firma indyjska już od 2007 robi podróbkę MabThery i ją komercjalizuje. To jest to czego obawiałem się najbardziej - niedoceniana przez Europejczyków potęga farmacji indyjskiej. Lek ma nazwę Reditux. Reddy's jest bardzo niebezpieczny. Kupił na przykład w Niemczech 3. co do wielkości firmę generyczną, a więc know-how jak się działa w Europie i współpracuje z EMEA.
    Nie jest to jedyny biopodobny w portfolio Dr. Reddy's
    Były jakieś doniesienia czy Reditux jest rzeczywiście tak skuteczny i bezpieczny jak oryginał, ale w dzikich krajach, a tam mieliby szansę Polacy, takie rzeczy nie wzbudzają emocji.

    2.
    Reditux zrobili Niemcy i przekazali do firmy irańskiej, która ma nadal go w swojej ofercie, a sama się chełpi, że biotechnologia jest jej priorytetem. Jak trafił do Indii? Nie wiem. Ważne, że tam jest.

    3.
    Co zrobi Roche?
    Roche się nie poddał. Zamiast do podawania dożylnego opracował formułę do podawania podskórnego. Nowa formuła właśnie ukończyła testy kliniczne. Papiery w EMEA czekają na akceptację. Ankieta pokazała, że jeśli biopodobny będzie o 10% tańszy to wygrywa oryginał do podawania podskórnego.

    Roche wszedł w deal znów z firmą indyjską (Emcure), która zaczęła produkcję oryginalnej MabThery, ale po indyjskich kosztach.

    4.
    W podrabianie MabThery wszedł również.... Samsung!
    Odgrażali się, że biotechnologię farmaceutyczną chcą zainwestować 2 mld $. Na razie fiknęli się w badaniach klinicznych - wysmażyli papiery, które nie spełniały norm FDA i EMEA. Ponadto w farmacji sama kasa nie wystarczy - liczy się doświadczenie i renoma nazwy firmy.

    Informacje: "szklanka do połowy pełna czy pust?"

    5.
    Nawet Pfizer No. ONE wśród BigPharmy wszedł w robienie podróbki MabThery. Rok temu rozpoczęli badanie I / II fazy.

    1.
    Sandoz (najbardziej niebezpieczny) zrobił sobie swoją własną podróbkę.
    I to się pojawiły sprzeczne informacje. Na www. tkwi informacja, że 2 lata temu rozpoczęli badania II fazy i nic więcej. No 2 lata na II fazę to jakoś strasznie się przedłuża. Czyżby mieli kłopoty z uzyskaną molekułą? To byłaby dobra informacja, gdyby się im coś zacięło.

    Ale też uczula, czy naszym gwiazdom molekuła wyszła?

    Inne źródło podaje, że są już III fazie (finisz). Planują złożyć do końca 2013r. papiery i spodziewają się rejestracji w EMEA na koniec 2014. Gdyby to była prawda, to nasze gwiazdy spóźnią się o półtora roku, więc przyjdą wyjadać okruszki. Sandoz wsparty swoją matką Novartisem stratuje każdego konkurenta.

    A nowa formulacja podskórna wskazuje, że i Roche po utracie patentu, tym razem, się nie podda bez walki.

    2.
    Teva - II liga ale światowy gracz.
    Przerwała niespodziewanie badanie III fazy. Powody niejasne. Czyżby znowu kłopoty z molekułą?
    "Do połowy pełna", bo jeden konkurent z głowy i może chętnie weźmie molekułę od naszych gwiazd, albo ich kupi.

    "Do połowy pusta", bo pokazuje, że zrobienie podróbki leku biologicznego nie jest łatwe nawet dla firmy, która dorobiła się już kilku własnych leków oryginalnych.

    INNE PROJEKTY.

    3.
    W robienie podróbek zaangażowała się BigPharma, która do tej pory organicznie brzydziła się lekami, na które wygasały patenty.

    Dobra wiadomość: zrobienie bio-podróbki nie jest łatwe - BigPharma nie wierzy, że wielu będzie potrafić je zrobić

    Zła. Czy naszym kolegom się udało zrobić wartościową podróbkę?
    Tłuc się z Rochem, Sandozem - Novartisem, a w przyszłości być może z Pfizerem...
    No, nie zazdroszczę.

    PROJEKTY INNE.
    1.
    Boehringer Ingelheim. BigPharma, która ostatnio się zacięła. W Europie wciąż mocna.
    Ma swoje leki biologiczne, więc postanowiła wejść w podróbki - zna technologię.
    Rok temu wystartował z badaniem I / II fazy podróbki Humiry (8 mld $). Nasi są w lesie.
    I faza to dopiero zdjęcie płaszcza po wejściu do restauracji. Ale molekułę już mają, a nasi nie.

    JAKIE PYTANIA?

    Do biotechnologa? Nie, nie mam żadnych. Jeśli Ty masz, to zadaj je mi. Spróbuję odpowiedzieć.
    W tej chwili jedyne pytanie naukowe to jest: czym zakończą się badania kliniczne?. Jednak z takim pytaniem to do Pytii a nie biotechnologa. ;-)

    Przepraszam!
    Czy robili badania I / II fazy? Jakie były wyniki?
    Trochę mnie zaniepokoiło. Jedyne badanie, które zobaczyłem w komunikatach spółki, to to które teraz zaczynają na 600 pacjentach. To wygląda na badanie III fazy - finalne.
    Nie robili badań I (bezpieczeństwo) i II (skuteczność) fazy? Tylko tak od razu w fazę III? Podejrzane! Podejrzewam, że druga faza (skuteczność) mogła nie dać ciekawych wyników. Zrobili 3. fazę, bo liczą, że na większej populacji się wykażą.

    Nie, nie jest to pełna ściema. Tylko...
    Jak panna, która ma zostać żoną, po raz pierwszy ukazuje się przy świetle lampki nocnej, to ma się ochotę zapalić żyrandol, a dopiero potem zrobić "nastrój".

    Tak samo w tym przypadku. Wolałbym zobaczyć, co zrobili w I i II fazie (faza żyrandol), a dopiero potem przymknąć oczy i marzyć o wynikach III fazy (faza świece i marzenia o rozkoszy).

    Bardziej miałbym pytania do zarządu.
    Jakie w tej chwili mają moce wytwórcze? Ile dawek są w stanie produkować dziennie.
    Czy mają przetestowaną produkcję wielkoskalową - czy jest to tylko kwestia zbudowania fabryki. Przejście od probówki do ciężarówki wcale nie musi być gładkie.
    Zapotrzebowanie na kapitał w perspektywie 3 lat. Tak, 3 lat!

    REASUMUJĄC

    Bardzo ciekawa spółka!
    Zobaczymy, czy będzie to mysz, która ryknęła? Papierowy tygrys?

    MabThera to te 7 mld. nawet 1% market share'u to 70 mln. Zysk 10% od wartości sprzedaży w BigPharmie to żadnych emocji nie wzbudza - 7 mln $ czy chf to chyba byłby i tak fajny wynik.

  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    To ujme tak:
    - komu moze zależeć (z czasem) na przejeciu, wchłonieciu) mabionu?
    - kiedy i czym bnajprędzej mabion moze juz na poważnie (a nie pijarowsko) zaistnieć na rynku?
    - jakie sa zagrozenia, jesli po debiucie zbiorą mniej (tak sądzę!) niż zakładają ?
    - jaki rynek (kraj) jed=st dla nich docelowym targetem? bo chyba nie Polska?
    - kto i jak moze ich szybciutko wykonczyć przy załozeniu, ze w najblizszych 2 latach nie będa robic emisji i beda mieli tylko to, co obecnie?
    - jaki jest ich najwiekszy atut obecnie, w chwili debiutu na głównym parkiecie, i przewaga nad kokurencją (czyli kim? cormayem? biotonem? - chyba nie, bo ich produkcje raczej nie są konkurencyjne)
    - czym mogą zawojować rynek, by mieć przyzwoita płynność? obawiam się, ze cena jest zawyżona i po debiucie bedzie zjazd w okolice 10 zł...
  • GDZIE JEST MODER...Czy to jest folwark renkora i Zenka....? Autor: ~Ali [83.7.78.*]
    Czy oni będą truć o wszystkich spółkach z NC...?
  • Re: GDZIE JEST MODER...Czy to jest folwark renkora i Zenka....? Autor: ~ranko9r2 [78.28.33.*]
    A co, mamy ciągle o tobie pisać, hehepłaczku?..;-D
    Pokaż swój jakikolwiek post merytoryczny o bomi...;-D

    A moze mam napisać, jaki jesteś dziś aktywny i podbijasz wciąż na 5 groszy za kilkanascie zeta?... ;-D

    Zagapiłeś sie przy 16 gr, jhak ci radziłem, wiec teraz czekaj na bomicud wskrzeszenia bomikadawera...;-D
  • Re: Mabion Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    rankorze, widzisz.

    Na razie to nam się ładuje do łóżka babeczka / facet, a my nawet nie wiemy, czy nie są szczerbaci.

    Brak wyników badań I i II fazy jest dla mnie kluczem. Idą od razu w badanie III fazy. Moje pytanie dlaczego?
    Pewność siebie? Chęć zyskania na czasie?
    W przypadku farmaceutyków są to pytanie kluczowe.
    We wszystkich innych gałęziach trefny towar jakoś sprzedaż. Nie w farmacji. Lek się fika w III fazie i wszyscy robią: pa, pa. Ileż ja widziałem przykładów z BigPharmy, gdy: "był już w ogródku i witał się z gąską...". Już była nazwa handlowa i robiony pre-marketing.

    Dopóki nie będzie papiera, tak długo możemy bujać w obłokach.

    Załóżmy, że jednak papier się pojawi.

    ad1.
    Wszystkim i nikomu.
    Typowe firmy generyczne nie są w stanie zrobić biopodobnego. Chociaż, zamurowało mnie, że Gedeon Richter (Węgry, generyki, silny w Polsce) podpisał umowę z Lonzą (nic znanego), że razem wypracują podróbkę MabThery do... jakiś odległy termin. Potencjalnie każda firma generyczna mogłaby Mabion łyknąć, albo przynajmniej brać od niego molekułę. Potencjalny rynek zbytu idzie w miliardy.

    TEVA się fiknęła ze swoją molekułą, wiec może ona? Jednak walka z Sandozem i Roche'em to będzie kopanie się z koniem.
    Pozwól, że powtórzę: biotonizacja.
    Bioton ma bardzo dobrą insulinę ludzką, ale w starciu z NovoNordisk, Ely Lilly, Aventisem nie ma szans na rynku międzynarodowym. Zobacz w jakie alianse wchodził Bioton, aby swój produkt, gdzieś dalej wypchnąć i czym się to skończyło.

    Wszystko zależy jak wydolna jest platforma, którą posiada Mabion w generowaniu bio-podróbek. Na razie wygenerowała tylko jedną. Jeszcze nie sprawdzoną.

    Moje wrażenie jest takie. BigPharma przeżywa kłopoty od jakiś 15 lat. Na choroby populacyjne (nadciśnienie, cukrzyca, hipercholesterolemia, rak sutka, płuca, jelita grubego) znaleziono dobre leki - nic się więcej nie wymyśli. Teraz jest zmuszona dłubać w niszach. Stąd jej zainteresowanie bio-podróbkami. Kiedyś to było nie do pomyślenia, aby BigPharma interesowała się lekami, które straciły patent.

    ad 2.
    Kiedy? Moim zdaniem nie wcześniej niż za 2,5 roku. Podawałem zresztą terminarz. Wystartował z badaniem teraz. Rekrutacja pacjentów - 6 m-cy. Okres obserwacji: 6 m-cy. Czyli zakończenie badania: po 12 m-cach. Ogarnięcie wyników min. 3 m-ce. I rok na rozpatrzenie przez EMEA. I to bez żadnych wpadek.

    Mabion rozwija w tej chwili na poważnie tylko podróbkę MabThery - taki torcik na 7 mld. Dla mnie nie jest to PR lecz realne ciacho do konsumpcji. Jeśli nie MabThera to nic więcej, bo za każdym razem i tak wyłoni się BigPharma.

    Już powinni podrabiać Herceptin - to był / jest ich drugi priorytet. A tu cisza. A w świecie głośno. Powinni zacząć podrabiać Humirę (8 mld$) a tu cisza, a tym czasem BigPharma (Boeringer) nie zasypia gruszek w popiele.

    ad3.
    Jakie są zagrożenia?
    Dla mnie najgorsze, że nie będą mieli kasy na badanie, które teraz prowadzą. Jeśli będą na to badanie mieli 20 mln $ to będę spał snem niemowlęcia. Jeśli 10 mln$ to snem inwestora.
    Pozytywne wyniki badania są "być albo nie być" .

    Potem możemy się zastanawiać, co będzie, gdy zabraknie kasy na budowę fabryki.

    Ja tu widzę inną pułapkę dla inwestorów.
    Kasy na badanie wystarczy. Badanie da pozytywne wyniki. Inwestorzy rzucą się na kolejną emisję, aby zgromadzić kasę na fabrykę. Tyle tylko, że już będzie na wszystko za późno. Weź pod uwagę, że wyniki badania to tak najwcześniej za półtora roku. Patent na MabTherę kończy się za pół roku. Rok po wygaśnięciu patentu w farmacji to już spalone pola. A gdzie jeszcze decyzja EMEA?

    Firmom generycznym opłaca się wdawać w procesy z BigPharmą o naruszenie patentu. Ryzykują milionowe odszkodowania, ale nagrodą jest, że jeśli uda im się obalić patent, to FDA przyznaje im 180 dni wyłączności na wprowadzenie swojego leku generycznego.
    Rozumiesz? 180 dni jest atrakcją, aby ponosić takie ryzyko.

    ad4
    Target.

    Dla mnie, tylko Polska.
    EU i USA tam będą Roche i Sandoz, a w "dzikim świecie" ten indyjski Dr. cośtam.

    Chyba, że ktoś BigPharmy się na swojej molekule fiknie (Teva już to zrobiła) albo ktoś z grubych generyków się nimi zainteresuje i zechce komercjalizować.

    Tu możliwości jest wiele, ale i nie wiele. Sandoz bio-podróbki sprzedaje od jakiś 8 lat, a jakiegoś poważnego konkurenta nie widzę.

    ad 5.
    Kto ich wykończy?

    W ciągu dwóch lat?

    Koszty badania klinicznego. Koszty budowy fabryki. Koszty uruchomienia produkcji w dużej skali.

    Weź, proszę pod uwagę, że nie czytałem ich sprawozdań finansowych. Nie wiem ile mają kasy w kasie. Jeśli chodzi o finanse tym razem byłem ponad tym :-)
    Nie chciej, abym za Ciebie odwalał całą robotę: otoczenie biznesowe + jeszcze finanse spółki. To chyba za dużo oczekiwań? :-)

    ad 6.
    atut nad konkurencją na GPW.

    NewConnect nie analizuję.

    Bioton?
    Nie wiem, bo jak wcześniej pisałem, kompletnie przestałem się nim interesować. Dla mnie to kadawer.
    Chociaż skoro miał platformę, aby wyprodukować ludzką insulinę... To są w sumie te same umiejętności czym czaruje Mabion. No może te same.

    Cormay? Nie!
    To jest firma z zakresu diagnostyki laboratoryjnej i odczynników.
    To zupełnie inna liga. Chemia kliniczna, ale nie farmacja.
    Swoją drogą, to mnie ta firma też intryguje. Chociażby dlatego, że próbuje się kopać z końmi typu... Roche,

    ad7.
    zawojować rynek. Płynność.

    rankor2!
    Bo za chwilę stanę się taki wdzięczny wobec Cibie, jak Ty wobec hehepłaczka!

    Zrobienie dobrej bio-podróbki jest wielkim osiągnięciem, tylko że póki co, nie wiemy, czy to jest dobra podróbka.

    Ok! Przepraszam. Zlały mi się moje odpowiedzi udzielone teraz z Twoimi pytaniami zadanymi wczoraj. Tak jakby to była płynna rozmowa.

    rankor, zawojować rynek?
    Roche ma swoją koncepcję obrony MabThery poprzez formulację podskórną.
    Sandoz ma swoją molekułę. Może mają z nią jakieś problemy
    Pfizer ogłosił rok temu, że wdraża badania.

    =================

    Dla mnie, stosując terminologię brydżową, to jest gra na duży obrót.
    Licytujemy szlema w bez atu, albo lecimy wysoko, albo głęboko w malinach.

    Jeśli grasz w brydża.
    Chodzi o to, czy jest as na drugiej ręce (pozytywne wyniki badań) i czy jest dama pod impasem (znalezienie partnera do komercjalizacji).
  • A ciecie dyżurni dalej trują Autor: ~Ali [83.7.78.*]
    Czy musimy ich czytać....To jest wątek BOMI...

    Moder.. Przebudż się...
  • Re: A ciecie dyżurni dalej trują Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Hehepłaczku, to napisz coś wreszcie o bomi...;-D
    potrafisz?...
    Wątpię. ;-D
  • Re: A ciecie dyżurni dalej trują Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Analizujemy spółkę głęboko fundamentalnie, na której być może możesz zarobić krocie.

    Spółka ma aspiracje sięgnięcia tortu wartego gdzieś 7 mld dolarów, franków szwajcarskich.

    Zamiast uprawiać swoje lamenty, lepiej włączyłbyś się do rozmowy, bo może tam masz szansę odrobienia swoich strat.
  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    OK, dzięki. Poobserwuejmy sobie tego mabiona... Zobaczymy, co bedzie po połroczu...
    Ty patrzysz profesjonalnie branzowo, a ja z punktu widzenia hehepłaczka, który moze dać sie złapać w kolejny bomimabion...

    sółka wydaje mi sie perspektywiczna, ale podzielam Twój sceptycyzm i nieufność Kazika.
    Z drugiej strony - jest we mnie naiwna fascynacja w stylu hehepłaczka, bo wydaje mi sie, ze skoro przetrwali najgorszy okres inicjalny i udawało im sie pozyskiwać granty oraz inna kasę, to jednak coś soba reprezentują...

    Teraz popatrze na zachowanie rynku.

    kiedys tak obserwowałem KREC, ale rozczarowali mnie...
    Wcviąż jednak wiele znaczą w branzy...
    Ale nie zainwestuję w nich...
  • Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~Ali [83.7.78.*]
    Czy oni na wątku BOMI będą pisać o wszystkich spółkach z WIGu i NC.....?


    CZYLI, KAŻDY TEMAT JEST DLA NICH DOBRY.. .Byle post był..
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Zenek, i ty oczekiwałeś od hehepłaczka włączenia sie do dsykusji?
    O bomi zdania napisac nie potrafi, a o innych spółkach ma dyskutować?...;-D

    Ten hehepłaczuś zachowuje się jak skrzywdzony przedszkolak, któremu zabrano zabawki i moze tylko ze złości pyszczyć oraz tupać...;-D

    I pewnie to on na close podbił 1 akcją na 5 groszy, by mieć lepsze samopoczucie na weekend... ;-D
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    A wiesz, że się spodziewałem.

    Kurcze pieczone. Zrobiłem analizę fundamentalną core biznesu oraz środowiska biznesowego.

    Za takie coś płaci się 3.000$ Mogę podesłać link.

    Oczywiście taka analiza za 3.000$ będzie bardziej dogłębna i mądra od mojej, ale gość dostaje coś do przemyślenia za friko.
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    wklej ten link,
    lepiej z mądrym zgubić się niż znaleźć z hehepłaczkiem jego bomiskarb po 7 zeta ;-D
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Prą Cie bardzo.

    http://www.biomarketgroup.com/market-research-report/catalogsearch/result/?q=rituxan
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Jak kupisz tę pozycję za 15 tyś zielonych:


    Stakeholder Insight: Non-Hodgkin's Lymphomas Diffuse large B-cell lymphoma (DLBCL) and follicular lymphoma (FL)

    To są właśnie wskazania dla MabThery i podróbki, którą szykują chłopcy z Polski.

    - to daj znać ;-)
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Zenek, przeraziłeś mnie! To za madre dla mnie... ;-D
    Odpuszczam z pokorą i szacunkiem dla Ciebie...
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~Zenek [89.79.108.*]
    Wiedziałem, że Cię przerażę. :-)
    Stąd to moje szydercze, ale wobec Ciebie życzliwe: "PrąCie bardzo"

    Takie są romanse z BigPharmą.

    Przeraziły Cię ceny? To jest znów cała uroda BigPharmy.

    No dobra!
    Dostałeś moją analizę wartą PRAWIE 3 tyś dolków. Wiem, że PRAWIE robi dużą różnicę.

    To teraz czekam na rewanż - na Twoją analizę co się tam u nich może wydarzyć.
    Ja jestem człowiekiem, który wie za dużo. Jestem zblokowany tym, co ma się wydarzyć za trzy lata. Tym czasem tam powstać może tyle nadziei.
  • Re: Mabion Autor: ~jumbo [46.113.85.*]
    http://www.winvestments.pl/assets/files/Top%20pick%20-%20Mabion%281%29.pdf
  • Re: Mabion Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Dzięki, jumbo!
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Na razie mabion obserwuję.
    Jeśli Twa analiza jest trafna a moja intuicja nie myli się, moze kiedyś hehepłaczek bedzie o nas pisał na innym wątku i ostrzegał, jak mu doprowadziliśmy bomi do upadku...;-D

    Ale poczekaj z miesiąc po debiucie na głównym parkiecie.
    Tak konkretniej poznamy mabion po wynikach za 2Q.
    Uswiadomiłes mi że to troche inna działka niz cormay, ale bedę przyglądał sie równolegle.
    Na razie usiłuję przeniknąć boryszew i midasa...

    Ale marzy mi się takie wystąpienie Jesionowskiego:
    http://bankier.tv/wyniki-getin-holding-po-iv-kw-2012-12732.html

    Prezentacja z pytaniami bomiwtopionych na pożegnanie spółki... ;-D
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    A swoją droga to nciekawe zestawienie fonetyczne:
    bomi - mabion, mabion - bomi...;-D
    Brzmienie podobne, ale sens i wartość moze być przeciwna...
    I moze faktycznie hehepłaczek mógłby tu odrobić bomistraty?... ;-D
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~rankor2 [78.28.33.*]
    Zenek - a tu też zagladałeś?
    Bo niektóre uwagi i wątpliwosci userów mogą byc dla ciebie bardziej zrozumiałe i ciekawe niz dla mnie:
    http://www.stockwatch.pl/forum/wpisy-1805p5_MABION.aspx

    http://www.stockwatch.pl/gpw/mabion,wykres-swiece,wskazniki.aspx
  • Re: Mąciciele precz z wątku BOMI.. Autor: ~T.C. [94.251.230.*]
    Witam, szukając nowych informacji o Mabionie znalazłem ten wątek. Jako, że jestem akcjonariuszem Mabionu od maja 2010 to o spółce wiem już coś nie coś. Dużo tu informacji padło więc postaram się trochę je uzupłenić zgodnie z moja wiedzą o spółce:

    1. Mabion wykonuje badania kliniczne swojego leku MabionCD20 na RZS dlatego, że tego wymaga EMA. Te badania są po prostu znacznie bardziej czułe na ewentualne odstępstwa od leku referencyjnego i to są najlepsze badania jeśli chodzi o zbadanie stopnia podobieństwa MabionCD20 z lekiem MabThera/Rituxan. Po sukcesie badań klinicznych i rejestracji, lek MabionCD20 będzie mógł być wykorzystywany w tych samych wskazaniach co lek Roche czyli w chłoniakach (tak tu jest najwięszy rynek i największe przychody) jak i w pozostałych wzkazaniach typu RZS.
[x]
BOMI 0,00% 0,01 2013-09-26 15:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.