REKLAMA
TYLKO U NAS

Budżet domowy: gdzie szukać oszczędności?

2014-06-18 13:02
publikacja
2014-06-18 13:02
Budżet domowy: gdzie szukać oszczędności?
Budżet domowy: gdzie szukać oszczędności?
fot. iStockphoto / Thinkstock / / Thinkstock

Planowanie domowego budżetu obejmuje przede wszystkim wydatki. Jeśli mamy je pod ścisłą kontrolą, to możemy poszukać oszczędności, które również są bardzo ważnym elementem budżetu. Podstawowe pytania to na czym najłatwiej oszczędzać i z czego zrezygnować w pierwszej kolejności?

Budżety gospodarstw domowych różnią się od siebie, tak samo jak różnią się od siebie pojedynczy ludzie. Dlatego na pytanie z czego zrezygnować w pierwszej kolejności, prostej odpowiedzi nie ma. Inna jest struktura wydatków trzydziestolatka, a inna emeryta. Inne priorytety ma młode małżeństwo z dwójką dzieci, a inne singiel.

Przymierzając się do poczynienia oszczędności, w pierwszej kolejności należy dokładnie rozeznać się w comiesięcznych wydatkach. W tym celu musimy je wszystkie zapisywać. Można przy tym korzystać ze zwykłego notesu, arkusza kalkulacyjnego (np. Excel) czy specjalistycznego programu komputerowego. To jak będziemy to robić, jest oczywiście rzeczą mniej istotną - ważny jest efekt.

Po zakończeniu miesiąca przeglądamy wydatki, dzieląc je wg kategorii (np. mieszkanie, jedzenie, ubrania, dzieci, samochód, itp.). Następnie, widząc ile dokładnie wydajemy w poszczególnych segmentach, możemy się zastanowić, czy na którejś z pozycji nie moglibyśmy oszczędzić.

Na czym przykładowo można szukać oszczędności? Jeśli spłacamy kilka różnych kredytów, można pomyśleć o ich konsolidacji, czyli zamienieniu ich na jeden. Zazwyczaj rata tak skonsolidowanego kredytu jest niższa od sumy rat płaconych wcześniej.

Sporo można zaoszczędzić na żywności i wcale nie musi to oznaczać pogorszenia jakości naszej diety. Według różnych szacunków ok. jednej trzeciej kupowanej przez nas żywności jest marnotrawiona. Po prostu wyrzucamy ją na śmietnik. Co ciekawe, najczęściej są to warzywa i owoce. Wystarczy trzymać je w lodówce, aby wydłużyć ich życie i zarazem przydatność do spożycia. Najprościej jest zwyczajnie ograniczyć zakupy i zamiast 30 plasterków szynki kupić 20.

Zostając jeszcze na chwilę przy temacie jedzenia, w przypadku pracowników biurowych, zamiast jeść obiady "na mieście", nawet stołując się w miarę tanich barach czy restauracyjkach, posiłek można przygotować sobie samemu w domu, od razu na kilka dni, nosić do pracy i odgrzewać w kuchence mikrofalowej, którą znajdziemy chyba w większości biurowych kuchni. W ten sposób wydatki na jedzenie w pracy można ograniczyć przynajmniej o połowę. Dochodzi także inny, bardzo ważny czynnik, zwłaszcza w czasie gdy temat zdrowego żywienia jest tak popularny. Gotując samemu, wiemy co jemy i możemy sami zadbać o jakość i świeżość stosowanych składników.

Molom książkowym, dla których dzień bez chociaż kilku przeczytanych stron jest stracony, można zasugerować zapisanie się do biblioteki publicznej. Z pewnością znajdą w niej wiele godnych lektury pozycji. Obecne nowości też szybko tam trafiają, a przecież wcale nie trzeba ich wszystkich posiadać. Kto jeszcze nie ma, powinien zainteresować się zakupem czytnika e-booków. To wydatek rzędu kilkuset złotych, ale książki elektroniczne kupowane w internetowych księgarniach są zazwyczaj trochę tańsze niż ich papierowe odpowiedniki.

Niestety, z powodu różnych stawek podatku VAT (e-book traktowany jest jako usługa elektroniczna i obłożony 23-proc. VAT-em, podczas gdy do ceny zwykłej książki doliczany jest VAT w wysokości 5 proc.) ceny wyjściowe nie różnią się aż tak bardzo. Jednak w przypadku e-booków o wiele częściej można natknąć się na bardzo atrakcyjne promocje, sięgające nawet ponad 50 proc. Dodajmy też, że czytelnicy rozmiłowani w klasyce, w ogóle nie muszą płacić, bo literatura piękna, w tym niemal wszystkie lektury szkolne, są dostępne bezpłatnie.

Oszczędności można ponadto szukać optymalizując abonament telefoniczny, czyli lepiej dostosowując go do naszych potrzeb. Zamiast papierowych wydań gazet, informacji można szukać w ich elektronicznych odpowiednikach. Opłacalna na dłuższą metę będzie też z pewnością inwestycja w energooszczędne żarówki. Zamiast codziennej kąpieli w wannie wypełnionej wodą, przerzućmy się na prysznic, który przeciętnie zużywa się trzykrotnie (sic!) mniej wody.

To oczywiście tylko kilka przykładów. Zapewniamy jednak, że można by je mnożyć w nieskończoność, wynajdując coraz to inne możliwości ograniczenia kosztów. Jedyne, co jest do tego potrzebne, to odrobina chęci i konsekwencja w działaniu.

Bernard Waszczyk

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (22)

dodaj komentarz
~ewcia
ja znalazłam oszczędności w abonamencie telefonicznym i nie biorąc nowego tel mam o 20zł mniejszy rachunek, z kolei korzystając z gigakablówki na internecie i tv kablowej zmniejszyłam rachunki o 50zł
~krystek
ewciu ale nie każdy jest w zasięgu taniej kablówki i co dla niech polecasz?
~Mika27
Realne oszczędności dają grupowe zakupy prądu. Opcja bardzo ciekawa, w szczególności dla wszystkich, którzy mają dobre doświadczenia z zakupami grupowymi. Okazuje się, że również prąd można kupić w grupie, przez to uzyskując lepszą cenę za kWh. Takie zakupy umożliwia platforma - Ogarniamprad.
~arktus
oszczędnośc na ogrzewaniu przez ocieplenie domu. po połozeniu styropianu w kropki, koszty ogrzewania od dwóch lat są o połowe niższe, niż w poprzednich latach
~michu
a ja oszczędzam na zakupach grupowych. np. tydzień nad morzem kupiłem na eurobon.pl za grosze
~RW
do autora artykułu - czas to pieniądz, chcesz oszczedzić pieniądze - oszczędzaj czas, dlatego jemy obiady na mieście ciołku
~RW
niestety nie pracuję w budżetówce i mam tylko 15 min przerwy, więc nie ma czasu nawet odgrzać obiadu, i zdążyć go zjeść, no i mikrofali do pracy też nie mogę przynieść
~eko
Oszczędności rodzą się w momencie dokonywania decyzji strategicznych działających przez wiele lat. Docieplenie mieszkania, zakup energooszczędnej lodówki i pralki, LED-ów, rezygnacja z abonamentu telefonicznego na rzecz prepaida, inwestycja w oszczędniejszy piec gazowy, dobór samochodu pod kątem kosztów późniejszej eksploatacji. Oszczędności rodzą się w momencie dokonywania decyzji strategicznych działających przez wiele lat. Docieplenie mieszkania, zakup energooszczędnej lodówki i pralki, LED-ów, rezygnacja z abonamentu telefonicznego na rzecz prepaida, inwestycja w oszczędniejszy piec gazowy, dobór samochodu pod kątem kosztów późniejszej eksploatacji. Zwykle trzeba drożej kupić, aby taniej używać, ale to się zwraca. Skąpcy robią odwrotnie i później oskarżają wszystkich dookoła. Ważną też sprawą jest trzymanie się z dala od kredytów- generalnie jeśli nie możesz czegoś kupić za gotówkę, to cię na to nie stać- odłóż kasę i wtedy kupuj.
~MI-sio
Kiepski artykuł. Dyskusja jeszcze gorsza,ale wracając do treści... co ma konsolidacja do oszczędności? Mniejsza rata to niby oszczędność? To raczej chwilowa poprawa sytuacji dużo większym kosztem, poprawa płynności i tyle. A banki które się reklamują "najtańszy kredyt bo niska rata" powinny płacić miliardowe kary. Jak Kiepski artykuł. Dyskusja jeszcze gorsza,ale wracając do treści... co ma konsolidacja do oszczędności? Mniejsza rata to niby oszczędność? To raczej chwilowa poprawa sytuacji dużo większym kosztem, poprawa płynności i tyle. A banki które się reklamują "najtańszy kredyt bo niska rata" powinny płacić miliardowe kary. Jak wysokość raty może nam cokolwiek powiedzieć o koszcie kredytu. Lepiej spłacać 1000 zł kredytu przez rok po 100 zł/m-c czy po 50 zł/m-c przez trzy lata.
~dr-Zaraza
Brać przyklad z rządu , kredyt z banku a później choćby potop, liczy sie tylko tu i teraz!

Powiązane: strefa domowych finansów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki