Jeden z najsłynniejszych koszykarzy świata, Shaquille O’Neal, znów znalazł się w centrum medialnej uwagi, tyle że tym razem nie za sprawą swych dawnych sportowych sukcesów. Chodzi o jego udział w promowaniu jednej z najgłośniejszych firm kryptowalutowych ostatnich lat. Sprawa ma poważny finał prawny i dotyczy konsekwencji zaangażowania celebrytów w reklamowanie ryzykownych inwestycji.


Były gwiazdor NBA, który niegdyś zachęcał fanów do zaufania tej platformie, zawarł ugodę bez przyznania się do winy. Porozumienie to jest jednym z pierwszych głośnych rozstrzygnięć prawnych po upadku FTX.
Milionowa ugoda
Shaquille O’Neal zgodził się zapłacić 1,8 miliona dolarów, aby rozstrzygnąć roszczenia inwestorów, którzy stwierdzili, że ekskoszykarz wprowadził ich w błąd, promując zbankrutowaną giełdę kryptowalut FTX.
Projekt ugody, złożony w sądzie federalnym na Florydzie, kończy pozew zbiorowy, w którym zarzucono O’Nealowi przedstawianie FTX jako godnego zaufania i legalnego narzędzia inwestycyjnego — zwłaszcza podczas wydarzeń na żywo i w treściach publikowanych w mediach społecznościowych — oraz wspieranie promowania niezarejestrowanych papierów wartościowych.
Grupą objętą pozwem są wszyscy, którzy wpłacili środki na FTX lub posiadali jego własny token FTT między majem 2019 a końcem 2022 roku.
Jeśli sędzia prowadzący sprawę zatwierdzi ugodę, kwota 1,8 mln dolarów pokryje wszystkie opłaty prawne, koszty administracyjne i ogłoszeniowe, a także wypłaty dla uprawnionych inwestorów. Porozumienie zapewnia O’Nealowi również pełne zwolnienie z przyszłej odpowiedzialności oraz zakazuje mu dochodzenia zwrotu środków z masy upadłościowej FTX.
W oświadczeniu pełnomocnik O’Neala napisał: „Cieszymy się, że sprawa została zakończona”
Shaquille O’Neal to nie jedyna gwiazda zamieszana w sprawę
W przeciwieństwie do innych celebrytów pozwanych w sprawie FTX — m.in. gracza futbolu amerykańskiego Toma Brady’ego, modelki Gisele Bündchen i koszykarza Stephena Curry’ego — których sprawy zostały w większości oddalone, O’Neal pozostawał uwikłany w postępowanie z powodu trudności w skutecznym doręczeniu mu dokumentów sądowych.
Serwis Front Office Sports podał w lutym, że O’Neal podpisał wart 15 mln dolarów kontrakt na dalszy udział w programie TNT „Inside the NBA”. W 2022 roku O’Neal powiedział CNBC, że w przypadku FTX był „tylko opłaconym aktorem w reklamie”.
„The Shaq Attack” był jednym z pozwanych w pozwie zbiorowym, w którym zarzucono, że rzecznicy FTX „kontrolowali, promowali, wspierali lub aktywnie uczestniczyli” w planie „agresywnego marketingu” tej firmy.
W dawniejszych wywiadach dla CNBC Make It, O’Neal podkreślał, że unika kryptowalut. Powiedział on wówczas: „Nie rozumiem tego, więc prawdopodobnie będę się trzymał od tego z daleka, dopóki nie zrozumiem tego w pełni. Z mojego doświadczenia wynika, że to zbyt piękne, żeby było prawdziwe”.
Sprawa O’Neala pokazuje, że promowanie produktów finansowych — zwłaszcza tych o wysokim ryzyku — może nieść konsekwencje nawet dla najbardziej rozpoznawalnych twarzy. Choć były koszykarz nie przyznał się do winy, ugoda zamyka jeden z ważniejszych rozdziałów w prawnym rozliczeniu po upadku FTX. Pozostaje pytanie, jak bardzo ta historia wpłynie na przyszłą ostrożność celebrytów w dobieraniu marek, które promują.
J.S.
























































