Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Duda kontra rząd? Nie wszystkim spodobała się deklaracja prezydenta ws. programu Nuclear Sharing

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że jeżeli byłaby decyzja naszych sojuszników, aby rozlokować broń nuklearną w ramach Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, "to jesteśmy na to gotowi". Według premiera Donalda Tuska to poważna idea. Musiałbym poznać okoliczności, które skłoniły prezydenta do tej deklaracji - mówił.

fot. Zbyszek Kaczmarek / FORUM

Prezydent w wywiadzie dla "Faktu" pytany był o Nuclear Sharing, czyli program współdzielenia broni jądrowej w ramach NATO. Jak przyznał, "od pewnego czasu" jest to temat rozmów polsko–amerykańskich. "Ja na ten temat już rozmawiałem kilkakrotnie. Nie ukrywam, że pytany o to, zgłosiłem naszą gotowość. Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki. Ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś" - powiedział.

reklama

"Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi. Jesteśmy sojusznikiem w Sojuszu Północnoatlantyckim i ponosimy zobowiązania również i w tym zakresie, czyli po prostu realizujemy wspólną politykę" - wskazał Duda.

O deklarację prezydenta zapytany został premier Donald Tusk, który podkreślił, że czeka na spotkanie z Andrzejem Dudą. "Czekam z niecierpliwością na spotkanie z panem prezydentem Dudą, bo ta sprawa dotyczy wprost i bardzo jednoznacznie polskiego bezpieczeństwa. I musiałbym dobrze zrozumieć intencje pana prezydenta" - powiedział szef rządu. Jak dodał, bardzo mu zależy na tym, żeby Polska była bezpieczna i możliwie dobrze uzbrojona.

"Ale chciałbym też, żeby ewentualne inicjatywy były przede wszystkim bardzo dobrze przygotowane przez ludzi za to odpowiedzialnych i żebyśmy mieli wszyscy przekonanie, że chcemy tego. Ta idea jest bardzo masywna powiedziałbym i bardzo poważna, musiałbym poznać wszystkie okoliczności, które skłoniły pana prezydenta do tej deklaracji" - zaznaczył Tusk.

Prezydent, który przebywa z wizytą w Kanadzie pytany przez dziennikarzy podczas briefingu w Edmonton, czy po powrocie do Polski spotka się z premierem Donaldem Tuskiem ws. gotowości do przyjęcia broni nuklearnej w Polsce w ramach Nuclear Sharing, odparł: "oczywiście, spotkam się z panem premierem".

"Bo dla mnie jasną i oczywistą sprawą jest to, że współpracujemy ze sobą w sprawach dotyczących polityki zagranicznej i w każdej innej sprawie, w której będzie potrzeba" - dodał. "Jak do tej pory, ta współpraca układa się, jak państwo widzieli, dobrze i korzystnie dla Polski" - mówił.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

"Nuclear Sharing jako pewna idea i pewien sposób budowania sfery bezpieczeństwa jest realizowany przede wszystkim przez Stany Zjednoczone w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego" - zauważył Duda. Podkreślił, że "w ramach Nuclear Sharing była rozlokowywana i jest rozlokowana broń nuklearna, chociażby w krajach europejskich należących do NATO, przynajmniej niektórych".

Szef MSZ Radosław Sikorski, który w poniedziałek brał udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE w Luksemburgu, komentując słowa prezydenta ocenił, że "byłaby to bardzo poważna decyzja, której wszystkie okoliczności powinny być przedyskutowane, przede wszystkim w Radzie Ministrów". "A póki co takiej dyskusji na Radzie Ministrów nie było. Przypominam, że zgodnie z art. 146 konstytucji RP to Rada Ministrów prowadzi polską politykę zagraniczną" - dodał.

Szef KPRM Jan Grabiec ocenił w TVN24, że jest to "trochę zbyt daleko idąca deklaracja". "W tak ważnej kwestii, jak rozlokowanie w Polsce broni atomowej, powinno się najpierw podjąć decyzję, a później ją komunikować - nie odwrotnie" - zaznaczył. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po, bo dla Polaków to jest bardzo ważna kwestia". "Żyjemy w szczególnym czasie. Polacy czują, że perspektywa naszego bezpieczeństwa wymaga wzmacniania i takie daleko idące deklaracje poruszają opinię publiczną" - mówił szef KPRM.

Dodał, że żadnej decyzji ani uzgodnień w tej sprawie nie ma. "Rząd nie zatwierdził tego rodzaju stanowiska" - poinformował.

Zdaniem Grabca, gdyby zapadła decyzja rozlokowania broni nuklearnej na naszym terytorium, powinniśmy być do tego przygotowani, również z perspektywy reakcji Rosji. "Dzisiaj publiczna dyskusja na ten temat przez osoby pełniące tak poważne funkcje jak funkcja prezydencka delikatnie mówiąc nie służy naszemu bezpieczeństwu" - podsumował.

Prezydent Duda na konferencji prasowej był też pytany o zapowiedzi rzecznika Kremla, że w razie rozmieszczenia w Polsce broni jądrowej, rosyjskie władze wojskowe podejmą niezbędne kroki, by zagwarantować bezpieczeństwo w państwie. “Rosyjskie władze stosują wrogą, agresywną politykę, która od lat polega na łamaniu wszelkich porozumień międzynarodowych, militaryzowaniu okręgu Królewieckiego, gdzie najprawdopodobniej znajdują się instalacje nuklearne i rosyjskie rakiety z głowicami nuklearnymi” - zauważył.

Dodał, że "w ostatnim czasie mamy informacje, że rozlokowywana jest rosyjska broń nuklearna na Białorusi, więc to Rosja tak naprawdę realizuje politykę ekspansji nuklearnej i zbliżania swojej broni nuklearnej do granic sojuszu północnoatlantyckiego".

Według prezydenta, "jeżeli dojdzie do Nuclear Sharingu, to tak naprawdę będzie to odpowiedź na agresywną politykę i agresywne działania Rosji". "Oczywiście Rosja i rosyjscy politycy znani są z budowania dezinformacji i z polityki dezinformacji, którą stosują, oczerniania innych, udawania, że sami nie podejmują działań" - zaznaczył.

W ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego Stany Zjednoczone udostępniają niektórym sojusznikom pewną liczbę bomb z głowicami jądrowymi. Działanie to nosi angielską nazwę "Nuclear Sharing". Broń pozostaje pod nadzorem i kontrolą USA, może jednak być za ich zgodą przenoszona przez samoloty państw, w których jest przechowywana. Chodzi o Niemcy, Włochy, Turcję, Belgię i Holandię. Bomby, noszące oznaczenie B-61, zawierają niewielki, taktyczny ładunek jądrowy. (PAP)

Autorka: Delfina Al Shehabi

del/ par/ mhr/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty