Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Rośnie zainteresowanie najbezpieczniejszym ETF-em na GPW

, aktualizacja: 2025-10-27 14:37

Fundusz BETA ETF Obligacji 6M przyciąga coraz większą uwagę inwestorów. Widać to w napływach kapitału, obrotach oraz liczbie zawieranych transakcji. Czym właściwie jest ten fundusz i z jakich powodów inwestorzy coraz chętniej po niego sięgają?

(fot. Shutterstock)

Dane rynkowe, które przedstawiła BETA ETF, potwierdzają rosnącą popularność funduszu.

reklama

BETA ETF przebiło 100 mln zł 

Według najnowszych danych, jakie otrzymaliśmy z BETA ETF, w październiku dalej obserwowane jest wyraźne przyspieszenie w funduszu BETA ETF Obligacji 6M. Według stanu na koniec zeszłego tygodnia obroty i liczba transakcji już są w tym miesiącu rekordowe i wynoszą odpowiednio 37,2 mln zł oraz prawie 4,5 tys. transakcji. Netto fundusz pozyskał w październiku ponad 25 mln zł, co pozwoliło przekroczyć psychologiczną barierę 100 mln zł aktywów pod zarządzaniem.

(BETA ETF)

Niska zmienność i stabilne stopy zwrotu

Czym właściwie jest BETA ETF Obligacji 6M? Jest to jedyny w Polsce fundusz ETF (fundusz notowany na giełdzie) oparty na indeksie polskich obligacji skarbowych o zmiennym kuponie. W tym indeksie są brane pod uwagę notowania obligacji skarbowych z rynku Catalyst serii WZ o terminie zapadalności powyżej 6 miesięcy, których oprocentowanie jest powiązane ze stawką WIBOR 6M.

Patrząc na wykres wspomnianego indeksu – o nazwie GPWB-BWZza ostatnie kilkanaście lat, widać, że charakteryzuje się on wyjątkowo niską zmiennością i stabilnymi stopami zwrotu. Większość lat kończył z wynikiem w przedziale 1-4%, zaliczając tylko jeden spadek w 2021 r. o 0,7%. Ostatnie lata dzięki wysokim stawkom WIBOR 6M przyniosły indeksowi stopy zwrotu sięgające nawet 6-9% rocznie. Teraz jednak znów zyski stają się skromniejsze (choć przy dużo niższej inflacji), gdyż WIBOR 6M spadł do około 4,3% wraz z cięciami stóp przez RPP.

(BETA ETF, GPW Benchmark)

Konstrukcja BETA ETF Obligacji 6M sprawia, że jest on najbezpieczniejszym ETF-em na GPW. Jego wyniki naturalnie dostosowują się do poziomu stóp procentowych, chroniąc wartość zainwestowanych środków – jest więc dobrym rozwiązaniem na przeczekanie zawirowań czy do zbudowania bezpiecznej części portfela. I choć obroty zarówno tym ETF-em, jak i ogólnie obligacjami detalicznymi na giełdzie (na rynku Catalyst) mają się nijak do skali inwestycji w obligacje oszczędnościowe dystrybuowane przez banki, to jednak warto te rozwiązania mieć na uwadze. Może być to dobre wyjście dla osób, które pragną ulokować bezpiecznie część aktywów i jednocześnie całe aktywa chcą mieć na koncie maklerskim, zwłaszcza gdy jest to konto IKE lub IKZE, oferujące korzyści podatkowe.

Jakie są zalety i wady inwestowania w obligacje przez ETF

Z danych z BETA ETF wynika, że fundusz zyskuje popularność kosztem indywidualnego inwestowania w obligacje serii WZ na Catalyst. We wrześniu 2025 r. wolumen obrotu BETA ETF Obligacji 6M pierwszy raz niemal zrównał się z całkowitymi obrotami obligacjami WZ. Dlaczego część inwestorów może się decydować na BETA ETF Obligacji 6M zamiast bezpośredniej inwestycji w obligacje na Catalyst? Można wskazać kilka przyczyn:

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy
  • koszty transakcyjne – w wielu domach maklerskich handel ETF-ami odbywa się bez prowizji, podczas gdy przy obligacjach zazwyczaj prowizja jest pobierana (np. 0,19%).
  • spread – spread, czyli różnica między ofertami kupna i sprzedaży, dla tego ETF-u systematycznie maleje. Spadł z 0,15–0,20% na początku 2024 r. do poniżej 0,05% obecnie. Dla pojedynczych obligacji jest on wyższy (0,2–0,5%).
  • dywersyfikacja – jedna inwestycja w ETF daje ekspozycję na portfel wielu obligacji serii WZ.
  • reinwestycja – kupony są reinwestowane automatycznie w strukturze ETF-u i jest to zawsze efektywne podatkowo. W przypadku obligacji wymaga to samodzielnego działania, a efektywne podatkowo jest tylko na kontach IKE/IKZE.
  • wygoda – ETF automatycznie aktualizuje portfel (przy rolowaniu obligacji) i nie wymaga aktywnego zarządzania.

Z drugiej strony trzeba pamiętać, że w ETF-ie inwestor ponosi koszty związane z zarządzaniem funduszem – których nie ma przy bezpośrednim zakupie obligacji na giełdzie. Początkowo dla BETA ETF tzw. TER, określający poziom tych kosztów, wynosił 0,64% rocznie. Jednak obecnie, wraz ze wzrostem aktywów funduszu do około 80 mln zł (z 31 mln zł na początku roku), oczekiwany koszt spadł do 0,55% rocznie, co potwierdza, że fundusz staje się coraz bardziej konkurencyjny także pod względem kosztów.

TGS, materiały prasowe BETA ETF

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty