REKLAMA

Jak będzie działać renta wdowia? Autorzy projektu tłumaczą

2024-02-07 17:24
publikacja
2024-02-07 17:24

Wariant kroczący przewiduje przez pierwsze pół roku wypłatę 15 proc. świadczenia po zmarłym współmałżonku, a przez drugie pół roku - 20 proc. - poinformowali w Sejmie inicjatorzy projektu o rencie wdowiej. Koszty będą więc skalowane - mówi resort pracy.

Jak będzie działać renta wdowia? Autorzy projektu tłumaczą
Jak będzie działać renta wdowia? Autorzy projektu tłumaczą
fot. Ground Picture / / Shutterstock

"Jako inicjatorzy tej ustawy zapisaliśmy pewne dochodzenia do 50 proc. tego świadczenia" - powiedział na briefingu po skierowaniu projektu do dalszych prac sejmowych po pierwszym czytaniu wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Arkadiusz Iwaniak.

"Przez pierwsze pół roku to będzie 15 proc., przez drugie pół roku to będzie 20 proc. tego świadczenia po zmarłym współmałżonku - dopiero po 12 miesiącach będzie to 50 proc. tego świadczenia, bo chcieliśmy, żeby budżet państwa (...) mógł to udźwignąć, żeby nie było to zaskoczenie dla finansów publicznych" - dodał.

Jego zdaniem, środki finansowe zostały w tym roku zapisane na ten projekt.

W projekcie o rencie wdowiej zaproponowano, aby owdowiała osoba mogła zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 procent renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 procent swojego świadczenia.

W uzasadnieniu do projektu ustawy podano, że koszt rozwiązania może wynieść 13 mld zł rocznie, ale jak wyjaśnił PAP Biznes wiceminister pracy Sebastian Gajewski, taki koszt odnosi się do lat gdy renta będzie już w pełni obowiązywała, jeśli przepisy zostaną przyjęte.

"W projekcie obywatelskim wariant kroczący przewidziany jest na rok 2023 i 2024. My to będziemy modyfikować" - powiedział Gajewski PAP Biznes.

"Od szybkości tego, jak to będzie procedowane, będzie zależało to, jak ten wariant kroczący będzie zaszyty w ustawie. Bo tak jak jest zaszyty teraz, to wiemy, że tak nie może być, bo to są nieaktualne daty" - wyjaśnił.

Potwierdził, że wariant kroczący może jeszcze obowiązywać w 2025 roku.

"Myślę, że tak by było. Nawet przenosząc bezpośrednio artykuł 6 projektu obywatelskiego, tam jest dwa razy po pół roku [okresu przejściowego], w związku z czym, nawet gdyby dzisiaj [projekt] wszedł w życie, to tak by było" - powiedział.

Wcześniej na briefingu wiceminister mówił, że MRPiPS analizuje wszystkie skutki ew. wejścia w życie ustawy - zarówno skutki finansowe, organizacyjne, jak i techniczne.

"Musimy przygotować w odpowiedni sposób ZUS, bo zdajemy sobie sprawę, że w krótkim czasie do zakładu może wpłynąć ok. 2 mln wniosków" - mówił.

Jak zaznaczył, te przygotowania oraz przygotowania systemu teleinformatycznego mają znaczenie dla terminu wejścia w życie projektowanych przepisów.

"Mamy pełne szacunki skutków finansowych dla tego projektu, natomiast myśląc w kategorii poszczególnych lat, będzie to zależeć od daty uchwalenia i daty wejścia w życie tego projektu. W tej chwili gospodarzem procesu legislacyjnego jest marszałek Szymon Hołownia" - wyjaśniał.

Jak tłumaczył, decyzje w Sejmie będą rzutować na to, od jakiego momentu będą kalkulowane koszty w danym roku zarówno w FUS, w funduszu emerytalno-rentowym KRUS-u, jak w budżecie państwa, skąd są finansowane środki na emerytury i renty dla służb mundurowych i żołnierzy. (PAP Biznes)

jz/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (6)

dodaj komentarz
jjmm2u
Tylko czekać na pierwszego newsa że mąż otruł żonę lub żona męża.
mknowak
Brawo kobiety nie po to został stworzony mężczyzna żeby odpoczywać niech robi do śmierci a kobieta niech sobie odpoczywa najpierw w pracy w biurze później na emeryturze przez 20 lat....
tomcio-paluch
Wszyscy żyjący na "kocią łapę" szybko do urzędów stanu cywilnego. Przy okazji wyjdzie na jaw, ile to mamy mam samotnie wychowujących dzieci.
samsza
zmarłym współmałżonku ?

czy to nie dyskryminuje osób LGBT ?
fiat126p
Oczywiście, tworzą kolejny pretekst dla entuzjastów związków partnerskich.
Zamiast likwidować przepisy będące przywilejami finansowymi (zlikwidować podatek spadkowy, wprowadzić liniowy PIT żeby wspólne rozliczanie nie dawało korzyści) to drażnią elementy chcące się załapać na przywileje.
prawnuk
niestety dyskryminuje ludzi żyjących w wolnych związkach.
a z tego co kojarzę - mamy dopiero 200 lat eksperymentów ze ślubami.....
I nie znam rozwodu, którego przyczyną nie był ślub

Powiązane: Finanse seniorów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki