HAC przypomniała, że sezonowe ceny opłat drogowych zostały wprowadzone w 2017 r., ale nie były stosowane przez ostatnie cztery lata (w czasie kryzysu związanego z pandemią Covid-19 i po nim), jako jedno z działań wspierających obywateli i gospodarkę w sezonie turystycznym.
Spółka dodała, że w przeciwieństwie do innych usług, ceny opłat za autostrady nie są dostosowywane do inflacji, a ich wysokość pozostaje taka sama od 2012 roku.
Wprowadzenie sezonowych stawek opłat drogowych dla niektórych kategorii pojazdów wynika z tego, że w miesiącach letnich realizowanych jest około 40 proc. całkowitego rocznego ruchu, a na niektórych autostradach liczba pojazdów w okresie letnim wzrasta nawet trzykrotnie w porównaniu do reszty roku.
"W konsekwencji koszty utrzymania, bezpieczeństwa, monitorowania i zarządzania ruchem znacznie rosną w miesiącach letnich. W ogólnym ruchu pojazdów w okresie letnim największy udział mają motocykle, pojazdy osobowe, pojazdy osobowe z przyczepami i samochody kempingowe" - napisano w komunikacie prasowym HAC.Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ jm/