W ostatnim tygodniu marca po zasiłek dla bezrobotnych zgłosiło się rekordowe 6,648 mln Amerykanów. Gdy doliczymy do tego 3,3 mln z poprzedniego tygodnia, to otrzymamy blisko 10-milionowy wzrost liczby bezrobotnych w największej gospodarce świata.
W tygodniu zakończonym 28 marca 2020 roku po zasiłek dla bezrobotnych wystąpiło rekordowe 6,648 mln Amerykanów – poinformował w czwartek Departament Pracy. To absolutnie rekordowy odczyt, przeszło dwukrotnie wyższy niż tydzień wcześniej. Tydzień wcześniej pracę straciło 3,3 mln (po rewizji w górę) ludzi, co było wówczas rekordem w 50-letniej historii tych statystyk.
Ekonomiści spodziewali się, że w ostatnim pełnym tygodniu marca po „kuroniówkę” zgłosi się 3,5 mln Amerykanów. Prognozy były jednak bardzo rozbieżne i rozciągały się od miliona do nawet 6 mln. Rezultat przekraczający 6,6 mln w umiarkowanym stopniu przewyższył zatem najczarniejsze szacunki.
Wtedy były to okresy szczytowego nasilenia zjawisk recesyjnych, którym jednak już wcześniej towarzyszył głęboki spadek aktywności gospodarczej. Teraz sytuacja jest zupełnie inna. Ten skok bezrobocia spowodowany jest wprowadzeniem szeregu restrykcji administracyjnych nakazujących zamknięcie sporej części amerykańskiego drobnego biznesu.
Ekonomiści szacują, że wkrótce liczba bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych może przekroczyć 15 mln i wyrównać rekord z czasów Wielkiego Kryzysu (aczkolwiek przy znacznie większej liczbie mieszkańców USA). Dla porównania, w szczycie recesji z 2009 roku zasiłek dla bezrobotnych pobierało 6,6 mln Amerykanów.
KK