Był to kolejny dość ubogi dzień w publikacje danych makroekonomicznych, chociaż można wspomnieć o opublikowanych słabych danych dotyczących zamówień w niemieckim przemyśle. Wkrótce zainteresowanie inwestorów wzbudzą zaplanowane na ten tydzień publiczne wystąpienia przedstawicieli Fed (prezes Powell w czwartek) i EBC (prezes Lagarde we wtorek). W środę natomiast poznamy decyzję Rada Polityki Pieniężnej, która we wtorek rozpoczęła dwudniowe posiedzenie.
Na rynku akcji sentyment był mieszany. W granicach odniesienia znajdowały się niemiecki DAX, francuski CAC40 i brytyjski FTSE100. Lekko pod kreską były indeksy na Wall Street, cofające się z rekordów wszech czasów, będących wynikiem boomu na sztuczną inteligencję. Na ich tle GPW wyglądała mocno, ale tylko w odniesieniu do największych spółek, czyli tych, które najbardziej interesują zagraniczny kapitał.
Na koniec sesji WIG20 zyskał 1,11 proc. i za węgierskim BUX-em i rosyjskim RTS był najmocniejszym głównym indeksem w Europie. Przy wzrostach tureckiego BIST100 świadczyć to może o koszykowych zakupach akcji z rynków wschodzących przez zagranicę. Zwłaszcza, że niższe segmenty rynku nie rodziły sobie już tak dobrze. mWIG40 stracił 0,09 proc, a sWIG80 spadł o 0,11 proc., czego efektem był wzrost szerokiego WIG o 0,75 proc. Obroty na rynku głównym przekroczyły 1,73 mld zł, z czego 1,45 mld zł dotyczyło spółek z WIG20.
Wśród największych spółek tradycyjnie przy większych ruchach indeksu siłę napędową stanowił popyt na bankach i spółkach finansowych. O 3,04 proc. podrożały akcje PZU, a o 2,46 proc. akcje Pekao. Do tego mBank zyskał 1,98 proc., Alior 1,66 proc., Santander 0,85 proc., a PKO 0,38 proc. przy największych obrotach na rynku (227 mln zł). Warto dodać że wymiany na 168 mln zł dotyczyły Pekao, a ponad 112,47 mln zł na akcjach PZU. Sam WIG-Banki zyskał we wtorek 1,17 proc.
Drugim motorem wzrostu był kurs KGHM (2,42 proc.), który dotarł do poziomu 178 zł. Tam inwestorzy zawarli transakcje na 171,8 mln zł. Z kolei przy ponad 119,7 mln zł zyskał kurs Orlenu (1,89 proc.) dokładając istotny swój wkład we wzrosty WIG20, jako najcięższa spółka w indeksie.
Warto wspomnieć, że ze spółek WIG20, analityk Citi obniżył rekomendację dla Pepco Group (2,01 proc.) do "neutralnie" z "kupuj", ustalając cenę docelową akcji tej spółki na 29 zł. Kurs skończył sesję na poziomie 26,90 zł. W sumie w WIG20 wzrosły kursy aż 14 spółek, a tylko 6. było pod kreską.
W drugiej linii trzecią z rzędu wzrostową sesję zaliczył kurs JSW (3,44 prroc.), czym odrabia straty po zeszłotygodnowoej wyprzedaży w reakcji na wyniki i zaanonsowane ryzyko utraty płynności już w marcu przyszłego roku. Jak poinformował „Parkiet”, Ministerstwo Energii zapowiada, że nie pozostawi JSW bez wsparcia. Jednym z pomysłów jest włącznie górników z JSW w pakiet osłon przeznaczonych dla pracowników polskich kopalń w ramach procedowanego projektu noweli ustawy górniczej. „Za włączeniem JSW są Ministerstwo Energii i Ministerstwo Aktywów Państwowych (nadzór właścicielski nad spółką). Przeciwne póki co jest Ministerstwo Finansów, które zmaga się z deficytem budżetowym” – pisze wtorkowy „Parkiet”.
Bez fiesty było na kursie Medicalgorithmics (1,2 proc.), które to spółka szacuje, że w trzecim kwartale 2025 r. jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły łącznie 7,2 mln zł, co oznacza wzrost o 38 proc. rdr. Z kolei Grupa BoomBit (-1,51 proc.) zanotowała we wrześniu 2025 roku przychody ze sprzedaży na poziomie 14,78 mln zł, co oznacza spadek o 5,6 proc. mdm. Cofnął się kurs Ten Square Games (-1,19 proc.), chociaż po informacji, że swoją globalną premierę miał "Real Combat Simulator", za którego produkcję odpowiada studio Rortos z Grupy, kurs odrobił część wcześniejszej przeceny.
Michał Kubicki