REKLAMA
BANKIER.PL

Na co w Polsce może liczyć uchodźca

2015-09-08 19:04
publikacja
2015-09-08 19:04
Na co w Polsce może liczyć uchodźca
Na co w Polsce może liczyć uchodźca
/ EastNews

Być może już w kwietniu, a najpóźniej w czerwcu przyszłego roku do Polski ma trafić pierwsza grupa uchodźców. Urząd do spraw cudzoziemców ma opracowany tak zwany plan operacyjny dotyczący ich przyjęcia w naszym kraju.

fot. / / EastNews

Wiadomo, że imigranci będą przyjmowani stopniowo, przez dwa lata. Przez pierwsze trzy miesiące będą czekać na status uchodźcy.

Na co w tym czasie mogą liczyć wyjaśnia Rafał Baczyński-Sielaczek z Instytutu Spraw Publicznych: " Mają dostęp do opieki zdrowotnej, mają wyżywienie, niewielkie, 70-złotowe miesięczne kieszonkowe. Po otrzymaniu statusu uchodźcy przechodzą do programu integracyjnego" - informuje ekspert.

Wówczas otrzymują pieniądze na wynajem mieszkania czy żywność . W sumie to około 1300 złotych miesięcznie. 7-osobowa rodzina może liczyć na 3 tysiące. Z tych pieniędzy musi jednak opłacić kurs nauki języka polskiego.

Ile dołoży nam Unia, zależy od tego, skąd uchodźcy będą pochodzić: "W przypadku osób relokowanych, czyli osób z ośrodków dla uchodźców na terenie Unii, za każdą osobę dostaniemy 6 tysięcy euro. W przypadku przesiedleń, na przykład z Libanu, Unia zwróci nam 10 tysięcy euro" - podsumował Rafał Baczyński-Sielaczek. Dzięki tym funduszom Urząd do spraw Cudzoziemców planuje przygotować pakiet szkoleń i kursów zawodowych.

Miesięczny koszt utrzymania cudzoziemca w ośrodku dla uchodźców wynosi około 3400 złotych.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Ksenia Maćczak/dabr

Źródło:IAR
Tematy

Komentarze (82)

dodaj komentarz
~andrzej
Nie ma religii która nie ma krwi na swych "szatach" więc mam to w d ..... jaką opcję ktoś przybywający do
mojego kraju prezentuje . Za to stanowczo domagam się respektowania praw i obowiązków spływających na każdego kto przekroczy granicę , domagam się żeby te granice nie były tylko
słupem w przestrzeni , lecz żeby
Nie ma religii która nie ma krwi na swych "szatach" więc mam to w d ..... jaką opcję ktoś przybywający do
mojego kraju prezentuje . Za to stanowczo domagam się respektowania praw i obowiązków spływających na każdego kto przekroczy granicę , domagam się żeby te granice nie były tylko
słupem w przestrzeni , lecz żeby była to granica dla nietolerancji i brutalności .Jako podatnik domagam się ,by wszystkie służby zajęły się respektowaniem moich praw jako obywatela .
Sądzę że gdy nie starczy odwagi i zdecydowaniu państwu polskiemu , czy też unii europejskiej jako mega państwu ,pojawią się inicjatywy oddolne . A to pachnie rozpierduchą w samoobronie
~warto_przeczytac
Wklejamy pełen tekst pani Iwony L. Koniecznej, usunięty przez wielbiących wolność słowa bojowników o wielokulturowość.
Na zdrowie.

"Mam rodzinę na wyspie Kos, w Atenach i na Peloponezie - jedna moja kuzynka jest żoną greckiego policjanta, a mąż drugiej pracuje w Urzędzie Miejskim (pracownik samorządowy). Mam także
Wklejamy pełen tekst pani Iwony L. Koniecznej, usunięty przez wielbiących wolność słowa bojowników o wielokulturowość.
Na zdrowie.

"Mam rodzinę na wyspie Kos, w Atenach i na Peloponezie - jedna moja kuzynka jest żoną greckiego policjanta, a mąż drugiej pracuje w Urzędzie Miejskim (pracownik samorządowy). Mam także rodzinę w Rzymie.

Mnie kitu się nie da wepchać. Mam wiadomości z pierwszej ręki. Kuzynki mi opisują, co mają pod oknami. Znam tez języki obce i umiem czytać ze zrozumieniem.

W takiej sytuacji nie dam się wziąć na zmanipulowane zdjęcia "uchodźców", na których są głównie kobiety. Porażająca większość tych ludzi - w realu - to młodzi faceci, którzy zachowują się roszczeniowo oraz agresywnie.

W ich kulturze takie zachowanie jest przyjęte, a nawet pożądane - bo islam - czy w ogóle tamten rejon świata - tak kształtuje postawę męską. W zderzeniu z naszą kultura - może być tylko bum!

Jeżeli więc pani chce pomagać - to przecież może pani zaprosić na swój koszt z 10 syryjskich rodzin i się nimi zająć we własnym domu. Jest pani wolnym człowiekiem, wie pani co pani robi - proszę bardzo, śmiało, nasze prawo pozwala pani zapraszać gości z Afryki czy Bliskiego Wschodu i ich utrzymywać. Proszę ogłosić zbiórkę darów w internecie, mam dwa wolne koce, to wesprę pani inicjatywę.

Protestuję, ponieważ pani działalność jest niebezpieczna dla moich interesów. Nie życzę sobie nieopanowanych, poza kontrolą, przemian w moim otoczeniu - zwłaszcza że naszym problemem podstawowym jest Ukraina oraz Putin, który zaczął marsz na Zachód. Czego ani pani ani Europa nie życzycie sobie widzieć.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem przyjęcia u nas tych ludzi, których pani nazywa "uchodźcami".
Miałabym jednak znacznie mniej uwag na ten temat, gdyby zwolennicy przyjęcia tych uchodźców nie operowali kłamstwem historycznym np. na temat Iranu w 1943 (a może po prostu nie znacie historii waszego kraju, i opowiadacie te głodne kawałki w dobrej wierze?) - oraz nieprawdą na temat stanu polskiej gospodarki, a także nazywali rzeczy po imieniu: to są imigranci ekonomiczni a nie uchodźcy.

Nie należy szermować kłamstwem, tylko postawić sprawy jasno.
A w tej sprawie łgarstwo goni łgarstwo.
Za bardzo państwo się przyzwyczailiście do manipulacji. Albo działacie w dobrej wierze lecz w niewiedzy jak jest tzn. ktoś wami manipuluje.

Bez względu na powody, państwo nie szanujecie inteligencji oraz wiedzy i doświadczenia życiowego tych, z którymi rozmawiacie.

Dlaczego nie mówicie o akcji łączenia rodzin? - przecież prawodawstwo europejskie to zaleca - to jest obligatoryjne, co oznacza że jak przyjmiemy jednego człowieka - to on ma prawo ściągnąć rodzinę.
To jest dalszych 10 osób, takie rachunki są zrobione we Francji.

Jeżeli więc teraz zgodzimy się wziąć 20 tysięcy ludzi - to jest REALNA zgoda na 200 tysięcy ludzi. A z tego co słyszałam mowa o 81 tysiącach wyjściowo - bo podobno uchodźców ma być co najmniej 2 x więcej niż już jest - czyli po akcji łączenia rodzin mówmy o prawie milionie obcych, w większości muzułmanów w ciągu 3-5 lat (od razu ich przecież nie ściągną, trochę to zajmie, w przeciwieństwie do pani myślę dalekowzrocznie oraz systemowo tzn. umiem operować kilkoma wskaźnikami naraz).

Jak on się utrzymają w kraju, który jest w ekonomicznej zapaści, zadłużony na 3 biliony, nie ma na emerytury dla własnych obywateli, nie ma własnego majątku narodowego oprócz lasów - i po wyjeździe 3 milionów własnych emigrantów ma kilkanaście procent bezrobocia - w tym także strukturalnego (powyżej 20%). My NIE POTRZEBUJEMY PRZECIEŻ LUDZI DO PRACY. Niech jadą tam, gdzie jest praca. No a przecież podstawowy problem z ta ludnością jest taki, ze oni nie pracują.

Jaki jest odsetek dzieci i młodych kobiet w tej grupie, która do nas jedzie, niech mi pani powie?
Bo w tej grupie, którą rzekomo pani Miriam wyrwała bohatersko spod kul (część tych ludzi już WRÓCIŁA DO SYRII) - było 27 procent dzieci (osób poniżej 18 roku życia, małych dzieci było bardzo mało - to są dane oficjalne Straży Granicznej).

Dziwna sprawa jak na wielodzietne rodziny syryjskie - i uchodźców, którzy chronią co mają najważniejszego.

W Iranie - w 1943, jak już jesteśmy przy tym - były takie proporcje: ponad 3 kobiety lub dzieci na 1 faceta w wieku poborowym.

Tak wyglądają prawdziwi uciekinierzy, proszę pani, zawsze i na całym świecie.

Ci nasi to nie byli uchodźcy tak nawiasem, tylko ludność cywilna sojusznika (rząd polski) przejęta przez Brytyjczyków od drugiego sojusznika (ZSRR) w ramach międzynarodowej umowy anglo-polsko-rosyjskiej.

Tak to formalnie wyglądało: nikt nie uciekał przez Morze Kaspijskie łódkami, zarzynając po drugie współ-uciekinierów.
Arabowie ani Persowie (czy Syryjczycy) nie byli stroną w sprawie ani jako jakikolwiek naród ani jako jakiekolwiek państwo.

Nic nie zawdzięczamy tamtemu światu czy rejonowi, innymi słowy. Nie mamy też żadnych rachunków z Afryką.

Brytyjczycy zrobili bardzo dobrą statystykę w Iranie - wręczyli nam zresztą za to rachunek - w 1945 roku. To nie była żadna pomoc humanitarna, tylko usługa.

I Polska za to zapłaciła (koszta naszego rządu w Londynie). Nie tylko krwią swoich żołnierzy oraz pilnowaniem pól roponośnych w Iranie ( - bo o to chodziło Brytyjczykom, którzy rządzili wtedy na 90% Iranu, to był zdaje się nawet protektorat - tylko dlatego nas w ogóle wzięli z ZSRR, że od 2 lat mieli bunt tubylców na pokładzie - i potrzebowali naszych mężczyzn pod broń - brakowało im sił, a Anders umiał się targować i wytargował, że żołnierze wyjdą z rodzinami - i tak uratował tysiące wojennych sierot oraz samotnych kobiet).

Polecam, żeby pani coś przeczytała na temat Iranu, zanim zacznie sadzić innym niedouczonym jakąkolwiek tania propagandę o naszych zobowiązaniach wobec świata.

Proszę poczytać o tysiącach ludzi - kobiet i dzieci, które via Iran trafiły (tam ich Angole osiedliły) na terenach, gdzie szalała mucha tse-tse: nie było wody za to, chleba ani lekarstw - i na terenach byłego obozu koncentracyjnego dla Burów.

Chyba że pani się zgadza, żeby w identyczne warunki u nas trafili teraz ci Syryjczycy. Ale z kolei ja się na to nie zgadzam.

Nie zgadzam się na katastrofę humanitarną w Polsce. Bo pani działania tym się właśnie skończą: katastrofą humanitarna - taki będzie pierwszy efekt. A potem będzie niechęć przyjezdnych do nas - i rozbuchana roszczeniowość. Tak działa ludzka psychologia.

W tej sprawie mieszają ludzie, którzy być może mają wielkie serce, ale mały rozum. Gdzie pani da mieszkanie - tylko tym 20 tysiącom ludzi? Przecież wielu Polaków nie stać na własne mieszkanie - wsadzi pani tych uchodźców do namiotów i da im łopatę do odśnieżania okolicy oraz walonki, czy jak?

A jak w zimę będziemy mieli po minus 25 stopni - to co pani zrobi z tymi ludźmi?

Jak zapewni pani szkołę dzieciom?
Jak pani te dzieci chociaż nauczy polskiego? - skąd pani weźmie nauczycieli? Przecież PO zlikwidowała szkoły. Sześciolatki mają naukę na ZMIANY - jak w latach 50-tych. Szkoły są przepełnione.

Skąd pani weźmie opiekę lekarską? - także specjalistyczną?
Przecież nasz system opieki medycznej jest niewystarczający dla nas samych (po wyjeździe 3 milionów ludzi!) - nikt nie marzy o poziomie europejskim w tym względzie dla własnych obywateli. Ludzie czekają na operacje po 2 lata - teraz mają czekać po 2,5 - bo pani jest młoda, zdrowa i ma dobre serduszko dla małych murzynków Bambo?

Jak pani to zamierza zrobić?

Jak pani będzie zwalczać lokalne choroby, które ci ludzie ze sobą przywiozą? - na całym świecie z tym jest problem, o czym tacy dobrzy ludzie jak pani - nie informują, bo i po co.

Jak pani będzie zwalczać obrzezanie kobiet - zabójstwa honorowe - i przemoc wobec kobiet kobiet w tej kulturze? Da im pani do poczytania "Wysokie obcasy"? Czy powachluje pani tych ludzi konwencja antyprzemocową?

Czy pani opiekowała się kiedyś chociaż psem ze schroniska? - czy pani wie ile zachodu kosztuje wyprowadzenie go na prostą? Ucywilizowanie?

Pani nie rozumie kosztów społecznych realnych, nie mówię nawet o zwykłych materialnych - tej operacji. Przecież to są LUDZIE.
Na Boga, to ludzie. Mają znacznie więcej sfer do wyprostowania niż półdziki pies, którego ktoś bił - pies który spędził życie przywiązany do budy.

To jest problem z wyobraźnią przestrzenną.
Ludzie to nie są kawałki papieru ani bity - te głupoty, które pani wypisuje nic nie kosztują, ale my mówili o LUDZIACH, którym nie jesteśmy w stanie realnie zaoferować NAWET takich warunków pobytu, jakie ma u nas domowe bydło.

Ja szanuję ludzi, w przeciwieństwie do pani.
Wiem cokolwiek o ich potrzebach. Wiem co to jest ODPOWIEDZIALNOŚĆ za drugiego człowieka.
Poza tym, jak mawiają Chińczycy, jeżeli komuś uratowałeś życie - jesteś do końca życia za niego odpowiedzialny. Tak właśnie jest w tym przypadku, przecież oni tu zostaną, bo w Afryce wojna jest CIĄGLE. Od lat 60-tych. I NARASTA.. My nie mówimy o akcji humanitarnej typu zawieźć wodę i pampersy - my mówimy o implantowaniu setek tysięcy przyszłych obywateli.

Dlacze4go pani oszukuje - choćby sama siebie - w tym względzie4? Proponuje spojrzeć na fakty, zamiast snuć chore nieodpowiedzialne rojenia o uratowaniu Aryki, która musi to zrobić sama i na własny koszt. Takie jest życie proszę pani. Nam Polakom nikt nie pomagał.
NIGDY. Za wszystko płaciliśmy słone rachunki.

Pomiędzy tymi ludźmi są dżihadyści.
To nie bajka tylko fakt: to widać i na Peloponezie i na wyspie Kos. Jak ich pani chce wyłapać, jeżeli nie macie wspólnego języka? A wystarczy taki jeden, żeby się rozerwał w warszawskim metrze w imię Allaha, iżby zrobiło się pani bardzo przykro. To że pani zresztą się zrobi - to nie problem, ale moje dziecko i dziecko sąsiadów też jeździ metrem.

Ja nie chcę ponosić odpowiedzialności za cały głodny świat.
My mamy własne problemy geopolityczne: Europa się nie spieszy, żeby je rozwiązywać - wręcz odmawia nam pomocy, więc niech się [problemami basenu Morza Śródziemnego - i swoim postkolonialnym rachunkiem zajmie sama.
Nie było uczciwości wobec Polski nawet w głupiej sprawie odszkodowań za skutki rosyjskich sankcji: dostaliśmy najmniej, a straciliśmy najwięcej. Teraz zwrotnie mogę ogłosić brak zainteresowania dla problemów innej części Europy.

Polacy zawsze byli w porządku wobec uchodźców, których nikt im nie wciskał gwałtem, jak w tym przypadku.

Brytyjski Iran to był zresztą jedyny przypadek w naszej tysiącletniej historii tego rodzaju. Zawsze było odwrotnie np. przez ileś wieków uciekali do nas Żydzi - z całej Europy. To my mamy tradycje faktycznej tolerancji, także religijnej i obyczajowej - chyba szkoda, że zna pani bartoszewski wariant naszej historii, a nie ten prawdziwy.

W XX wieku przyjmowaliśmy Ormian, Greków, że rzucę spod palca - bo te historie znam najlepiej.
Teraz NIE jesteśmy przygotowani do przyjęcia i obsługi takiej liczby ludzi jak 20 tysięcy - już nie mówię o 81 tysiącach, bo taka jest procentowo polska kwota, a tym bardziej ich rodzinach (czyli docelowo 200-800 tys.).

Nie ma nawet dostatecznej liczby TŁUMACZY, już nie mówię o asystentach kulturowych - żeby się zając tymi analfabetami (to ważne, bo będą niesamodzielni), którzy swoje muzułmańskie porządki zaprowadzają w każdym miejscu do którego trafią (polecam opowieści Ukraińców, którzy zostali zmuszeni w naszych ośrodkach dla uchodźców zamieszkać z Czeczenami - i to nie jest dowcip, że w krajach skandynawskich masywnie wzrosła liczba gwałtów: ci "uchodźcy", jak ich puścić luzem - gwałcą - na wyspie Kos też gwałcą).

Proszę mi nie opowiadać, że przyjadą do nas Syryjczycy - i że to chrześcijanie. Bo nie pani o tym decyduje, kto gdzie pojedzie, tylko Europa. A Europa hojnie obdziela czarnoskórymi muzułmanami. Bo, po pierwsze, ich jest przeważająca liczba - a po drugie: Syryjczyków którzy są najmniej kłopotliwi dostana lepsi od Polski. Tak samo lepsi jak byli lepsi przy podziale kasy za skutki sankcji: kraje skandynawskie, Niemcy oraz Francja.

Na koniec powiem tak, państwo nie macie pojęcia zielonego na temat katolicyzmu - wyśmiewacie religię albo zwalczacie.
Nie okazujecie nam szacunku, nie zadawszy sobie trudu żeby sprawdzić, dlaczego ta paskudna ubeczka Krwawa Luna Brystygierowa, kumpelka z pracy mamy byłej pani prezydentowej Komorowskiej tak nawiasem, nawróciła się na stare lata.

Nie szermujcie katolicyzmem jako argumentem. Bo to śmieszne. Nie wiecie nawet co powiedział Jezus na temat prawa do samoobrony.

Mamy takie prawo. A kilkadziesiąt tysięcy ludzi (każdy ma prawo do akcji ściągania rodzin) - w większości młodych facetów - wymaga samoobrony.

Przy samoobronie nikomu nie wolno przesadzić. Najmniejszy koszt to zamkniecie granic i nie przyjecie tych ludzi.

Jeżeli ich weźmiemy - to z Afryki runie lawina emigrantów. Tym pani pomoże, a tamtym - nie?

Przecież ten problem musi być rozwiązany lokalnie, naprawdę tego nie widać?

PS. Nie protestuję przeciwko wydaniu na to jakiś pieniędzy - pod warunkiem, ze projekt pomocy na miejscu będzie trzeźwy - i da gwarancję że 3/4 nie zostanie rozkradzione.

PS 2. Ci ludzie nie dorośli do demokracji - mają inny system - antydemokratyczny - ich kultura taka jest. Pani chyba naprawdę nic nie czytała - pani nie wie, co to społeczeństwo patriarchialno-feudalne, w dodatku zarządzane przez imamów i oparte na zasadach religijnych, które odrzucaja tolerancję - i promują wojnę z niewiernymi.

Albo ich pani wynarodowi - JAK? - i wtedy mogą być obywatelami demokratycznego państwa, albo oni zabiją pani kulturę - a co gorsza MOJĄ. Ja nie chcę takich problemów, dość mi kłopotów z pani niedojrzałym podejściem do naszej rzeczywistości.

PS 3. 20 tysięcy Polaków mieszka w Kazachstanie. ONI MAJĄ PIERWSZEŃSTWO.
Pani nie obchodzi ich los, bo pani nie zna historii własnego kraju: to są potomkowie tych, których nie udało się Andersowi zabrać ze sobą do Iranu.
Dla mnie to są jedyni uchodźcy warci zainteresowania.

Polska miała problem z przyjęciem 100 (stu) uchodźców - Polaków z Donbasu. Premier Kopacz miała to w nosie.
A teraz nagle astronomiczne wielkości nie wiadomo kogo, nie wiadomo skąd i po co?

PS. 4 Ktoś zapytał, skąd wzięłam liczby, bo on słyszał że bierzemy tylko 2 tysiące uchodźców. Proste jak konstrukcja cepa.

W Europie JUŻ jest 800 tysięcy wniosków o azyl (a to początek). http://prawo.money.pl/…/uchodzcy-w-europie-juz-800-tys-wnio…

Polska kwota wynosi 5,65 procenta.
https://www.google.pl/search…

Proszę wziąć kalkulator i obliczyć, czy to są 2 tysiące.
Bo mnie wychodzi, że 5% od 800 tysięcy to 40 tysięcy JUŻ TU I TERAZ.

Rząd pani Kopacz, a wcześniej Tuska - nie potrafił postawić się Europie w żadnej istotnej sprawie. Myśli pani, że teraz się skończy na 2 tysiącach? Wetkali im 2 tysiące - to wetkają cała kwotę.

I niech mi pani nie wciska kitu o solidarności i humanitaryzmie; NIGDZIE ICH NIE CHCĄ. Bo maja coś w głowie, oprócz propagandy - a przede wszystkim wiedza, że koegzystencja kultury zachodniej i muzułmańskiej NIE JEST MOŻLIWA.
~Krystian
Chyba nigdy nie skomentowałem czegokolwiek na takich stronach, muszę się również przyznać bez bicia, że takowe długie komentarze najczęściej unikam, bo jestem zwyczajnie leniwy.
Ale wypowiedź Pani Iwony L. Koniecznej... WOW~!!!

Nie żałuje ani sekundy spędzonej na lekturze tego komentarza.
I dziękuje osobie, która go
Chyba nigdy nie skomentowałem czegokolwiek na takich stronach, muszę się również przyznać bez bicia, że takowe długie komentarze najczęściej unikam, bo jestem zwyczajnie leniwy.
Ale wypowiedź Pani Iwony L. Koniecznej... WOW~!!!

Nie żałuje ani sekundy spędzonej na lekturze tego komentarza.
I dziękuje osobie, która go wrzuciła.

Pozdrawiam.

~jens
Za niedługo wybory. Dajmy w nich wyraz co myslimy o rządzącej bandzie kolesiów... i niedopuśćmy do władzy sprzedawczyków i brukselskich psów, którzy są na każde zawołanie Merkel.
Tusk zamknął stocznie bo bylismy konkurencja dla niemiec i za to dostał ciepłą posadke w brukseli. Dla Kopacz też sie pewnie szykuje tam miejsce skoro
Za niedługo wybory. Dajmy w nich wyraz co myslimy o rządzącej bandzie kolesiów... i niedopuśćmy do władzy sprzedawczyków i brukselskich psów, którzy są na każde zawołanie Merkel.
Tusk zamknął stocznie bo bylismy konkurencja dla niemiec i za to dostał ciepłą posadke w brukseli. Dla Kopacz też sie pewnie szykuje tam miejsce skoro tpak posłusznie wykonuje polecenia Merkel...
~Polka
Dobrze rozumiem niepokoj z powodu przyjazdu uchodzcow. Problem jest ogromny. Sytuacja fatalna. Jednak przykro, ze duzo Polakow ma taka krotka pamiec. Podczas wojny a potem w czasach PRLu ilu Polakow ucieklo z kraju?! Tyle z nas zyje za granica z takiego czy innego powodu i w takim razie wszystkie kraje, w ktorych mieszkamy powinni Dobrze rozumiem niepokoj z powodu przyjazdu uchodzcow. Problem jest ogromny. Sytuacja fatalna. Jednak przykro, ze duzo Polakow ma taka krotka pamiec. Podczas wojny a potem w czasach PRLu ilu Polakow ucieklo z kraju?! Tyle z nas zyje za granica z takiego czy innego powodu i w takim razie wszystkie kraje, w ktorych mieszkamy powinni nas powrzucac do piecow? Panu czy Pani, co serwuje takie genialne rozwiazanie z tymi piecami proponuje wskoczyc tam razem z nimi. Bedzie jeszcze cieplej!
~asdf
Polacy uciekali z Polski i nawracali na swoją wiarę ludzi, którzy ich przyjęli? Wpychali im na siłę swoją kulturę, język, religię? Żyli z zasiłków, nie pracowali? Nie porównuj tego, ponieważ tego nie da się porównać.
I żeby nie było.... Jestem za przyjęciem uchodźców - chrześcijan, którzy uciekają przed prześladowaniami na tle
Polacy uciekali z Polski i nawracali na swoją wiarę ludzi, którzy ich przyjęli? Wpychali im na siłę swoją kulturę, język, religię? Żyli z zasiłków, nie pracowali? Nie porównuj tego, ponieważ tego nie da się porównać.
I żeby nie było.... Jestem za przyjęciem uchodźców - chrześcijan, którzy uciekają przed prześladowaniami na tle religijnym ze strony islamistów, matek z dziećmi, starców, a nie młodych, wrzeszczących byczków, chcących sobie polepszyć byt na nasz koszt, a może chcących czegoś więcej.
~śmigłokrawara
Jestem za przyjeciem uchodzcow. Pod warunkie ze auschwitz tremblinka zostaną uruchomione i piece rozpalone i wszystkich do pieca. Przynajmniej opal by byl w zime.
~gosc
a Unia skąd ma te pieniądze jak nie od państw członkowskich? W tym m.in z Polski?

"niewielkie, 70-złotowe miesięczne kieszonkowe" - a moich rodziców nigdy nie było stać na to i nadal nie jest, żeby mi dać owe niewielkie 70-złotowe kieszonkowe.
~polaczek
nie długo kończy się kadencja tuska, wróci jako uchodźca i jeszcze zarobi, ot rudy lisek
~gosc
Moja mama, skonczyls studia, pracowala na wysokim stsnowisku, teraz ma emerytury 1650 zl. Jej zycie to udreka, bo samych oplat miesiecznych ma prawie 1000 zl. My jsk slychac mozemy liczyc na jeszcze mnirjsze emerytury. Czy ktos zajmie sie naszymi ludzmi?

Powiązane: Unia zmaga się z napływem imigrantów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki