E-papierosy i wszelkie akcesoria do tych produktów w dużej mierze są ujawniane wewnątrz kraju, czyli poza przejściami granicznymi – poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie podkom. Edyta Chabowska.
„Coraz częściej ten nowy typ używek przemycany jest w paczkach nadawanych do naszego kraju” – dodała.
Właśnie w ten sposób w ostatnim czasie funkcjonariusze KAS wykryli przemyt 8 tys. opakowań płynu do elektronicznych papierosów podczas kontroli przesyłek w jednej z sortowni na Podkarpaciu. Wykryli tam 40 paczek z nielegalnym płynem do e-papierosów. Każda zawierała 200 szt. opakowań.
„Płyn zapakowany był w plastikowych pojemnikach o pojemności 30 ml. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 8 tys. opakowań, zawierających 240 tys. ml płynu” – powiedziała.
Zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Ukrainy. Jeden z nich usłyszał zarzut sprowadzania z zagranicy na terytorium kraju towarów bez dopełnienia obowiązku celnego. Za popełniony czyn 36-latkowi grozi wysoka grzywna.
Gdyby wykryty towar trafił do nielegalnej sprzedaży, budżet państwa straciłby blisko 353 tys. zł. z tytułu nieuiszczonych należności celno-podatkowych.
Podczas wcześniejszej kontroli przesyłek pocztowych funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego ujawnili 12,4 tys. płynów do e-papierosów, a ich działania na posesji w powiecie przemyskim doprowadziły do zabezpieczenia kolejnych 26,7 tys. płynów do e-papierosów i 42 tys. elektronicznych papierosów.
Uszczuplenia budżetowe, którym podkarpacka KAS zapobiegła w dwóch pierwszych miesiącach 2025 r., wykrywając elektroniczne papierosy i płyny do e-papierosów, przekroczyły 1,7 mln zł. (PAP)
huk/ joz/