KE ogłosiła w grudniu 2024 r. zakończenie trwających od blisko 25 lat rozmów z krajami południowoamerykańskimi na temat treści umowy. Następnie strona unijna przystąpiła do przeglądu prawnego porozumienia i tłumaczenia go na języki narodowe.
Po ogłoszeniu wysokich ceł przez prezydenta USA Donalda Trumpa w UE pojawiły się wezwania do przyspieszenia negocjacji handlowych z partnerami na świecie, w tym w Azji Południowo-Wschodniej i Ameryce Południowej. Przeciwne podpisaniu umowy z państwami Mercosuru są Francja i Polska. Kraje te obawiają się otwarcia europejskiego rynku na żywność z tych krajów, gdzie standardy są o wiele niższe niż te, których muszą przestrzegać rolnicy w UE.
Rzecznik rządu: Polska będzie głosowała przeciwko umowie UE z Mercosur
Stanowisko Polski jest jasne, Polska jest przeciw i będzie głosowała przeciw umowie UE - Mercosur - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu jego rzecznik Adam Szłapka. Dodał, że w środę ostateczny tekst umowy trafi do kolegium komisarzy unijnych.
Rzecznik rządu poinformował, że kolegium komisarzy unijnych ma w środę przyjąć ostateczny tekst umowy między UE a blokiem państw Ameryki Południowej Mercosur. Dodał, że w następnych krokach stanie się ona przedmiotem obrad Rady UE, a następnie Parlamentu Europejskiego.
- Stanowisko Polski jest jasne, Polska jest przeciw i Polska będzie głosowała przeciw - zadeklarował Szłapka.
Zaznaczył, że Polska będzie prowadzić rozmowy z państwami członkowskimi „tak, żeby ta umowa nie weszła w życie”. Rzecznik rządu zaznaczył, że szczególnie bliska jest współpraca Polski z Francją, z którą ta dzieli „zbliżony interes”. Wspomniał, że podjęcie prac nad kwestią porozumienia z Mercosurem zadeklarował także prezydent Nawrocki.
Szłapka przypomniał, że umowa z Mercosurem jest wypracowywana już od dawna. Zakończenie dot. jej rozmów - trwających blisko 25 lat - KE ogłosiła w grudniu 2024 r. Po ogłoszeniu wysokich ceł przez prezydenta USA Donalda Trumpa w UE pojawiły się wezwania do przyspieszenia negocjacji handlowych z partnerami na świecie, w tym w Azji Południowo-Wschodniej i Ameryce Południowej.
Porozumienie z Mercosurem (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) ma znieść bariery handlowe dla europejskich firm takie jak wysokie cła; przewiduje też uproszczenie procedur dla biznesu z UE oraz zniesienie przepisów i norm technicznych różniących się od norm międzynarodowych.
Rzecznik rządu podkreślił, że ani państwa członkowskie UE, ani Parlament Europejski nie miały dotychczas możliwości odniesienia się do treści umowy. Zaznaczył jednak, że Polska - wraz z Francją - wskazywała rozwiązania, które są z jej perspektywy nieakceptowalne. - Jeżeli te rozwiązania dalej będą z naszego punktu widzenia niekorzystne, będziemy głosować przeciw - dodał.
KE, która forsuje przyjęcie porozumienia, podkreśla, że Mercosur jest jedynym znaczącym partnerem handlowym w Ameryce Łacińskiej, z którym UE nie miała preferencyjnej umowy handlowej. Tymczasem Unia jest drugim po Chinach największym partnerem tego bloku państw, wyprzedzając Stany Zjednoczone.
Porozumienie z Mercosurem ma znieść bariery handlowe dla europejskich firm takie jak wysokie cła; przewiduje też uproszczenie procedur dla biznesu z UE oraz zniesienie przepisów i norm technicznych różniących się od norm międzynarodowych.
Najbardziej kontrowersyjną częścią umowy pozostaje jednak fakt, że otwiera ona rynek unijny na produkty rolne z Mercosuru. Przy tym import niektórych wrażliwych produktów rolnych, takich jak wołowina, etanol, wieprzowina, miód, cukier i drób, ma być ograniczony.
Do rozstrzygnięcia pozostaje też kwestia ścieżki ratyfikacji porozumienia. Jeśli umowa będzie dotyczyć tylko obszarów należących do wyłącznych kompetencji Komisji Europejskiej – takich jak handel czy inwestycje zagraniczne – do jej zatwierdzenia wystarczy zgoda Parlamentu Europejskiego oraz kwalifikowana większość w Radzie UE (czyli co najmniej 15 państw reprezentujących 65 proc. ludności Wspólnoty).
Jeśli jednak porozumienie obejmie również inne obszary, takie jak standardy środowiskowe czy zamówienia publiczne, zostanie uznane za tzw. umowę mieszaną i będzie wymagało ratyfikacji przez parlamenty narodowe wszystkich 27 państw członkowskich.
Możliwe jest też rozdzielenie dokumentu na część mieszczącą się wyłącznie w kompetencjach UE oraz część mieszaną.
Firmy z UE eksportowały do czterech krajów Mercosuru towary o wartości 56 mld euro (w 2023 r.) i usługi o wartości 28 mld euro (w 2022 r.).
Przedstawicielstwo RP przy UE potwierdziło, że w czwartek do Brukseli przyjedzie minister rolnictwa Stefan Krajewski, który spotka się z komisarzem odpowiedzialnym za rolnictwo Christophe'em Hansenem.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ akl/