Ta metoda jest dobra na idiotów, którzy pokornie ulegają prośbie oszusta i wpisują swoje dane po kliknięciu na link:) Natomiast co do keylogerów - trzeba korzystać z klawiatury ekranowej a nie przyciskać paluchami przyciski:)
Ja nigdzie nie pisałem, że jestem pewien nietykalności swoich pieniążków, tylko wyśmiałem roninka, który twierdzi, że z mojego konta da się ukraść pieniążki a z jego konta nie da się ukraść pieniążków.
Jesteście panowie śmieszni głosząc podobne banialuki, że płatności dokonywane z bankowego konta internetowego są jakoby mniej bezpieczne niż płatności dokonywane w waszych punktach opłat:)
Przecież każdy wie, że:
-również wysyłacie pieniądze klientów korzystając z konta internetowego,
-możecie dostać w głowę idąc wpłacić pieniążki klientów do banku,
-może zainteresować się wami jakiś kieszonkowiec,
-możecie ulec pokusie kupna nowego samochodu przed świętami:)
-i wiele innych wypadków i zbiegów okoliczności może się wam przytrafić:)
Ja wiem, że większość prowadzących punkty opłat jest nieskazitelnie uczciwa. Ale spójrzcie od strony kumatego klienta:) Kiedyś taki punkt prowadziłem, lecz jako klient nigdy bym u siebie nie zapłacił - za duże ryzyko pomimo wielkiej uczciwości przedsiębiorcy:)