Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

To dopiero produkt placement. Serial tylko z reklamami na Netfliksie

Agata Wojciechowska

Aston Martin prowadzony nonszalancko przez Jamesa Bonda, tablet Samsung, z którego korzystała Czarna Wdowa w Avengersach czy Gilette w Człowieku ze Stali - to udany produkt placement, który subtelnie (mniej lub bardziej) zachęca do skorzystania z produktów. Teraz Netflix chce ten pomysł przeszczepić na swój grunt, ale zapomniał o złotej zasadzie "co za dużo, to niezdrowo". 

fot. ssi77 / Shutterstock

Tu Always, tam Domestos? Oglądanie reklam, szczególnie dla pokolenia, które nie pamięta, że w wakacje do wyboru był tylko Agrobiznes albo obrady Sejmu (i to i tak przy dużym szczęściu), może się wydawać czymś odrażającym. Co więcej, jeśli one powtarzają się do znudzenia w czasie każdej przerwy (jak bywa to m.in. na YouTubie), to irytacja wzrasta, a od niej jest już tylko krok do rezygnacji z danego medium.  

reklama

Netflix w 2019 roku w liście do inwestorów napisał "jesteśmy wolni od reklam", dodając, że taka polityka stanowi część "kręgosłupa firmy". Nieładnie się to stwierdzenie zestarzało. Nie od wczoraj wiadomo, że platforma musi ciąć wydatki, a zwiększyć dochody, by utrzymać się na szczycie.

Z jednej strony szaleńczo atakuje użytkowników współdzielących konto czy likwiduje najtańszy abonament, a z drugiej - jak się okazuje, planuje stworzyć coś na kształt miniserialu, w którym wybrane produkty mogłyby się reklamować, a które tworzyłyby spójną historię (z nadzieją, że widzowie to kupią) - donosi "Financial Times". Dotyczy to abonamentu "podstawowy z reklamami". Już teraz jego użytkownicy muszą oglądać cztery - pięć minut reklam na godzinę. W praktyce oznacza to, że podczas godzinnego programu cztery razy pojawią się odbiorcy reklamy (pierwszy raz na początki i trzy razy podczas seansu). Użytkownicy żartują, że to prawie jak na Polsacie.

Stworzenie serialu reklamowego pozwoli, by te same produkty mogą być reklamowane podczas jednego filmu, ale w inny sposób, co może zadowolić, a przynajmniej nie znudzić/ zdenerwować subskrybentów powtarzalnością. 

Obecnie Netflix korzysta z technologi Microsoftu w zakresie reklam, ale planuje stworzenie swoich własnych narzędzi, które lepiej spersonalizują działania marketingowa. 

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita. 

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty