REKLAMA

Kierowcy ciężarówek zawodem deficytowym, firmy coraz częściej zatrudniają cudzoziemców. Tyle można zarobić

Katarzyna Wiązowska2024-03-11 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-03-11 06:00

Prowadzenie wielkich ciężarówek to dla wielu mężczyzn spełnienie marzeń jeszcze z dzieciństwa. I choć praca ta może nieść ze sobą wiele utrudnień, m.in. dla życia prywatnego ze względu na długie wyjazdy, mogą to wynagrodzić dość atrakcyjne zarobki

Kierowcy ciężarówek zawodem deficytowym, firmy coraz częściej zatrudniają cudzoziemców. Tyle można zarobić
Kierowcy ciężarówek zawodem deficytowym, firmy coraz częściej zatrudniają cudzoziemców. Tyle można zarobić
fot. Katarzyna Wiązowska /

Według ostatniego raportu Grupy Inelo oraz Polskiego Instytutu Transportu Drogowego – Branżometru Inelo 2023 niedobór kierowców niezmiennie pozostaje na szczycie listy problemów, z którymi od lat mierzą się firmy przewozowe. Według raportu nawet 7 na 10 przedstawicieli firm odczuło deficyt kierowców na rynku pracy. Mimo że dynamika odpływu kierowców z Ukrainy znacznie spadła, a ich udział w całej grupie zawodowej utrzymuje się na podobnym poziomie (15 proc.), to przedsiębiorcy nadal narzekają na braki kadrowe. 

Rozwiązaniem są kierowcy z zagranicy?

Z kolei w „Barometrze zawodów”, przygotowywanym na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, kolejny raz z rzędu w 2024 roku na liście deficytowych zawodów znajdują się kierowcy autobusów, samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych.

­– Cały czas brakuje rąk do pracy, a problem pogłębił się po agresji Rosji na Ukrainę, bo wiele firm transportowych musiało się zmierzyć z wyjazdem Ukraińców do ojczyzny – mówi Bankier.pl Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, ekspert rynku pracy. – Tych deficytów nie udało się od tego czasu zapełnić, a rewolucja technologiczna związana z autonomicznymi samochodami na razie nie rozwiązuje problemu. Nadal potrzebni są ludzie. Wydaje się, że jednym ze sposobów będzie sięganie po kierowców na inne rynki niż Ukraina. Firmy, nie mając wyjścia, robią to coraz chętniej.

MRPiPS podaje, że w 2023 roku wydano 320 tys. zezwoleń na podjęcie zatrudnienia przez cudzoziemców. Widoczne było wzmożone zainteresowanie powierzaniem pracy obywatelom państw trzecich: Indie (46 tys.), Nepal (35,2 tys.), Filipiny (29,1 tys.), Bangladesz (27,8 tys.), Turcja (26 tys.), Kolumbia (12 tys.), Kazachstan (8,8 tys.) czy Wietnam (9,8 tys.).

Ofert nie brakuje

W serwisie Pracuj.pl od początku 2024 roku opublikowano 959 ofert pracy dla kierowców kat. C. Jak przekazali Bankier.pl przedstawiciele tej platformy z ogłoszeniami, ich liczba nieco spadła. W styczniu i lutym liczba ofert jest o 12 proc. mniejsza niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Przy czym 2023 rok notował także spadki względem 2022 roku. Średnia liczba kandydatów aplikujących na te oferty w pierwszych miesiącach 2023 roku urosła w porównaniu do analogicznego okresu w roku 2022, natomiast w 2024 ponownie spadła o 19 proc.

Dość kosztowne kwalifikacje

Aby zostać kierowcą TIR-a, niezbędne jest posiadanie prawa jazdy kategorii C lub C+E. Pierwszy typ uprawnień pozwala na prowadzenie samochodu, którego dopuszczalna masa całkowita przekracza 3,5 tony, a drugi jest niezbędny do jazdy z przyczepą.

Kandydat na kierowcę ciężarówki musi także posiadać szereg cech, które pozwolą mu na bezpieczne prowadzenie tak ciężkiego pojazdu. Konieczne jest zatem przejście badań lekarskich oraz psychologicznych, które potwierdzą, że może wykonywać tę pracę. Niezbędne jest również świadectwo kwalifikacji zawodowej kierowcy, które jest dokumentem potwierdzającym uzyskanie uprawnień do wykonywania przewozu drogowego rzeczy lub osób. To swoiste prawo do wykonywania zawodu kierowcy ciężarówki. Zdobyte uprawnienia trzeba potwierdzać co 5 lat, a to oznacza konieczność odbycia 35-godzinnego szkolenia teoretycznego, a także ponowne przebycie badań lekarskich i psychologicznych. Niewątpliwą wadą jest cena zdobycia wszelkich uprawnień, która może sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Ile zarabia kierowca tira?

W związku z ogromnym popytem na kierowców TIR-ów mogą oni liczyć na relatywnie niezłe zarobki. W 2024 roku została podniesiona stawka przeciętnego, prognozowanego wynagrodzenia kierowcy z kwoty 6 935 zł do 7 824 zł netto. Natomiast kierowcy w transporcie międzynarodowym zarabiają zazwyczaj średnio około od 8 500 zł do 13 000 zł netto. 

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (22)

dodaj komentarz
pakamera
Kierowca TIR-a żyje jak pies - śpi w budzie,je z miski i sika pod płotem,lub drzewem
rychu_z_enek_raciborz
Na bankierze sami kierowcy
einstachu
"Prowadzenie wielkich ciężarówek to dla wielu mężczyzn spełnienie marzeń jeszcze z dzieciństwa". Ech te kobiety. Chcą równouprawnienia tam gdzie praca jest lekka, łatwa i przyjemna, a tu nagle taki zgrzyt?
lipsk
To robota dla młodych i zdrowych do 40 tki. Ci co długo w tym zawodzie to otyłość ,nadcisnienie cukrzyca to norma. Lata pracy w nocy i fatalne odżywianie robią swoje. Nie wspomnę o upałach i mrozach a ty śpisz po parkingach w szoferce. Jak młody ciekawy swiata to pare lat da rade na dłużej szkoda zdrowia.
mirek6504
Jak tak dobrze zarabiają to dlaczego jest tak źle a może ktoś z ,,,bankier pl ,, powinnien się w tym zawodzie zatrudnić??
vacarius
A Potem się okazuje ze to wypłata za 2 miesiące. Albo gdy w jednym miesiącu jeździsz codziennie. No i oczywiście pewnie wszystkie kary i mandaty płaci kierowca. A pracodawca pewnie zmusza aby wykorzystać ostatnią godzinę z tachografu na transport. A nie żeby zawsze została w razie czego.
rychu_z_enek_raciborz
Dziad transy mówią że kierowcy to lenie i mięczaki ale sami nie pójdą jeździć za 10 albo 20 tysięcy )))))))))))
jenak
Gadka jako wstęp do przyzwolenia na sprowadzanie tysięcy. Gadka jako wstęp do przyzwolenia na AI po trupach, czyli autonomiczność w domu i zagrodzie.
rychu_z_enek_raciborz
Ty też jesteś ejaj
jenak
Na foto ogłoszenie, że będzie 14 000 zł netto, a w artykule, że maks. 13 000 zł.


Stąd później deficyty.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki