Na polecenie śląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach funkcjonariusze z wrocławskiej delegatury zatrzymali cztery osoby.
Zatrzymań dokonano na Mazowszu i Śląsku, funkcjonariusze CBA prowadzą też przeszukania w kilkunastu lokalizacjach na terenie całego kraju, m.in. w urzędzie m.st. Warszawy oraz Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania Miasta Warszawy.
"Wśród zatrzymanych są Prezes Zarządu Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej oraz trzej przedsiębiorcy" - podał PAP zespół.
"Na tym etapie z uwagi na to, że czynności są w toku to wszystko, co możemy przekazać" - zaznaczył w rozmowie z PAP zespół prasowy CBA.
W oświadczeniu potwierdzającym zatrzymanie Baniaka jego adwokat poprosił, aby w publikacjach używać jego pełnych danych osobowych i nie zanonimizowanego wizerunku.
"Rafał Baniak uważa się za osobę niewinną i nie ma nic do ukrycia" - napisał adwokat Maciej Zaborowski.
Zaznaczył, że Rafał Baniak jest osobą publiczną i nigdy nie uchylał się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd czy prokuraturę. "Gdyby został wezwany na przesłuchanie, stawiłby się na nie bez zwłoki" - zapewnił adwokat zatrzymanego.
Zapowiedział, że po zakończeniu czynności prowadzonych przez prokuraturę, Rafał Baniak odniesie się do treści stawianych mu zarzutów. "Do tego czasu apelujemy do dziennikarzy i wszystkich przedstawicieli świata mediów o nieferowanie wyroków i nieprzesądzanie o niczyjej winie" - napisał w oświadczeniu mecenas Zaborowski.
Pracodawcy RP reagują na zatrzymanie ich prezesa
Protestujemy przeciwko nadużywaniu przez organy ścigania tak dotkliwych środków bez wystarczającego uzasadnienia - napisali w środę w oświadczeniu Pracodawcy RP, odnosząc się do zatrzymania ich prezesa Rafała Baniaka.
"Rada Pracodawców RP wyraża stanowczy sprzeciw wobec sposobu zatrzymania Rafała Baniaka, Prezesa Pracodawców RP. Protestujemy przeciwko nadużywaniu przez organy ścigania tak dotkliwych środków bez wystarczającego uzasadnienia" - napisano w oświadczeniu.
"Nie przesądzając o winie Rafała Baniaka, Prezesa Pracodawców RP chcemy podkreślić, że sam Rafał Baniak był i jest do dyspozycji organów ścigania. Jako osoba publiczna i powszechnie szanowana, Prezes Pracodawców RP nie uchylałby się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd czy prokuraturę. Stawiłby się na każde wezwanie organów ścigania" - zaznaczyli Pracodawcy RP.
W swoim stanowisku podkreślili też, że "sposób działania organów ścigania w tej sprawie narusza godność osoby objętej postępowaniem i jest zbyt radykalny. Jesteśmy przekonani, że w tej sprawie nie ma uzasadnienia do zastosowania najbardziej dolegliwego środka zapobiegawczego, jakim jest zatrzymanie".
autor: Aleksander Główczewski
ago/ ok/