WYKRESY TYGODNIADemograficzna katastrofa, płace Polaków najwyższe w historii i rajd cen mieszkań

2023-12-23 06:00
publikacja
2023-12-23 06:00

Za nami przedostatni tydzień 2023 roku, co nie znaczy, że na rynkach wiało nudą - tych krajowych, jak i światowych. GUS pokazał prognozy demograficzne Polski, które nie napawają optymizmem, za to dane dotyczące wynagrodzeń znalazły się na rekordowym poziomie. Co jeszcze się działo na finiszu roku? Przypominamy najciekawsze wykresy ostatnich dni.

Demograficzna katastrofa, płace Polaków najwyższe w historii i rajd cen mieszkań
Demograficzna katastrofa, płace Polaków najwyższe w historii i rajd cen mieszkań
fot. Arthimedes / / Shutterstock

1. Płace najwyższe w historii

Nominalne przeciętne wynagrodzenia weszły na nowy, rekordowy poziom. Płace rosły jednak wolniej niż miesiąc wcześniej, co przy płaskim odczycie inflacji za listopad przełożyło się na niższą dynamikę wzrostu realnych wynagrodzeń. GUS tłumaczy wzrost nominalnych płac premiami kwartalnymi, w tym z okazji Dnia Górnika.

2. Inflacja w Unii Europejskiej najniższa od ponad 2 lat

Dane za listopad wskazują na stabilizowanie się inflacji w krajach Unii Europejskiej na wciąż podwyższonym poziomie. Niemniej jednak inflacja jest już znacznie mniejszym problemem, niż była jeszcze rok temu.

Eurostat

3. Turcy nie biorą jeńców w walce z inflacją. Stopy najwyższe od 20 lat

Bank centralny Turcji tym razem nie zaskoczył rynku i dokonał siódmej z rzędu podwyżki stóp procentowych. Gwałtowny cykl zacieśnienia polityki monetarnej nad Bosforem prawdopodobnie powoli dobiega końca.

4. Kryzys demograficzny w Polsce będzie się tylko pogłębiał

Kryzys demograficzny nie jest niczym nowym, nie tylko w Polsce. Najnowsze dane GUS-u wskazują, że liczba ludności w kraju będzie nadal spadać, coraz mniej będzie także osób w wieku produkcyjnym - starzejące się społeczeństwo to nasza przyszłość.

5. To nie koniec rajdu cen mieszkań?

Kilka dni temu pisaliśmy o przyspieszającym wzroście cen mieszkań i działek, ale wszystko wskazuje, że podwyżki nie odpuszczą także w końcówce roku – wynika z odczytu indeksu urban.one. To, jak długo potrwa gorączka na rynku sprzedaży mieszkań, będzie zależało od tego, czy i kiedy skończą się dopłaty w ramach „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”.

Bankier.pl

6. Inflacja bazowa niemal trzy razy wyższa od celu NBP

Listopad przyniósł zgodny z oczekiwaniami spadek tzw. inflacji bazowej w Polsce – wynika z danych NBP. Problem w tym, że wciąż jest ona blisko 3-krotnie wyższa od celu inflacyjnego.

7. Wyniki przemysłu rozczarowały ekonomistów. Listopad ponownie pod kreską

Listopadowe wyniki produkcji przemysłowej okazały się wyraźnie słabsze od oczekiwań ekonomistów. Po zaledwie jednym pozytywnym miesiącu polski przemysł znów znalazł się pod kreską.

8. Zapowiada się najmniej nowych budów od sześciu lat

Choć w listopadzie deweloperzy rozpoczęli o blisko 50 proc. więcej budów niż rok temu, to wszystko wskazuje, że dobiegający końca rok będzie pod tym względem najgorszy od sześciu lat – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Bankier.pl

9. Amerykańska „ulica” załadowała się w akcje

Rekordowy odsetek Amerykanów posiada w swoim portfelu akcje. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w 2007 roku – na szczycie poprzedniej wielkiej hossy.

Rezerwa Federalna

10. Konsumenci rozczarowali ekonomistów. Sprzedaż detaliczna ponownie spadła

Listopadowe statystyki sprzedaży detalicznej okazały się wyraźnie słabsze od oczekiwań większości ekonomistów. Zamiast prognozowanego wzrostu otrzymaliśmy spadek. To podobne rozczarowanie jak w przypadku danych z przemysłu.

GUS

DU

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (27)

dodaj komentarz
pawel11a
Założe się, że do wzrostu cen mieszkań, kolejny raz wzięta jest cena ofertowa, a nie rzeczywista cena transakcyjna... Tak właśnie kłamie się statystykami...
Wystarczy nałożyć na wzrost cen mieszkań (tych transakcyjnych), wzrost inflacji i wzrost płac. Z takiego nałożenia wyjdzie, że w ostatnich latach mieszkania tanieją... Nieznacznie
Założe się, że do wzrostu cen mieszkań, kolejny raz wzięta jest cena ofertowa, a nie rzeczywista cena transakcyjna... Tak właśnie kłamie się statystykami...
Wystarczy nałożyć na wzrost cen mieszkań (tych transakcyjnych), wzrost inflacji i wzrost płac. Z takiego nałożenia wyjdzie, że w ostatnich latach mieszkania tanieją... Nieznacznie ale tanieją. W sumie to dobrze, bo nie blokuje to w dużym stopniu deweloperki. Będą budować, aż pęknie bańka i będzie można bez problemu najpierw wynająć w dobrej cenie, a następne kupić za pół obecnej ceny.

Podobają mi się obecne zawyżone ceny mieszkań, bo napędzają mocno gospodarkę. Trzeba będzie coś wymyśleć później, co zastąpi budowlankę finansowaną w dużej części z pracy za granicą, żeby nie było kryzysu.
hfjdj
Tak, mieszkania wg. peroniarzy tanieją ciągle. Nabawicie się schizofrenii jak będziecie tak sobie wmawiać te urojenia.
bha
Raczej płace są najwyższe od lat niesyety w wygodnych statystykach wybiórczo liczonych.
sterl
Na giełdzie mania przed wodospadem..i to na całym świecie
moravietz
Spoko, beżowe kutangi juz czekaja w blokach startowych. Tuskuś z kliką zatwierdził -tzn nie zablokowal. Wczesniej Morawiecki tez puscil agende 2030, yy znaczy "Agende zrownowazonego rozwoju".
infinityhost
Może jak zrobią porządek z PAP i TVP to się za GUS zabiorą?
smallsaver
"Jako obecni i byli dziennikarze Polskiej Agencji Prasowej wyrażamy poparcie dla działań mających na celu przywrócenie normalności, czyli standardów profesjonalnego dziennikarstwa, od których Agencja w ostatnich latach drastycznie się oddaliła" - piszą oni w opublikowanym stanowisku.

"Protestujemy przeciwko
"Jako obecni i byli dziennikarze Polskiej Agencji Prasowej wyrażamy poparcie dla działań mających na celu przywrócenie normalności, czyli standardów profesjonalnego dziennikarstwa, od których Agencja w ostatnich latach drastycznie się oddaliła" - piszą oni w opublikowanym stanowisku.

"Protestujemy przeciwko obecności posłów jakiejkolwiek opcji w siedzibie PAP, jeśli nie służy to udzieleniu nam wywiadu, ale politycznej walce i budowaniu ich kapitału politycznego" - podkreślają.

Jak czytamy, chcą "powrotu do normalności". "Za normalność uważamy codzienną pracę polegającą na dostarczaniu rzetelnych i bezstronnych informacji na temat sytuacji w naszym kraju i na świecie. O życiu politycznym, społecznym, gospodarczym, kulturalnym, naukowym czy sportowym. Za normalność uważamy sytuację, w której nasze depesze są godnym zaufania tworzywem lub punktem odniesienia dla innych mediów, albo wręcz gotowym produktem do publikacji przez nie" - wskazują.

Zdaniem dziennikarzy PAP, "normalność ta została w ostatnich latach stłamszona, ograniczona, co uniemożliwiło wielu z nas dalszą pracę, a pozostałym w dojmującym stopniu ją utrudniło". "Polityczny nadzór czy też dozór w Agencji przyczynił się do zmian, z którymi nie sposób się pogodzić" - piszą.

Jak dodają, "tego typu działania wielokrotnie powodowały spory i wycofywanie podpisów przez autorów". "Pojawiały się depesze bez podpisu, bądź podpisywane tylko przez dyspozycyjnych redaktorów. Maile z prośbą o wyjaśnienia czy skargami na przeinaczenie depesz bez wiedzy i zgody autorów pozostawały bez odpowiedzi kierownictwa Agencji. Wielu szanowanych dziennikarzy wobec takich praktyk odeszło. Byli zastępowani innymi. Spadła jakość serwisu. Dziennikarzy w jakikolwiek protestujących przeciw takim działaniom dotykały nieprzyjemne konsekwencje" - czytamy w oświadczeniu.

"W Agencji pozostaje liczna grupa pracowników pozostająca bez podwyżek - poza wynikającymi ze wzrostu płacy minimalnej - od kilku lat, niezależnie od wysokiej inflacji. Wielu z nas pracuje lub też pracowało w Agencji kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat. Mamy świadomość nieuniknionych zmian politycznych w kraju, ale oczekujemy maksymalnego ograniczenia ich wpływu na bieżącą, potrzebną pracę Polskiej Agencji Prasowej" - piszą dziennikarze PAP.

"Chcemy normalnie pracować – bez cenzury i nacisków 'oficerów politycznych'" - kończą swoje stanowisko.
1as
A potem za ciebie. Brawo geniuszu.
okiemprzyrodnika
Żeby było ok to liczba ludzi w Polsce musi być ok. 10mln. A na świecie poniżej miliarda. Lepsza jakość niż ilość gdzie każdy musi się w tym mrowisku ograniczać.
infinityhost
A nie 100? To chyba by było jeszcze lepiej?
Czemu nie 100?

Powiązane: Wykresy tygodnia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki