Według mediów wśród 35 rannych jest ośmioro dzieci. Władze przekazały, że stan 22 osób, które trafiły do szpitala, oceniany jest jako ciężki.
Na miejscu trwa akcja ratunkowa, w której uczestniczy prawie tysiąc osób - podało MSW Kazachstanu.
Do katastrofy doszło o godz. 7:22 czasu lokalnego. Samolot linii Beck Air, lecący z Ałmaty do stolicy kraju Nur-Sułtan, stracił wysokość podczas startu, przebił betonowe ogrodzenie lotniska, po czym uderzył w dwupiętrowy budynek.
W kraju zawieszono wszystkie loty realizowane przez maszynę typu Fokker-100.
Jak pisze agencja TASS, szczęśliwie dla pasażerów i ludzi będących w budynku, nie doszło do wybuchu pożaru. Na miejsce wypadku natychmiast dotarły służby ratownicze, które rozpoczęły ewakuację z zagrożonego miejsca.(PAP)
ndz/