REKLAMA

Jakość nie zastąpi ilości. Zapaść demograficzna uderzy w PKB

2024-05-25 08:00
publikacja
2024-05-25 08:00

Średnio co najmniej jedną szóstą negatywnego wpływu zmniejszania się liczby ludności w wieku produkcyjnym na wzrost PKB zrównoważy wzrost jakości kapitału ludzkiego - wynika z badania opublikowanego w serii MF Working Papers. Pozytywny efekt kompensacyjny może wzrosnąć nawet do trzech czwartych.

Jakość nie zastąpi ilości. Zapaść demograficzna uderzy w PKB
Jakość nie zastąpi ilości. Zapaść demograficzna uderzy w PKB
fot. Arthimedes / / Shutterstock

"Większość długoterminowych projekcji PKB w krajach rozwiniętych przewiduje znaczny spadek dynamiki PKB w kolejnych dekadach. Główną przyczyną tego procesu są zmiany demograficzne, a zwłaszcza zmniejszająca się liczba ludności w wieku produkcyjnym. Naszym zdaniem te projekcje nie uwzględniają poprawy jakości kapitału ludzkiego, która może w pewnym stopniu złagodzić skutki negatywnego szoku demograficznego" - napisano w streszczeniu badania.

Analizę rozpoczęto od obserwacji, że umiejętności młodszych kohort wiekowych są wyższe niż starszych. Następnie założono, że obecny poziom umiejętności będą posiadały także pokolenia, które w przyszłości wejdą na rynek pracy, a więc wzrośnie średni poziom umiejętności wśród ludności w wieku produkcyjnym.

Próbując skwantyfikować ten efekt, wykorzystano wyniki standaryzowanych testów PIAAC (Międzynarodowe Badanie Umiejętności Dorosłych) do stworzenia zagregowanej miary kapitału ludzkiego (średniego poziomu umiejętności siły roboczej) dla 18 krajów UE i zaprognozowano ją do 2040 r.

"Pokazujemy, że średnio co najmniej jedną szóstą negatywnego wpływu zmniejszania się liczby ludności w wieku produkcyjnym na wzrost PKB zrównoważy wzrost jakości kapitału ludzkiego. W mniej konserwatywnym scenariuszu ten pozytywny efekt kompensacyjny może wzrosnąć nawet do trzech czwartych" - dodano.

Wg autorów badanie jest solidnym argumentem za uwzględnianiem dynamiki jakości kapitału ludzkiego w długoterminowych szacunkach wzrostu PKB.

"Pokazujemy, że możliwe jest sporządzenie prognoz rozwoju kapitału ludzkiego w długim okresie i uzupełnienie czynnika pracy o te szacunki w sposób pozwalający na łatwą interpretację wyników (...). Skoro wraz z nowymi ramami fiskalnymi UE, wynikającymi z przeglądu zarządzania gospodarczego, długoterminowe szacunki wzrostu potencjalnego stały się jeszcze bardziej istotne dla decydentów politycznych, to metodologia tych prognoz powinna zostać starannie zweryfikowana" - napisano.

Autorzy badania oceniają ponadto, że inwestycje w kapitał ludzki mogą, przynajmniej do pewnego stopnia, złagodzić negatywny wpływ starzenia się społeczeństwa na wzrost gospodarczy. Ich zdaniem jest to ważna uwaga dla polityki publicznej, która nadmiernie koncentruje się na przeciwdziałaniu nieuchronnemu spadkowi liczby ludności w wieku produkcyjnym.

"Prawdopodobnie bardziej skutecznym rozwiązaniem problemu starzenia się społeczeństwa jest inwestowanie w umiejętności osób, które będą stanowić siłę roboczą w przyszłości - tak, aby pomimo kurczenia się tej siły roboczej, jej łączny potencjał gospodarczy był nie mniejszy niż obecnie. Jednym z pierwszych kroków do zmiany nacisku w polityce publicznej byłoby włączenie inwestycji w kapitał ludzki do formalnej definicji inwestycji" - dodano.

Wyniki badania opierają się na założeniu, że kohorty wiekowe, które wejdą na rynek pracy w przyszłości, zdobędą podobne umiejętności jak młode kohorty, które były już częścią siły roboczej w 2011 r. Jak wskazano, założenie to może podlegać krytyce.

"Jest ono prawdopodobnie zbyt konserwatywne, ponieważ z jednej strony jakość edukacji w większości krajów stale się poprawia. Z drugiej strony nie bierzemy pod uwagę negatywnego wpływu pandemii COVID-19, lockdownów i zamykania szkół na edukację, a w konsekwencji na kapitał ludzki, co przeciwdziała poprawie edukacji z poprzedniej dekady i przybliża nasz scenariusz bazowy do rzeczywistości" - dodano.

Autorami badania są obecni pracownicy MF Izabela Sobiech Pellegrini i Rafał Chmura, a także byli pracownicy MF Jakub Sawulski i Tymoteusz Mętrak.

W opracowaniu zaznaczono, że poglądy w nim wyrażone przynależą do autorów i nie odzwierciedlają stanowiska instytucji, z którymi są powiązani.

Pełny raport znajduje się na stronach internetowych MF. 

tus/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (20)

dodaj komentarz
itso_zmamic_wyobraznie
no czytam to do momentu

"Analizę rozpoczęto od obserwacji, że umiejętności młodszych kohort wiekowych są wyższe niż starszych. "
samsza
Zysk netto ORLEN:
I kw. 2023 6,7 mld zł
I kw. 2024 2,8 mld zł
zapaść demograficzna...

przychody wynoszące 82 mld 332 zł, czyli o 33 mld 496 mld zł mniej niż w I kwartale 2023 r
goscgumka
Nie grzej się tymi cyferkami. Każdy człowiek z elementarną wiedzą ekonomiczną wie, że zyskiem na papierze można manewrować jak tylko się chce. Przestać siać tanią propagandę niczym POPiSowski aparatczyk.
bha
Prędzej coraz szerszy i szerszy od lat i dekad globo Wyzysk pracy ludzkiej uderzy coraz mocniej w krajowe PKB.
incitatus
Bzdury. Jeden cyborg zastąpi sześciu ludzi pod względem produktywności. I odprowadzi sześć razy większy podatek. Jedyny znak zapytania jak zostanie uregulowana kwestia własności generowanego przez niego wynagrodzenia.
eliza0000
Zdaje sie ze w swoim wywodzie zalozyles ze cyborg bedzie pracowac a inne czynniki beda stale. Inaczej mowiac - dla Ciebie (w skali makro dla kraju) bedzie cyborg pracowac, ale dla sasiada (makro - innych krajow) cyborgi nie beda pracowac. Przy takim zalozeniu faktycznie duza czesc spoleczenstwa bedzie mogla lezec i pachniec. Jesli Zdaje sie ze w swoim wywodzie zalozyles ze cyborg bedzie pracowac a inne czynniki beda stale. Inaczej mowiac - dla Ciebie (w skali makro dla kraju) bedzie cyborg pracowac, ale dla sasiada (makro - innych krajow) cyborgi nie beda pracowac. Przy takim zalozeniu faktycznie duza czesc spoleczenstwa bedzie mogla lezec i pachniec. Jesli jednak przyjmiemy ze wszyscy beda dysponowac cyborgami to niestety juz tak rozowo nie bedzie. Wszak jesli kazdy bedzie miec cyborga to kto kupi produkt tworzony przez twojego cyborga skoro jego cyborg bedzie mogl taki sam stworzyc? Podsumowujac - ciagle trzeba bedzie byc kretywnym itworzyc n
zoomek odpowiada eliza0000
A skąd teza że cyborg wytworzy Ci wszystko? Aby wytworzył warzywa potrzeba jedna jakieś ziemi albo choćby uprawy hydroponicznej. Więc samo posiadanie cyborga nie gwarantuje wytwórczości. Musisz mieć jeszcze surowiec i energię.
eliza0000 odpowiada zoomek
Chyba nieswiadomie ale sam odpowiedziales sobie na pytanie. Skoro zatem zawsze czynnik ludzki bedzie niezbedny to bedzie drogi. Bo ludzie nie beda pracowac za niewiele wiecej niz dostaja inni z socjalu. Po drugie, surowce i materialy beda rowniez bardzo drogie. Aby na nie zarobic ludzie beda musieli pracowac a nie lezec i pachniec.Chyba nieswiadomie ale sam odpowiedziales sobie na pytanie. Skoro zatem zawsze czynnik ludzki bedzie niezbedny to bedzie drogi. Bo ludzie nie beda pracowac za niewiele wiecej niz dostaja inni z socjalu. Po drugie, surowce i materialy beda rowniez bardzo drogie. Aby na nie zarobic ludzie beda musieli pracowac a nie lezec i pachniec. To samo przerabia sie od kilkuset lat. Jest postep techniczny ale zapotrzebowanie na prace rosnie zamiast spadac. Jednoczesnie jednak standard zycia przecietnego mieszkanca rosnie. Jeszcze kilkaset lat temu malo kogo bylo stac na sol czy cukier. To byly towary luksusowe. Obecnie dostepne za "poratuj pan zlotowka". Cyborgi polepsza nasz standard zycia ale nie sprawia ze nie trzeba bedzie pracowac.
itso_zmamic_wyobraznie
to sie nazywa pozamiatać temat

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki