Jak poinformował dziś GUS, w listopadzie 2021 r. dynamika cen produkcji sprzedanej w przemyśle (tzw. inflacja PPI, w odróżnieniu od konsumenckiej inflacji CPI) wyniosła 13,2 proc. wobec 11,8 proc. w październiku. Ogłoszony dziś rezultat jest wyraźnie wyższy od oczekiwań analityków (13 proc.).
W ujęciu miesięcznym inflacja producencka wyniosła w listopadzie 1 proc. wobec 1,8 proc. miesiąc wcześniej.
- Ceny były wyższe niż przed rokiem we wszystkich sekcjach przemysłu. Największy wzrost cen odnotowano w sekcji górnictwo i wydobywanie - o 25,7%, w tym w górnictwie rud metali - o 36,5%, a w wydobywaniu węgla kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) - o 21,1%. Ceny w sekcji przetwórstwo przemysłowe wzrosły o 13,4%, przy różnokierunkowych ruchach cen w poszczególnych działach. Najbardziej podniesiono ceny produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 88,6%). – wylicza GUS.
Jak dodano, wyższe niż przed rokiem były również ceny produkcji, m.in.: metali (o 41,3%), chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 22,4%), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 19,9%), papieru i wyrobów z papieru (o 13,5%), wyrobów z metali (o 10,7%), artykułów spożywczych (o 10,4%), wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (o 10,1%), mebli (o 6,7%), wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (o 6,5%), urządzeń elektrycznych (o 5,2%), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 4,7%), napojów (o 3,9%), pozostałego sprzętu transportowego (o 3,4%), wyrobów tekstylnych (o 2,3%), skór i wyrobów skórzanych (o 2,2%), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (o 1,9%), maszyn i urządzeń (o 1,6%), wyrobów tytoniowych (o 0,7%), a także wyrobów farmaceutycznych (o 0,6%).
Kategorii, w których odnotowano obniżki cen, było jak na lekarstwo. W komunikacie GUS-u wspomniano jedynie o cenach poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji (o 1,4%) oraz odzieży (o 2,1%).
Na kolejną porcję danych o inflacji (w wariancie CPI) poczekać będziemy musieli do 7 stycznia, kiedy GUS przedstawi wstępny szacunek tempa wzrostu cen w grudniu. Przypomnijmy, że finalny odczyt inflacji konsumenckiej za listopad pokazał 7,8 proc.
Wysoka inflacja producencka to nie tylko domena Polski. W piątek w Niemczech pojawiły się dane mówiące o rocznej dynamice PPI na poziomie 19,2 proc. Z kolei w Czechach inflacja producencka w październiku wyniosła 13,5 proc., w Wielkiej Brytanii 9,1 proc., a w USA 9,6 proc.