• Kto rozpętał tę burzę? Autor: ~obserwator [81.168.141.*]
    Tu w grę wchodzą duże pieniądze, dlatego ZUS będzie starał się wygrać każdą sprawę, aby nie było precedensów. Kto wygra musi spodziewać się apelacji ze strony ZUS. Wydaje się niemożliwe, aby rząd nic nie wiedział o tej akcji.
    Salomon w starożytności stwierdził: "Jeżeli widzisz, że w kraju ubogi jest gnębiony i że prawo i sprawiedliwość są gwałcone, nie dziw się temu, bo nad wysokim czuwa wyższy, a jeszcze wyższy nad tamtymi".
    To gwałcenie prawa, niestety także dzieje się za przyzwoleniem góry, która próbuje wszystkich środków, aby załatać dziurę w budżecie.
    Obawiam się, że Strasburg też tu niewiele pomoże. Sprawę faktycznie trzeba szybko nagłośnić w środkach masowego przekazu. Oczywiście trzeba przedstawić tu solidne, oparte na prawie argumenty. To jest chyba jedyne wyjście z tej trudnej sytuacji. W pojedynkę prawie nikt nie będzie miał szans, "nie zdoła on obronić sprawy, którą ma z mocniejszym od siebie", stwierdził Salomon.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.133.*]
    Drodzy Panowie. ZUS nie wyrażał na nic zgody. W uzasadnieniu do decyzji ZUS pisze:

    "Ubezpieczony podnosi, iż nie prowadził działalności w powyższych okresach, a ponadto informował ZUS na bieżąco na stosownych deklaracjach o zawieszaniu działalności - zdaniem ZUS zarzuty powyższe nie mogą być uwzględnione,- ZUS jest zobowiązany do przyjmowania deklaracji składanych przez płatników, ale w każdym czasie może wszcząć postępowanie wyjaśniające ceiem ustalenia okresu podlegania ubezpieczeniu."

    To my sami podpisywaliśmy składane dokumenty, oświadczając, że są zgodne ze stanem faktycznym i prawnym itd, a ZUS tylko potwierdzał ich odbiór. ZUS jest czysty jak łza i na pewno nie poczuje się do winy w jakim kolwiek przypadku.

    Koledzy z Naszym problemem udali sie do prawników. Pierwszy skasował pieniążki i tak sprawę poprowadził, że jak przeczytałem uzasadnienie Sądu, to myślałem, że spadnę ze stołka.
    Drugi trafił na wyjątkowo uczciwgo. Ten poinformował, że jest to strata pieniędzy, powiedział, że takich klientów to on ma kilku tygodniowo i wszystkim zmuszony jest odmówić. Dopiero gdy w rozmowie padła informacja o zaświadczeniach wystawianych przez ZUS ( niezaleganie lub decyzja o potrzebie zrobienia korekt niektórych dokumentów w których nie były wymienione okresy o które teraz występuje ZUS ) stwierdził, że jest jakaś szansa i opierając się na KPA wystosował odpowiednie pismo.
    Wyniku tego ostatniego nie znam, bo termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.133.*]
    ad. Księgowy.
    Proszę nie zrozumieć mnie źle. Doceniam Pańskie wypowiedzi i może one pomogą komuś w tej sprawie. Ale:

    Proszę zauważyć, że to nie Urząd Skarbowy wydaje decyzję. Urząd Skarbowy ma swoje ustawy i przepisy na których się opiera. Ponieważ znajdują się tam definicje i przepisy dotyczące Nas, nie ma potrzeby posiłkować się w większości przypadków Ustawą o działalności gospodarczej. Wszelkie interpretacje czy też powoływania się na przepisy podatkowe NIE DOTYCZĄ ZUS.
    ZUS ma swoją Ustawę o ubezpieczeniach, w której nie ma definicji działalności gospodarczej i chcąc Nam dobrać się do skóry powołał się na Ustawę o działalności gospodarczej, w której ta definicja się znajduje. ( uzasadnienie Sądu )

    Przypomnę jeszcze raz:
    Przedstawienie w Sądzie złożonych dokumentów w Urzędzie Skarbowym, a dotyczących przerw w działalności, nie robi na Sądzie najmniejszego wrażenia. Stąd myślę, że powoływanie się na przepisy podatkowe i interpretacje MF a dotyczące podatków mija się z celem, bo nie dotyczą one ZUS.

    O liście o którym była mowa wcześniej było już głośno. Ale to jest tylko jakaś tam umowa, która jednak nie znalazła odzwierciedlenia w Ustawach na które ZUS się powołuje. A takie umowy są i znikają, obowiązują i przestają obowiązywać. Gdyby ZUS postępował uczciwie wobec ubezpieczonych wspomniałby o istnieniu tekich ustaleń i wyjaśnił dlaczego nie dotyczą one tego lub innego ubezpieczonego.
  • Argumentacja ZUS, czy jest uczciwa? Autor: ~księgowy [62.87.141.*]
    Jestem zdziwiony argumentacją, którą posłużył się tu ZUS, zasłaniając się stwierdzeniem, że przyjmuje wszystkie dokumenty, a dopiero podczas kontroli weryfikuje je.
    Przyjmując druki ZWPA urzędnicy ZUS, informowani byli, że dotyczą one zawieszenia działalności. Sprawdzali wtedy, czy wpisano tam właściwe kody. Czyż tak nie było?
    W firmie, w której od niedawna pracuję, szef co roku zawieszał działalność. Mógł sobie na to pozwolić, ponieważ nikogo wcześniej nie zatrudniał. W roku 2002 ZUS skontrolował tą firmę. Nawet nie rozmawiano na temat zawieszania działalności. Jesienią 2003 firma ponownie została skontrolowana. Wtedy zatrudniała już pracowników. Podczas kontroli inspektor zwrócił jedynie uwagę, że z tego powodu w przyszłości nie będzie już możliwe zawieszanie działalności. Kontrola była wyjątkowo skrupulatna. Trzeba było skorygować najmniejsze błędy, których nie wychwyciła wcześniejsza kontrola, np. skorygować DRA, w których były jednogroszowe nadpłaty. Inspektor jednak nie próbował nawet kwestionować wcześniejszych przerw w działalności. Tak wyglądały w tym czasie kontrole w wielu innych firmach. O czym to świadczy? Czy dzisiejsza argumentacja ZUS faktycznie jest uczciwa?
  • Re: Argumentacja ZUS, czy jest uczciwa? Autor: ~sma3 [80.53.250.*]
    W zusie zgłaszam że nie prowadzę DG, w US mam wybór formy nie prowadzenia działalności, tzn.: zamknąć lub zawiesic. Zawieszenie jest więc formą nie prowadzenia działalności. ZUS widocznie przestał zauważać różne formy tego samej czynności. Ale idąc dalej, jeżeli ktoś kto prowadził działalność i przypadkowo zmarł, co za tym idzie nie prowadzi już fizycznie działalności ale dla zusu taka forma nie prowadzenia nie istnieje, to znaczy że za chwilę zus stwierdzi że delikwent prowadzi działalność pozagrobowo? Jeżeli tak to radził bym zusowi zacząć zbierać składki od nieboszczyków, tam są dopiero zaległości.
  • kody ZUS, dowód w sprawie Autor: ~księgowy [62.87.243.*]
    Przypomnę tu niektóre szczegóły z zasad wypełniania dokumentów ubezpieczeniowych, z "Poradnika dla płatników składek" (Październik 2003).
    W pierwszej kolejności przytoczę dane z załącznika nr 1.
    Kody wykorzystywane w dokumentach ubezpieczeniowych za okres do 30 września 2003 r.
    Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń - składa się z 3 znaków.
    Osoba fizyczna - opłacająca składki wyłącznie za siebie
    111 - opłacająca składki wyłącznie za siebie – decyzja o wykreśleniu z ewidencji, rejestru lub skreślenie z listy (wpisywało się, gdy ktoś likwidował działalność, czyli inaczej mówiąc został wykreślony z ewidencji)
    112 - opłacająca składki wyłącznie za siebie – wygaśnięcie wydanego na czas określony uprawnienia do prowadzenia pozarolniczej działalności
    113 - oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności (wpisywało się wyłącznie w przypadku zawieszenia działalności)
    114 - złożenie wniosku o wyłączenie z ubezpieczeń społecznych osoby podlegającej dobrowolnie tym ubezpieczeniom
    115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania upadłościowego
    116 - nabycie prawa do emerytury lub renty
    117 - zgon płatnika

    Na co wskazywał tu kod nr 113?

    Teraz przypomnę kody z załącznika nr 2, wykorzystywane w dokumentach ubezpieczeniowych za okres od 1 października 2003 r.

    Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika – składa się z 3 znaków
    111 - zaprzestanie prowadzenia działalności (wpisywało się jedynie w przypadku zawieszenia działalności)
    115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania upadłościowego
    117 - zgon płatnika składek
    211 - wykreślenie z rejestru, ewidencji lub skreślenie z listy (wpisywało się, gdy ktoś likwidował działalność, czyli inaczej mówiąc został wykreślony z ewidencji)
    311 - decyzja właściwego organu o likwidacji płatnika składek będącego jednostką sektora finansów publicznych
    350 - wyrejestrowanie z ubezpieczeń ostatniej osoby, za którą płatnik miał obowiązek składania dokumentów ubezpieczeniowych
    600 - inna przyczyna wyrejestrowania

    Na co wskazuje kod nr 111?

    Kody te mają ścisły związek z treścią ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r., która mówi o okresach obowiązkowego ubezpieczenia, i wyraźnie mówią o możliwość zawieszania działalności.
    W punkcie 4 tej ustawy stwierdzono, że "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności".

    Artykuł ten nie mówi, że "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia, gdy uzyskają wpis do ewidencji działalności gospodarczej do dnia wykreślenia z ewidencji" i nie precyzuje, jak często i w jakich odstępach czasu można zaprzestawać wykonywanie działalności gospodarczej.

  • Jak się bronić Autor: ~księgowy [62.87.141.*]
    Przygotowałem tu gotowy wstęp do obrony. Może komuś się przyda.

    Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział […] wydał w dniu […] decyzję, znak […], w której stwierdził, że jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność podlegałem obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia […] do dnia […], podważając tym samym treść artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998.

    W artykule 13, punkcie 4 tej ustawy stwierdzono, że „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności”.

    Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydając decyzję, stanął na stanowisku, że treść tego artykułu mówi, że: "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia, gdy uzyskają wpis do ewidencji działalności gospodarczej do dnia wykreślenia z ewidencji".

    Ta ustawa nie jest jednak w ten sposób sformułowana. Poza tym taka wykładnia sprzeczna jest z ustawą z dnia 19 listopada 1999 Prawo o działalności gospodarczej (Dz. U. z dnia 17 grudnia 1999). W rozdziale 2, dotyczącym podejmowania działalności gospodarczej, w art. 7, punkcie 2, czytamy: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”. Artykuł ten nie mówi: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną musi podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”.
    Sam wpis do ewidencji, nie jest więc równoznaczny z podjęciem działalności gospodarczej. Twierdzenie że sam wpis świadczy o tym, że działalność gospodarcza jest wykonywana, nie ma podstawy prawnej.
    Decydujące znaczenie w tej sprawie ma niewątpliwie prawidłowa wykładnia treści artykułu 13, punktu 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998.
    Ustawodawca nie sprecyzował tu, na czym ma polegać zaprzestanie wykonywania działalności. Nie stwierdził, że chodzi tu wyłącznie o wyrejestrowanie z ewidencji. Nie stwierdził też, że po owym zaprzestaniu nie można na nowo rozpocząć wykonywania działalności.

    Swą decyzję Zakład Ubezpieczeń Społecznych uzasadnił: „Skoro działalność nie została wyrejestrowana z ewidencji, tzn. że nie nastąpiło zaprzestanie jej wykonywania, co oznacza, że nadal istnieje obowiązek ubezpieczeń”.

    Nie da się zaprzeczyć, że bez dodatkowych określeń, wyraz „zaprzestać” dla posługujących się językiem polskim, jest wieloznaczny.
    W "Słowniku języka polskiego", którego redaktorem naukowym jest prof. dr Mieczysław Szymczak (tom III, PWN), pod hasłem "zaprzestać", czytamy: "przerwać jakąś czynność, zaniechać robienia czegoś". Wyraz ten oznacza przerwanie jakiejś czynności, lub zaniechanie robienia czegoś. Może oznaczać likwidację. Może też jednak oznaczać czasowe zaprzestanie jakiejś czynności.

    Gdyby w art. 13 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, w punkcie 4 sprecyzowano, że „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania na stałe wykonywania tej działalności”, wtedy wykładnia (orzeczenie), że „zaprzestanie wykonywania działalności, o którym tu mowa, to wyrejestrowanie z ewidencji, inaczej mówiąc likwidacja działalności, albo jeszcze inaczej mówiąc całkowite zaprzestanie działalności”, miałaby podstawę prawną.
    Ustawa ta jednak tego nie precyzuje, a poprawianiem ustaw zajmuje się Sejm i Senat.

    Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r. (Dziennik Ustaw z dnia 10 listopada 1998 r.) w art. 4. i 8. zawiera definicje. Podano tu nawet wyjaśnienie, co oznacza numer NIP. Nie podano tu jednak definicji terminu „zaprzestanie”, a przecież ten termin nie jest jednoznaczny. Niekoniecznie musi oznaczać likwidację. Może oznaczać także zaprzestanie czegoś na pewien okres czasu.

    O możliwości czasowego zaprzestania działalności informowało kiedyś Ministerstwo Finansów, określając to terminem "zawieszenie działalności".
    Dowód: Strona Ministerstwa Finansów www.mofnet.gov.pl/dokument.php?dzial=104&id=11007
    Jest tu odpowiedź na pytanie: "Czy w przypadku zawieszenia działalności gospodarczej firma podlega restrukturyzacji?"
    Na końcu zamieszczonej tu odpowiedzi pada stwierdzenie: "Zawieszenie działalności gospodarczej nie powoduje utraty statusu przedsiębiorcy, a zatem możliwe jest objęcie restrukturyzacją firmy, której działalność uległa zawieszeniu".
    Ministerstwo Finansów nie uważa więc, że zaprzestanie wykonywania działalności jest równoznaczne z likwidacją działalności.

    Tak to rozumieli do niedawna także urzędnicy ZUS, podpowiadając innym, jak należy wypełnić formularze ZWUA i ZWPA w przypadku zaprzestania prowadzenia działalności.

    Na co wskazują kody przyczyny wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń?
    Przypomnę tu niektóre szczegóły z zasad wypełniania dokumentów ubezpieczeniowych, pochodzące z "Poradnika dla płatników składek" (Październik 2003).
    W pierwszej kolejności przytoczę dane z załącznika nr 1.
    Kody wykorzystywane w dokumentach ubezpieczeniowych za okres do 30 września 2003 r.
    Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń - składa się z 3 znaków.
    Osoba fizyczna - opłacająca składki wyłącznie za siebie
    111 - opłacająca składki wyłącznie za siebie – decyzja o wykreśleniu z ewidencji, rejestru lub skreślenie z listy (wpisywało się, gdy ktoś likwidował działalność, czyli inaczej mówiąc został wykreślony z ewidencji)
    112 - opłacająca składki wyłącznie za siebie – wygaśnięcie wydanego na czas określony uprawnienia do prowadzenia pozarolniczej działalności
    113 - oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności (wpisywało się wyłącznie w przypadku zawieszenia działalności)
    114 - złożenie wniosku o wyłączenie z ubezpieczeń społecznych osoby podlegającej dobrowolnie tym ubezpieczeniom
    115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania upadłościowego
    116 - nabycie prawa do emerytury lub renty
    117 - zgon płatnika

    Na co wskazywał tu kod nr 113? Na co wskazuje stwierdzenie: „oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności”? Przecież działalność gospodarczą nie likwiduje się takim oświadczeniem, lecz decyzją o wykreśleniu z ewidencji. Oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności, jednoznacznie wskazuje na możliwość czasowego zaprzestania działalności.

    Teraz przypomnę kody z załącznika nr 2, wykorzystywane w dokumentach ubezpieczeniowych za okres od 1 października 2003 r.

    Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika – składa się z 3 znaków
    111 - zaprzestanie prowadzenia działalności (wpisywało się jedynie w przypadku zawieszenia działalności)
    115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania upadłościowego
    117 - zgon płatnika składek
    211 - wykreślenie z rejestru, ewidencji lub skreślenie z listy (wpisywało się, gdy ktoś likwidował działalność, czyli inaczej mówiąc został wykreślony z ewidencji)
    311 - decyzja właściwego organu o likwidacji płatnika składek będącego jednostką sektora finansów publicznych
    350 - wyrejestrowanie z ubezpieczeń ostatniej osoby, za którą płatnik miał obowiązek składania dokumentów ubezpieczeniowych
    600 - inna przyczyna wyrejestrowania

    Na co wskazuje kod nr 111?

    Kody te mają ścisły związek z treścią ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r., która mówi o okresach obowiązkowego ubezpieczenia, i wyraźnie wskazują na możliwość czasowego zaprzestania działalności.
    Taką wykładnię można też znaleźć na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych www.zus.pl/ref_99/porad4/default.asp?rozdz=rozdz9
    "Osoba prowadząca pozarolniczą działalność lub osoba z nią współpracująca, w stosunku do której wygasł tytuł do ubezpieczeń społecznych, podlega wyrejestrowaniu z tych ubezpieczeń na druku ZUS ZWUA. Zgłoszenie wyrejestrowania osoba prowadząca pozarolniczą działalność zobowiązana jest złożyć w terminie 7 dni od zaistnienia tego faktu. Osoba ta dokonuje również wyrejestrowania płatnika składek na druku ZUS ZWPA. Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym. Wyrejestrowaniu i ponownemu zgłoszeniu do ubezpieczeń podlega także osoba, w stosunku do której uległ zmianie tytuł ubezpieczenia, rodzaje ubezpieczeń i terminy ich powstania".

    Powyższy cytat pochodzi z Poradnika ZUS (Aktualizacja: 1 stycznia 2005 r.).
    Trudno się nie zgodzić z tą wykładnią artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998. Jest ona zgodna z treścią ustawy, i jej nie poprawia

    c.d.n.

    Proszę też o krytyczne uwagi. Dzięki nim będzie można obronę udoskonalać.
  • Re: Jak się bronić Autor: ~aa [83.17.106.*]
    księgowy Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Przygotowałem tu gotowy wstęp do obrony. Może
    > komuś się przyda.
    >
    > Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział […]
    > wydał w dniu […] decyzję, znak […], w
    > której stwierdził, że jako osoba prowadząca
    > pozarolniczą działalność podlegałem obowiązkowym
    > ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i
    > wypadkowemu od dnia […] do dnia […],
    > podważając tym samym treść artykułu 13, punkt 4
    > ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia
    > 13 października 1998.
    >
    > W artykule 13, punkcie 4 tej ustawy stwierdzono,
    > że „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu,
    > rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają
    > osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od
    > dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia
    > zaprzestania wykonywania tej działalności”.
    >
    > Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydając decyzję,
    > stanął na stanowisku, że treść tego artykułu mówi,
    > że: "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu,
    > rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają
    > osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od
    > dnia, gdy uzyskają wpis do ewidencji działalności
    > gospodarczej do dnia wykreślenia z ewidencji".
    >
    > Ta ustawa nie jest jednak w ten sposób
    > sformułowana. Poza tym taka wykładnia sprzeczna
    > jest z ustawą z dnia 19 listopada 1999 Prawo o
    > działalności gospodarczej (Dz. U. z dnia 17
    > grudnia 1999). W rozdziale 2, dotyczącym
    > podejmowania działalności gospodarczej, w art. 7,
    > punkcie 2, czytamy: „Przedsiębiorca będący
    > osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą
    > po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności
    > gospodarczej”. Artykuł ten nie mówi:
    > „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną musi
    > podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu
    > do ewidencji działalności gospodarczej”.
    > Sam wpis do ewidencji, nie jest więc równoznaczny
    > z podjęciem działalności gospodarczej. Twierdzenie
    > że sam wpis świadczy o tym, że działalność
    > gospodarcza jest wykonywana, nie ma podstawy
    > prawnej.
    > Decydujące znaczenie w tej sprawie ma niewątpliwie
    > prawidłowa wykładnia treści artykułu 13, punktu 4
    > ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia
    > 13 października 1998.
    > Ustawodawca nie sprecyzował tu, na czym ma polegać
    > zaprzestanie wykonywania działalności. Nie
    > stwierdził, że chodzi tu wyłącznie o
    > wyrejestrowanie z ewidencji. Nie stwierdził też,
    > że po owym zaprzestaniu nie można na nowo
    > rozpocząć wykonywania działalności.
    >
    > Swą decyzję Zakład Ubezpieczeń Społecznych
    > uzasadnił: „Skoro działalność nie została
    > wyrejestrowana z ewidencji, tzn. że nie nastąpiło
    > zaprzestanie jej wykonywania, co oznacza, że nadal
    > istnieje obowiązek ubezpieczeń”.
    >
    > Nie da się zaprzeczyć, że bez dodatkowych
    > określeń, wyraz „zaprzestać” dla
    > posługujących się językiem polskim, jest
    > wieloznaczny.
    > W "Słowniku języka polskiego", którego redaktorem
    > naukowym jest prof. dr Mieczysław Szymczak (tom
    > III, PWN), pod hasłem "zaprzestać", czytamy:
    > "przerwać jakąś czynność, zaniechać robienia
    > czegoś". Wyraz ten oznacza przerwanie jakiejś
    > czynności, lub zaniechanie robienia czegoś. Może
    > oznaczać likwidację. Może też jednak oznaczać
    > czasowe zaprzestanie jakiejś czynności.
    >
    > Gdyby w art. 13 ustawy o systemie ubezpieczeń
    > społecznych, w punkcie 4 sprecyzowano, że
    > „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu,
    > rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają
    > osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od
    > dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia
    > zaprzestania na stałe wykonywania tej
    > działalności”, wtedy wykładnia (orzeczenie),
    > że „zaprzestanie wykonywania działalności, o
    > którym tu mowa, to wyrejestrowanie z ewidencji,
    > inaczej mówiąc likwidacja działalności, albo
    > jeszcze inaczej mówiąc całkowite zaprzestanie
    > działalności”, miałaby podstawę prawną.
    > Ustawa ta jednak tego nie precyzuje, a
    > poprawianiem ustaw zajmuje się Sejm i Senat.
    >
    > Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia
    > 13 października 1998 r. (Dziennik Ustaw z dnia 10
    > listopada 1998 r.) w art. 4. i 8. zawiera
    > definicje. Podano tu nawet wyjaśnienie, co oznacza
    > numer NIP. Nie podano tu jednak definicji terminu
    > „zaprzestanie”, a przecież ten termin
    > nie jest jednoznaczny. Niekoniecznie musi oznaczać
    > likwidację. Może oznaczać także zaprzestanie
    > czegoś na pewien okres czasu.
    >
    > O możliwości czasowego zaprzestania działalności
    > informowało kiedyś Ministerstwo Finansów,
    > określając to terminem "zawieszenie działalności".
    >
    > Dowód: Strona Ministerstwa Finansów
    > http://www.mofnet.gov.pl/dokument.php?dzial=104&id
    > =11007
    > Jest tu odpowiedź na pytanie: "Czy w przypadku
    > zawieszenia działalności gospodarczej firma
    > podlega restrukturyzacji?"
    > Na końcu zamieszczonej tu odpowiedzi pada
    > stwierdzenie: "Zawieszenie działalności
    > gospodarczej nie powoduje utraty statusu
    > przedsiębiorcy, a zatem możliwe jest objęcie
    > restrukturyzacją firmy, której działalność uległa
    > zawieszeniu".
    > Ministerstwo Finansów nie uważa więc, że
    > zaprzestanie wykonywania działalności jest
    > równoznaczne z likwidacją działalności.
    >
    > Tak to rozumieli do niedawna także urzędnicy ZUS,
    > podpowiadając innym, jak należy wypełnić
    > formularze ZWUA i ZWPA w przypadku zaprzestania
    > prowadzenia działalności.
    >
    > Na co wskazują kody przyczyny wyrejestrowania
    > płatnika z ubezpieczeń?
    > Przypomnę tu niektóre szczegóły z zasad
    > wypełniania dokumentów ubezpieczeniowych,
    > pochodzące z "Poradnika dla płatników składek"
    > (Październik 2003).
    > W pierwszej kolejności przytoczę dane z załącznika
    > nr 1.
    > Kody wykorzystywane w dokumentach
    > ubezpieczeniowych za okres do 30 września 2003 r.
    >
    > Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika z
    > ubezpieczeń - składa się z 3 znaków.
    > Osoba fizyczna - opłacająca składki wyłącznie za
    > siebie
    > 111 - opłacająca składki wyłącznie za siebie
    > – decyzja o wykreśleniu z ewidencji,
    > rejestru lub skreślenie z listy (wpisywało się,
    > gdy ktoś likwidował działalność, czyli inaczej
    > mówiąc został wykreślony z ewidencji)
    > 112 - opłacająca składki wyłącznie za siebie
    > – wygaśnięcie wydanego na czas określony
    > uprawnienia do prowadzenia pozarolniczej
    > działalności
    > 113 - oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia
    > pozarolniczej działalności (wpisywało się
    > wyłącznie w przypadku zawieszenia działalności)
    > 114 - złożenie wniosku o wyłączenie z ubezpieczeń
    > społecznych osoby podlegającej dobrowolnie tym
    > ubezpieczeniom
    > 115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania
    > upadłościowego
    > 116 - nabycie prawa do emerytury lub renty
    > 117 - zgon płatnika
    >
    > Na co wskazywał tu kod nr 113? Na co wskazuje
    > stwierdzenie: „oświadczenie o zaprzestaniu
    > prowadzenia pozarolniczej działalności”?
    > Przecież działalność gospodarczą nie likwiduje się
    > takim oświadczeniem, lecz decyzją o wykreśleniu z
    > ewidencji. Oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia
    > pozarolniczej działalności, jednoznacznie wskazuje
    > na możliwość czasowego zaprzestania działalności.
    >
    >
    > Teraz przypomnę kody z załącznika nr 2,
    > wykorzystywane w dokumentach ubezpieczeniowych za
    > okres od 1 października 2003 r.
    >
    > Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika –
    > składa się z 3 znaków
    > 111 - zaprzestanie prowadzenia działalności
    > (wpisywało się jedynie w przypadku zawieszenia
    > działalności)
    > 115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania
    > upadłościowego
    > 117 - zgon płatnika składek
    > 211 - wykreślenie z rejestru, ewidencji lub
    > skreślenie z listy (wpisywało się, gdy ktoś
    > likwidował działalność, czyli inaczej mówiąc
    > został wykreślony z ewidencji)
    > 311 - decyzja właściwego organu o likwidacji
    > płatnika składek będącego jednostką sektora
    > finansów publicznych
    > 350 - wyrejestrowanie z ubezpieczeń ostatniej
    > osoby, za którą płatnik miał obowiązek składania
    > dokumentów ubezpieczeniowych
    > 600 - inna przyczyna wyrejestrowania
    >
    > Na co wskazuje kod nr 111?
    >
    > Kody te mają ścisły związek z treścią ustawy o
    > systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13
    > października 1998 r., która mówi o okresach
    > obowiązkowego ubezpieczenia, i wyraźnie wskazują
    > na możliwość czasowego zaprzestania działalności.
    >
    > Taką wykładnię można też znaleźć na stronie
    > internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
    > http://www.zus.pl/ref_99/porad4/default.asp?rozdz=
    > rozdz9
    > "Osoba prowadząca pozarolniczą działalność lub
    > osoba z nią współpracująca, w stosunku do której
    > wygasł tytuł do ubezpieczeń społecznych, podlega
    > wyrejestrowaniu z tych ubezpieczeń na druku ZUS
    > ZWUA. Zgłoszenie wyrejestrowania osoba prowadząca
    > pozarolniczą działalność zobowiązana jest złożyć w
    > terminie 7 dni od zaistnienia tego faktu. Osoba ta
    > dokonuje również wyrejestrowania płatnika składek
    > na druku ZUS ZWPA. Wyrejestrowanie z ubezpieczeń,
    > a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować
    > także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności
    > ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane
    > wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym.
    > Wyrejestrowaniu i ponownemu zgłoszeniu do
    > ubezpieczeń podlega także osoba, w stosunku do
    > której uległ zmianie tytuł ubezpieczenia, rodzaje
    > ubezpieczeń i terminy ich powstania".
    >
    > Powyższy cytat pochodzi z Poradnika ZUS
    > (Aktualizacja: 1 stycznia 2005 r.).
    > Trudno się nie zgodzić z tą wykładnią artykułu 13,
    > punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
    > z dnia 13 października 1998. Jest ona zgodna z
    > treścią ustawy, i jej nie poprawia
    >
    > c.d.n.
    >
    > Proszę też o krytyczne uwagi. Dzięki nim będzie
    > można obronę udoskonalać.
    >


  • korekta Autor: ~księgowy [62.87.140.*]
    Zdanie: "podważając treść artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998", lepiej będzie zmienić, pisząc: "poprawiając treść artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998".
    Jest to trafniejszy wniosek.
    Tak na marginesie, tą taktyką posługuje się ostatnio nie tylko ZUS, ale również niektóre sądy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~czagor [83.17.34.*]
    witam
    dla marsh z 26
    Słownik języka polskiego PWN z 1978r;
    między innymi określeniami słowa ciągłość jest podane, cytuję "CIĄGŁOŚĆ PRACY << prawne uznanie czyjegoś zatrudnienia za nieprzerwane, mimo zmiany miejsca pracy lub przerwy w tym zatrudnieniu >> " czy to mało?
  • Jak się bronić? Autor: ~księgowy [62.87.141.*]
    Przytoczę tu kilka przemyśleń. Można je udoskonalić i niektóre z nich wykorzystać. Dobrze jest zgromadzić dokładną wiedzę. Dzięki niej obrona będzie skuteczniejsza.

    W sprawie tej występują też pozorne sprzeczności. Np. art. 7e, ustawy z dnia 19 listopada 1999 Prawo o działalności gospodarczej, punkt 1, ustęp 1, informuje:
    "Wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku:
    1) zawiadomienia o zaprzestaniu wykonywania działalności gospodarczej".

    Ta pozorna sprzeczność wynika z wieloznaczności wyrazu: "zaprzestać". W ustawie z dnia 19 listopada 1999 - Prawo o działalności gospodarczej, termin ten równoznaczny jest z likwidacją działalności gospodarczej. Wykładnia ZUS: "Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym", wskazuje, że w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998, termin ten nie jest jednoznaczny, na co jednoznacznie wskazują kody przyczyny wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń.

    Czy metoda argumentacji, polegająca na wykorzystywaniu wieloznaczności pojęć, jest uczciwa?

    Chcąc wycofać się z wcześniejszej wykładni ZUS, powiązał ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998, z ustawą z dnia 19.11.1999 – Prawo działalności gospodarczej, stwierdzając, że "przepisy ww. ustawy nie wyróżniają czasowego zaprzestania wykonywania działalności, określając jedynie w art. 7e, ust. 1 pkt. 1, iż wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku m. in. zaprzestania wykonywania działalności (kontekst wskazuje na likwidację działalności). Ponadto stosownie do art. 7d ww. ustawy – przedsiębiorca jest obowiązany zgłaszać organowi ewidencyjnemu zmiany stanu faktycznego i prawnego odnoszące się do przedsiębiorcy i wykonywanej przez niego działalności gospodarczej, objęte danymi zawartymi w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 7b ust. 2, powstałe po dniu dokonania wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, w terminie 14 dni od dnia powstania tych zmian, a także informację o zaprzestaniu (w tym kontekście oznacza to likwidację) wykonywania działalności gospodarczej (…)".

    Powyższe stwierdzenia są prawdziwe. Faktycznie bowiem według art. 7d ww. ustawy, przedsiębiorca ma obowiązek zgłaszania zmian adresów. Ma też obowiązek podania informacji o zaprzestaniu wykonywania działalności gospodarczej (art.7e, punkt 1, ustęp 1, wskazuje, że chodzi tu o likwidację działalności). Nie ma jednak obowiązku informowania o czasowym zaprzestaniu prowadzeniu działalności. Ustawa ta nie mówi też, że przedsiębiorca po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, nie ma prawa do czasowego zaprzestania prowadzenia działalności. Art. 7, punkt 2 ww. ustawy, wskazuje jednoznacznie, że przedsiębiorca po uzyskaniu wpisu do ewidencji, może jej nie prowadzić. Ma prawo prowadzenia działalności, ale nie musi z niego korzystać.

    Obowiązkowe ubezpieczenia obowiązują go dopiero wtedy, gdy faktycznie rozpocznie działalność, zgłaszając ten fakt w urzędzie skarbowym i w ZUS.

    Wcześniej ZUS stał na stanowisku, że ubezpieczenia te ustają w momencie, gdy przedsiębiorca zaprzestanie wykonywać działalność, zgłaszając ten fakt w ZUS. Na marginesie dodam, że urzędy skarbowe i urzędy miejskie nie wymagają takich zgłoszeń. Urzędy skarbowe stoją też na stanowisku, że także opodatkowani w formie karty podatkowej nie mają obowiązku dokonania takiego zgłoszenia. Mają jedynie do tego prawo.

    Istnieje, co prawda definicja działalności gospodarczej, definiuje ona jednak jedynie, co oznacza prowadzenie działalności, nie ustosunkowuje się natomiast do pojęcia zaprzestania działalności.

    Czy posłużenie się tu tą definicją wobec osób, które zaprzestały prowadzenia działalności, a więc jej nie prowadzą, jest uczciwe? Rozumowanie takie jest pozornie poprawne, ale w istocie zawiera utajony błąd logiczny. Czy faktycznie bowiem wykonywanie działalności w sposób ciągły wyklucza jakiekolwiek przerwy?

    Czy uczciwe byłoby posłużenie się definicją działalności gospodarczej w sporze, w sprawie, czy supermarkety mają prawo pracować w każdą niedzielę, i w każde święto, 24h/na dobę?
    Czy wykorzystanie do tego celu definicji działalności gospodarczej, byłoby uczciwym posunięciem?

    ZUS stoi obecnie na stanowisku, że o tym, czy działalność jest wykonywana, decyduje sam wpis do ewidencji. Jak wykazano to wcześniej, takie stanowisko nie ma podstaw prawnych.

    W rozdziale 2 ww. ustawy, dotyczącym podejmowania działalności gospodarczej, w art. 7, punkcie 2, czytamy: "Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej". Z treści tej ustawy wynika, że po dokonaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, przedsiębiorca może podjąć działalność gospodarczą. Czy jednak sam fakt, że ktoś dokonał wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, i tym samym stał się przedsiębiorcą, oznacza, że rozpoczął działalność gospodarczą? Czy założenie, że sam wpis do ewidencji świadczy o tym, że działalność jest prowadzona, jest logiczne i zgodne z prawdą? Czy tezy zbudowane na takim założeniu będą prawdziwe?

    Teza: "Należy więc uznać, że osoba, która podjęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej podlega z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym obowiązkowo, jeżeli nie ma innego tytułu do ubezpieczeń, bez względu na to, czy w ramach prowadzonej działalności osiąga przychody – jeżeli nie udokumentuje, że istniały realne przeszkody, by działalność mogła być wykonywana, ponieważ uznaje się, że pozostaje w gotowości do prowadzenia tej działalności", będzie prawdziwa przy założeniu, że przedsiębiorca wykonuje działalność gospodarczą. Wtedy faktycznie nie jest istotne, czy osiąga on przychody. Nawet w sytuacji, gdy działalność ta przynosi straty, podlega niewątpliwie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.

    Natomiast wniosek: "Skoro działalność nie została wyrejestrowana z ewidencji, tzn., że nie nastąpiło zaprzestanie jej wykonywania, co oznacza, że nadal istnieje obowiązek ubezpieczeń", opiera się na błędnym założeniu, że o tym, czy działalność jest wykonywana, decyduje wpis do ewidencji, a nie sam fakt, czy ktoś faktycznie rozpoczął, bądź wykonuje działalność, czy też nie.
    Poza tym ta teza pozostaje w jaskrawej sprzeczności z wykładnią artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zamieszczoną na stronie prawnej ZUS, gdzie oświadczono: "Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym".

    Proszę, podzielcie się też swoimi przemyśleniami. Gdzie wielu doradców, tam jest powodzenie!

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    w zusie się działalności nie zawiesza ją się likwiduje dając odpowiednie formularze i koniec. Zaś US to inne definicje więc żecz prosta, w zusie zakańczamy działalność a w skarbówce zawieszamy i kropka. A jak się bedą czepiać przedstawia się kopie o wyrejestrowaniu działalności w zusie i mówi że z tym dniem dzaiłalność była zakończona
    i tyle nie trzeba urzywać terminu zawieszona dla zusu ??
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Mam pytanko jeśli zostały złożone dokumenty o wyrejestrowaniu z ubezpieczenia społecznego, to wtedy nie jest się objętym ubezpieczeniem, wiec nie mogą żądać zapłaty za coś czego nie było ?? A jeśli jednak do tego się posuwają oznacza to że są bandytami i trzeba ich tłuc po chciwych łbach tak by zrozumieli że wytrzymałość ludzka ma swoje granice.
  • gorąca prośba Autor: ~księgowy [62.87.142.*]
    Bardzo proszę o to, aby nie wklejać niepotrzebnie całych postów. To tylko utrudni innym korzystanie z informacji zawartych na tym forum.
    Dobrze będzie, jeśli uwagi do postów będą zwięzłe i rzeczowe.
    Pozdrawiam wszystkich uczestników tego forum.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.255.*]
    Jak art. 13. ustawy o SUS precyzuje okresy (od T1 do T2) obowiązkowego podlegania ubezpieczeniom przez osoby fizyczne ?
    Dla chwil T1 i T2 ustawodawca używa różnych określeń :
    1) nawiązanie - ustanie
    2) rozpoczęcie - wygaśnięcie
    3) rozpoczęcie - zakończenie
    4) rozpoczęcie - zaprzestanie
    5) rozpoczęcie - zakończenie
    6) nabycie prawa – utrata prawa
    7) spełnienie warunków - zaprzestanie spełniania warunków,
    8) rozpoczęcie - zakończenie
    9) nabycie prawa – utrata prawa
    10) przyjęcie do (…) - ukończenie 25 lat,
    11) powołanie - zwolnienie
    12) nawiązanie stosunku służby - zwolnienia ze służby,
    13) spełnienie warunków - zaprzestanie spełniania warunków
    14) nabycie prawa – utrata prawa
    15) uzyskanie statusu – utrata statusu
    16) nabycie prawa – utrata prawa
    Jednakże wszystkie te określenia precyzują dwa momenty : początek czegoś i koniec tego samego. Jakie przesłanki umożliwiają nam spośród określeń :
    ustanie, wygaśnięcie, zakończenie, zaprzestanie, utrata prawa,
    zaprzestanie spełniania warunków, ukończenie 25 lat, zwolnienie,
    utrata statusu
    wyjątkowe potraktowanie określenia „zaprzestanie” i to jedynie w przypadku użycia tego pojęcia w p. 4 art. 13 ? Wyjątkowe , to znaczy nie utożsamiane ze słowem KONIEC, ale dopuszczające alternatywnie KONIEC lub PRZERWĘ ?


    Kol. Księgowy pisze dalej :
    „W rozdziale 2, dotyczącym podejmowania działalności gospodarczej, w art. 7, punkcie 2, czytamy: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”. Artykuł ten nie mówi: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną musi podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”.
    Sam wpis do ewidencji, nie jest więc równoznaczny z podjęciem działalności gospodarczej. Twierdzenie że sam wpis świadczy o tym, że działalność gospodarcza jest wykonywana, nie ma podstawy prawnej.”

    Dobrze. Przyjmijmy zatem roboczo, że chwila T1 nie jest jednoznacznie określona i istnieje T1”a” oznaczająca moment dokonania wpisu w EDG, oraz T1”b” oznaczająca moment „podjęcia” DG. Może zatem istnieć przerwa – karencja określona przedziałem czasowym T1”a” – T1”b”. Co do utożsamienia momentu T1”a” wydaje się, że nie ma wątpliwości. Jak natomiast utożsamić - sprecyzować moment T1”b” ? Czy ma to być moment przyjęcia do wykonania pierwszego zlecenia, moment pierwszej sprzedaży towaru handlowego, moment jego zakupu, moment zawarcia umowy o najem lokalu, zamówienie szyldu, zakup regału, kupno narzędzia? (mamy koszty i co robimy w przypadku przyjęcia memoriałowej metody księgowości podatkowej ?)
    Czy w zgłoszeniach do US, Urzędu Statystycznego, urzędach wydających zezwolenia lub koncesję jako moment „rozpoczęcia” DG podajemy T1”a”, czy T1”b” ?
    Czy prawnie dozwolona-możliwa jest sytuacja, kiedy pomiędzy T1”a” , a T1”b” mija rok , na początku którego uzyskaliśmy wpis do EDG, a dopiero po roku staliśmy się przedsiębiorcą dla urzędu skarbowego ? Tego typu „rozjechania” się momentów T1”a” i T1”b” można mnożyć wiele. Wydaje się jednak, że żadna z takich sytuacji nie uprawnia do twierdzenia , iż „rozpoczęcie” należy utożsamić z chwilą T1”b”, a nie T1”a”.

    Kol. Księgowy : Artykuł ten nie mówi: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną musi podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”.

    Oczywiście, że tak nie mówi, gdyż dyspozycję : „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej” należy moim zdaniem rozumieć : OF nie może prowadzić DG bez wpisu do EDG.

    Tyle z pozycji advocato diaboli, ale ponoć przewidywanie sposobu mozliwego ataku przeciwnika staniowi o sukcesie :-)
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.255.*]
    Jednym z dowodów ( podnoszonych przez Szanownych Uczestników jakże interesującej dyskusji) na prawne funkcjonowanie pojęcia „zawieszenia DG” jest fakt używania przez administrację zarówno państwową jak i samorządową tegoż pojęcia. Dalsza i dogłębna analiza tego „zjawiska” wydaje się być celową w uzyskaniu argumentów przeciwko ZUS-owi.
    Konsekwencje prawne używania pojęcia „zawieszenie DG” uzależnione są od dwóch elementów : kto pojęcia używa oraz w jakiej formie prawnej to czyni. Te dwa elementy mogą tworzyć ( lub nie ) prawo powszechnie obowiązujące.
    Powszechnie obowiązującymi są ustawy, rozporządzenia, zarządzenia oraz w niektórych przypadkach uchwały. Uprawnionymi do ich stanowienia są organy władzy i administracji państwowej oraz samorządowej.
    Jeśli zatem minister w akcie prawnym rangi rozporządzenia użyje pojęcia „zawieszenie DG” - to moim zdaniem rozpatrujący zaskarżoną decyzję ZUS-u sąd nie powinien nad tym faktem przejść do porządku dziennego i uznać, że prawnie zawieszenie nie istnieje.
    Taki akt prawny udało mi się znaleźć. Jest to ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ z dnia 25 czerwca 1998 r. w sprawie trybu i szczegółowych zasad postępowania dotyczącego zwrotu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych kosztów poniesionych przez pracodawców w związku z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych. (Dz. U. Nr 86, poz. 548). Proszę łaskawie zwrócić uwagę, że pojęcie "zawieszenia" DG użyte jest tam również w aspekcie prowadzącej DG OP i w dodatku (sic) zatrudniającej pracowników ! Zważmy, że obywatel nie jest uprawniony do selekcjonowania (dla celów stosowania) prawa w zależności od liczby bzdur logicznych w prawie tym zawartych. Prawo ma stosować - koniec, kropka !
    Nie można wykluczyć, że intensywne „przekopywanie się” doprowadzi do znalezienia jeszcze innych aktów prawnych niższej rangi, w których to pojęcie było lub jest użyte. Pozwoli to moim zdaniem na zanegowanie stanowiska sądów o niefunkcjonowaniu w obiegu prawnym pojęcia „zawieszenia DG”. Od stwierdzenia funkcjonowania tego pojęcia do prawnego określenia co ono oznacza – droga daleka, ale to już problem sądu.





  • odpowiedź dla AR Autor: ~księgowy [62.87.141.*]
    Moment rozpoczęcia działalności gospodarczej nie zawsze pokrywa się z planowaną datą rozpoczęcia tej działalności, wpisaną w zgłoszeniu. Ktoś mógł bowiem, coś zaplanować na określony termin, a potem z różnych powodów mógł przesunąć planowany termin na okres późniejszy. Może się też zdarzyć, że ktoś dokona wpisu do ewidencji, i nigdy nie rozpocznie działalności, albo rozpocznie ją po wielu latach od momentu wpisu. Jest to zgodne z art. 7, punkt 2: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”. Urząd skarbowy i ZUS interesował się słusznie do tej pory datą faktycznego rozpoczęcia działalności. Przedsiębiorcy zazwyczaj więc wpisywali w zgłoszeniach do US i ZUS – T1”b” – faktyczną datę rozpoczęcia działalności, a nie datę wpisu do ewidencji. Powiem więcej, US do tej pory interesował się datą wystawienia pierwszej faktury, a więc datą osiągnięcia pierwszego przychodu. Nikt nie interesował się do tej pory czynnościami przygotowawczymi. Jest to bowiem praktycznie nie do ustalenia. Czynności przygotowawcze (snuć plany), przedsiębiorca mógł bowiem podjąć już w wieku szkolnym.

    Oczywiście, jeśli ktoś dysponuje wielką władzą może, naginając prawo, wszystko zakwestionować i wyrokować, jak mu się podoba. Nie ten będzie miał rację, kto ma rację. Rację będzie miał ten, kto dysponuje władzą. Jeśli to będzie bezwzględny tyran, nikt z nim nie wygra.
  • podziękowanie dla AR Autor: ~księgowy [62.87.146.*]
    Pragnę podziękować AR za rzeczowe uwagi i przemyślenia. Dzięki nim ciągle udoskonalam przygotowywaną obronę. Robię to zupełnie bezinteresownie. Zabolało mnie bowiem to, że niewinni ludzie doprowadzani są do ruiny.
    Serdecznie pozdrawiam,

    RE
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Wszystko ładne i piękne wywody ale to jakieś mętne
    1) Czy wpis do ewidencji o działalności gospodarczej jest dowodem jej prowadzenia czy tylko prawem, powszechnie wiadomo że takim dowodem jest rachunek wystawiony na rzecz klienta ??
    2) Skoro kody w programie płatnik i porady wskazują na możliwość czasowego zaprzestania działalności, wiec powinny być dowodem wprowadzania płatników w błąd, jeśli to zostanie przyjęte przez sąd
    to wtedy niech te składki zapłaci PROKOM ??
    3) Jeśli sądy dalej będą orzekać w ten sposób chronić bandytów i złodziej to niech są świadome że proszą się o desperatów z ładunkami wybuchowymi i nasz własny terroryzm zbudowany na ludzkiej krzywdzie, tedy ZUS i tego podobne instytucje będą mogły przeprowadzać tego typu akcje staną się odpowiedzialna za łańcuch tragedii która nastąpi o ile nie nastąpią zmiany.
    Dziwie się że sądy biorą w tym udział ?? Kopie takich orzeczeń wraz z nazwiskami sędziów i skarżących powinny być dostępne w internecie by każdy kto rozpoczyna działalność wiedział że od tego momentu staje się niewolnikiem ZUSu, US itp..., a podobno niewolnictwo znieśli ;)
  • Re: Dla Kol. Księgowego Autor: ~AR [83.28.255.*]
    Kol. Księgowy był łaskaw napisać :

    "Robię to zupełnie bezinteresownie. Zabolało mnie bowiem to, że niewinni ludzie doprowadzani są do ruiny."

    "W firmie, w której od niedawna pracuję, szef ..."

    Re : Zazdroszczę Twojemu szefowi :-) i również serdecznie pozdrawiam.
    AR
  • zasiłek chorobowy Autor: ~kk [217.113.238.*]
    Proszę o pomoc w wyjaśneiniu pewnej sprawy z zus-em.
    Otóż z dniem 30/09 zostałam wyrejestrowana jako pracownik z ubezpieczeń , natomiast od dnia 01/10 zostalam zgłoszona jako osoba współpracująca . Problem polega na tym , ze Biuro Rachunkowe zgłosiło mnie po obowiązującym 7 dniowym terminie , a na domiar złego w międzyczasie pojawiło sie moje zwolnienie lekarskie od dnia 03/10 .Zus odmówił mi prawa do zasiłku chorobowego ze względu na niedotrzymanie terminu zgloszenia jako osoby wspolpracujacej ( uwazajac ze choroba zaczela sie w okresie kiedy nie podlegałam ubezpieczeniom ) .Bardzo prosze o pomoc w wyjasnieniu tej sprawy , moze ktos potrafi , podpierajac sie Ustawą , pomoc w sprostowaniu problemu - jesli jest takowa szansa dla mnie , a by jednak ten zasiłek otrzymywać ..
  • Re: zasiłek chorobowy Autor: ~gossi [81.219.203.*]
    kk Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Otóż z dniem 30/09 zostałam wyrejestrowana jako pracownik
    > z ubezpieczeń , natomiast od dnia 01/10 zostalam zgłoszona
    > jako osoba współpracująca. Problem polega na tym,ze Biuro
    > Rachunkowe zgłosiło mnie po obowiązującym 7 dniowym terminie
    > a na domiar złego w międzyczasie pojawiło sie moje zwolnienie
    > lekarskie od dnia 03/10 .Zus odmówił mi prawa do zasiłku
    > chorobowego ze względu na niedotrzymanie terminu zgloszenia
    > jako osoby wspolpracujacej ( uwazajac ze choroba zaczela sie
    > w okresie kiedy nie podlegałam ubezpieczeniom )

    To jeszcze jeden przykład na to,że w jednych przypadkach dla ZUSu ważne są papiery zgłoszeniowe i wyrejestrowywujące, a nie ważne wykonywanie, a w innych odwrotnie ważne wykonywanie, a papiery nieważne.
    I ZUSik żongluje przepisami, tak jak mu jest to wygodne. Ściąga kasę, której potem broni łapami i pazurami. W jakim celu on został powołany? Bo przekonana jestem, że zapomniał o funkcji, dla której powstał i dla której jego istnienie ma sens.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności (dla "nse") Autor: ~AR [83.28.255.*]
    "Wszystko ładne i piękne wywody ale to jakieś mętne "
    Re : Tak, podobnie jak mechanika kwantowa, teoria strun, czy też dość specjalistyczne zagadnienia prawne i księgowe. Wszystko to wymaga pewnego "zaplecza warsztatowego" (jak to się niekiedy delikatnie nazywa).

    "...powinny być dowodem wprowadzania płatników w błąd.."
    Re : A co stoi na przeszkodzie wdrożenia powództwa karnego i adhezji do stosownego organu ? O skuteczności takowego działania przemilczę.

    "...a podobno niewolnictwo znieśli ;)..."
    Re : Też o tym gdzieś słyszałem, ale czy to nie przypadkiem bardziej na pl.soc.polityka ?

    Kłaniam się nisko
    AR
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Dzięki postawie Księgowego , można odbudować wiarę w podstawowe wartości szkoda że jest tak mało takich postaw :(.
    Co do przejrzystości prawa rozumie że powinni się tym zajmować specjaliści, rzecz w tym by prawo było powszechnie stosowane musi być przejrzyste i zrozumiałe ??
    Ostatnio rozmawiałem z paroma bezrobotnymi którzy naprawdę są wartościowymi ludźmi i dobrymi fachowcami przecież mogli by rozpocząć jednoosobową działalność i wyżywić swoje rodziny no ale nie znają się na pułapkach jakie są zastawiane przez ten chory system i na myśl o działalności gospodarczej ogarnia ich paraliżujący strach.
    Podam przykład Telewizor który jest powszechnie używany jest produktem zaawansowanej
    technologii a jego twórcy robią wszystko by był jak najprostszy w obsłudze by jego użytkownicy mogli z niego korzystać, uważam że tak samo eksperci od prawa powinni się starać by prawo stało się zrozumiałe, by przeciętny obywatel był w stanie je przestrzegać.
    Jest błędna opinia iż wtedy prawnicy stracą prace jest masę pracy by pewne zagadnienia stały się
    jasne i zrozumiałe dla osoby zobowiązanej do jej przestrzegania ??
    Oczywiście jest to spore wezwanie dla speców od prawa, i nie wszyscy prawnicy są w stanie temu podołać.
  • przemyślenia po pierwszej korekcie Autor: ~księgowy [62.87.243.*]
    Przygotowałem korektę wcześniejszych przemyśleń. Wykorzystałem niektóre Wasze krytyczne uwagi. Nadal pracuję nad udoskonaleniem obrony. Będę wdzięczny za dalszą rzeczową krytykę.


    Spór dotyczy prawidłowej wykładni artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998, mówiącego o okresach obowiązkowego ubezpieczenia.

    W punkcie 4 tej ustawy stwierdzono, że „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności”.

    Z ww. decyzji natomiast wynika, że "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia, gdy uzyskają wpis do ewidencji działalności gospodarczej do dnia wykreślenia z ewidencji".

    Ustawa ta nie jest jednak w ten sposób sformułowana. Poza tym taka wykładnia sprzeczna jest z ustawą z dnia 19 listopada 1999 Prawo o działalności gospodarczej (Dz. U. z dnia 17 grudnia 1999). W rozdziale 2, dotyczącym podejmowania działalności gospodarczej, w art. 7, punkcie 2, czytamy: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”. Artykuł ten nie mówi, że: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną podejmuje działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”. Wyraźnie natomiast stwierdzono tu, że: „może podjąć taką działalność, po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”, ma więc do tego prawo, ale nie musi z niego skorzystać.
    Sam wpis do ewidencji, nie jest więc równoznaczny z podjęciem działalności gospodarczej. Teza na podstawie, której wydana została ww. decyzja, oparta jest na błędnym i nie mającym podstawy prawnej założeniu, iż sam wpis do ewidencji świadczy o tym, że działalność gospodarcza jest wykonywana.
    Decydujące znaczenie w sprawie ustalenia okresów obowiązkowego ubezpieczenia, ma niewątpliwie prawidłowa wykładnia treści artykułu 13, punktu 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998.

    Ustawodawca nie sprecyzował tu, na czym ma polegać to zaprzestanie wykonywania działalności. Nie stwierdził, że chodzi tu o zakończenie działalności, inaczej mówiąc o wyrejestrowanie z ewidencji. Nie stwierdził też, że po owym zaprzestaniu nie można na nowo rozpocząć wykonywania działalności.

    Swą decyzję Zakład Ubezpieczeń Społecznych uzasadnił: „Skoro działalność nie została wyrejestrowana z ewidencji, tzn. że nie nastąpiło zaprzestanie jej wykonywania, co oznacza, że nadal istnieje obowiązek ubezpieczeń”. To stwierdzenie opiera się na błędnym i nie mającym podstaw prawnych założeniu, że sam wpis do ewidencji jest równoznaczny z prowadzeniem działalności.

    Gdyby w art. 13 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, w punkcie 4 sprecyzowano, że „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania na stałe [zakończenia] wykonywania tej działalności”, wtedy orzeczenie, że „zaprzestanie wykonywania działalności, o którym tu mowa, to wyrejestrowanie z ewidencji, inaczej mówiąc likwidacja działalności, albo jeszcze inaczej mówiąc zakończenie działalności”, miałoby podstawę prawną.

    Ustawa ta jednak tego nie precyzuje, a prawo do poprawiania ustaw należy do Sejmu i Senatu.

    Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r. w art. 4. i 8. zawiera definicje. Podano tu wyjaśnienie wielu terminów, nawet tego, co oznacza numer NIP. Nie podano tu jednak definicji terminu „zaprzestanie”, a przecież nie jest on jednoznaczny. Jeśli kontekst jednoznacznie na to nie wskazuje, niekoniecznie musi oznaczać zakończenie, czyli likwidację. Może oznaczać także zaprzestanie czegoś na pewien okres czasu.

    Nie da się zaprzeczyć, że bez dodatkowych wyjaśnień, określeń, i bez jednoznacznego kontekstu, wyraz „zaprzestać” dla posługujących się językiem polskim, jest wieloznaczny.
    W "Słowniku języka polskiego", którego redaktorem naukowym jest prof. dr Mieczysław Szymczak (tom III, PWN), pod hasłem "zaprzestać", czytamy: "przerwać jakąś czynność, zaniechać robienia czegoś". Wyraz ten oznacza przerwanie jakiejś czynności, lub zaniechanie robienia czegoś. Może więc oznaczać czasowe zaprzestanie jakiejś czynności.

    Termin „zawieszenie działalności”, występuje m.in. w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ z dnia 25 czerwca 1998 r. (Dz. U. Nr 86, poz. 548).
    W Dz. U. Nr 86, poz. 548, termin „zawieszenie działalności” pojawia się dwukrotnie, w paragrafie 2, punkcie 5b i w paragrafie 6, punkcie 9e.
    O możliwości czasowego zaprzestania działalności informowało kiedyś Ministerstwo Finansów, określając to terminem "zawieszenie działalności".
    Dowód: Strona Ministerstwa Finansów http://www.mofnet.gov.pl/dokument.php?dzial=104&id=11007
    Znajdujemy tu odpowiedź na pytanie: "Czy w przypadku zawieszenia działalności gospodarczej firma podlega restrukturyzacji?"
    Na końcu zamieszczonej tu odpowiedzi pada stwierdzenie: "Zawieszenie działalności gospodarczej nie powoduje utraty statusu przedsiębiorcy, a zatem możliwe jest objęcie restrukturyzacją firmy, której działalność uległa zawieszeniu".
    Stanowisko Ministerstwa Finansów nie zgadza się więc ze stanowiskiem ZUS, że zaprzestanie wykonywania działalności jest równoznaczne z zakończeniem, czyli likwidacją działalności.

    To stanowisko Ministerstwa Finansów do niedawna podzielał ZUS, pouczając przedsiębiorców, które kody należy wpisywać do formularzy ZWUA i ZWPA w przypadku zaprzestania prowadzenia działalności.

    Na co wskazują kody przyczyny wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń?
    Przypomnę tu niektóre szczegóły z zasad wypełniania dokumentów ubezpieczeniowych, pochodzące z "Poradnika dla płatników składek" (Październik 2003).
    W pierwszej kolejności przytoczę dane z załącznika nr 1.
    Kody wykorzystywane w dokumentach ubezpieczeniowych za okres do 30 września 2003 r.
    Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń - składa się z 3 znaków.
    Osoba fizyczna - opłacająca składki wyłącznie za siebie
    111 - opłacająca składki wyłącznie za siebie – decyzja o wykreśleniu z ewidencji, rejestru lub skreślenie z listy (wpisywało się, gdy ktoś likwidował działalność, czyli inaczej mówiąc został wykreślony z ewidencji)
    112 - opłacająca składki wyłącznie za siebie – wygaśnięcie wydanego na czas określony uprawnienia do prowadzenia pozarolniczej działalności
    113 - oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności (wpisywało się wyłącznie w przypadku zaprzestania, inaczej mówiąc zawieszenia działalności)
    114 - złożenie wniosku o wyłączenie z ubezpieczeń społecznych osoby podlegającej dobrowolnie tym ubezpieczeniom
    115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania upadłościowego
    116 - nabycie prawa do emerytury lub renty
    117 - zgon płatnika

    Na co wskazywał tu kod nr 113? Gdyby nie było kodu 111, kod 113 wskazywałby na likwidację działalności. Co dla ZUS oznaczało do tej pory „oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności”? Wyraz „zaprzestać” jest wieloznaczny. Kontekst i logika nie pozwalały jednak ZUS na wyjaśnienie, że chodzi tu o likwidację działalności. Do tego bowiem nawiązywał kod 111.

    Później numery kodów zmieniły się. Przypomnę więc kody z załącznika nr 2, wykorzystywane w dokumentach ubezpieczeniowych za okres od 1 października 2003 r.

    Kod przyczyny wyrejestrowania płatnika – składa się z 3 znaków
    111 - zaprzestanie prowadzenia działalności (wpisywało się jedynie w przypadku zawieszenia działalności)
    115 - postanowienie sądu o ukończeniu postępowania upadłościowego
    117 - zgon płatnika składek
    211 - wykreślenie z rejestru, ewidencji lub skreślenie z listy (wpisywało się, gdy ktoś likwidował działalność, czyli inaczej mówiąc, został wykreślony z ewidencji)
    311 - decyzja właściwego organu o likwidacji płatnika składek będącego jednostką sektora finansów publicznych
    350 - wyrejestrowanie z ubezpieczeń ostatniej osoby, za którą płatnik miał obowiązek składania dokumentów ubezpieczeniowych
    600 - inna przyczyna wyrejestrowania

    Na co wskazuje kod 111? Podobnie i tu, gdyby nie było kodu 211, kod 111 wskazywałby na likwidację działalności. Do tego jednak nawiązuje kod nr 211. Na co więc wskazuje logika i kontekst? ZUS do tej pory wyjaśniał znaczenie owych kodów zgodnie z regułami logiki i kontekstem.
    Jak według instrukcji ZUS postąpić ma przedsiębiorca, który zaprzestając czasowo prowadzenia działalności, wypełnił jakiś czas temu druk ZWPA, wpisując kod przyczyny wyrejestrowania 111, a teraz zakończył działalność? Otóż przedsiębiorca taki otrzymuje obecnie logiczne wyjaśnienie, że powinien ponownie wypełnić druk ZWPA, podając inny kod przyczyny wyrejestrowania, mianowicie kod 211, informujący o wykreśleniu z ewidencji.

    Nie da się zaprzeczyć, że kody te mają ścisły związek z treścią ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r., która mówi o okresach obowiązkowego ubezpieczenia. Czyż nie wskazywały one wyraźnie na możliwość czasowego zaprzestania działalności?
    Czyż nie taką wykładnię można też znaleźć na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?
    http://www.zus.pl/ref_99/porad4/default.asp?rozdz=rozdz9
    "Osoba prowadząca pozarolniczą działalność lub osoba z nią współpracująca, w stosunku do której wygasł tytuł do ubezpieczeń społecznych, podlega wyrejestrowaniu z tych ubezpieczeń na druku ZUS ZWUA. Zgłoszenie wyrejestrowania osoba prowadząca pozarolniczą działalność zobowiązana jest złożyć w terminie 7 dni od zaistnienia tego faktu. Osoba ta dokonuje również wyrejestrowania płatnika składek na druku ZUS ZWPA. Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym. Wyrejestrowaniu i ponownemu zgłoszeniu do ubezpieczeń podlega także osoba, w stosunku do której uległ zmianie tytuł ubezpieczenia, rodzaje ubezpieczeń i terminy ich powstania".

    Powyższy cytat pochodzi z Poradnika ZUS (Aktualizacja: 1 stycznia 2005 r.).
    Wykładnia ta dotyczy artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998. Trudno się z nią nie zgodzić. Jest całkowicie zgodna z treścią ustawy, i nie poprawia jej.

    Chcąc wycofać się z tej wykładni, ZUS powiązał ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998, z ustawą z dnia 19.11.1999 – Prawo działalności gospodarczej, stwierdzając, że „przepisy ww. ustawy nie wyróżniają czasowego zaprzestania wykonywania działalności, określając jedynie w art. 7e, ust. 1 pkt. 1, iż wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku m. in. zaprzestania wykonywania działalności (kontekst wskazuje na likwidację działalności). Ponadto stosownie do art. 7d ww. ustawy – przedsiębiorca jest obowiązany zgłaszać organowi ewidencyjnemu zmiany stanu faktycznego i prawnego odnoszące się do przedsiębiorcy i wykonywanej przez niego działalności gospodarczej, objęte danymi zawartymi w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 7b ust. 2, powstałe po dniu dokonania wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, w terminie 14 dni od dnia powstania tych zmian, a także informację o zaprzestaniu (w tym kontekście oznacza to likwidację) wykonywania działalności gospodarczej (…)”.
    Powyższe stwierdzenia są prawdziwe. Faktycznie bowiem według art. 7d ww. ustawy, przedsiębiorca ma obowiązek zgłaszania zmian adresów. Ma też obowiązek podania informacji o zaprzestaniu wykonywania działalności gospodarczej (kontekst: art. 7e, punkt 1, ustęp 1, wskazuje, że chodzi tu o likwidację działalności). Przedsiębiorca nie ma jednak obowiązku informowania o czasowym zaprzestaniu prowadzeniu działalności. Ustawa ta nie mówi też, że przedsiębiorca po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, nie ma prawa do czasowego zaprzestania prowadzenia działalności. Art. 7, punkt 2 ww. ustawy, wskazuje jednoznacznie, że przedsiębiorca po uzyskaniu wpisu do ewidencji, może podjąć działalność. Może jednak jej nie podejmować. Ma prawo do prowadzenia działalności, ale nie musi z niego korzystać. Podobnie, jak kierowca, który zdobył prawo jazdy, może zakupić teraz samochód i wykorzystać pozwolenie, nie ma jednak takiego obowiązku. Jeśli nie ma samochodu, nie obowiązują go żadne opłaty z tym związane. Samo posiadanie prawa jazdy nie zobowiązuje bowiem do żadnych opłat.

    Podobnie obowiązkowe ubezpieczenia obowiązują przedsiębiorcę dopiero wtedy, gdy faktycznie rozpocznie działalność, zgłaszając ten fakt w urzędzie skarbowym i w ZUS.

    Nietrudno jest też zauważyć, że w przypadku łączenia ze sobą treści różnych ustaw, powstają prawdziwe i pozorne sprzeczności.
    Np. art. 7e, ustawy z dnia 19 listopada 1999 - Prawo o działalności gospodarczej, punkt 1, ustęp 1, informuje:
    ”Wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku:
    1) zawiadomienia o zaprzestaniu wykonywania działalności gospodarczej”.

    Gdyby treść tego artykułu znalazła się w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998, nie byłoby żadnych wątpliwości. W ustawie tej jednak nie ma takiego wpisu.

    Ta pozorna sprzeczność wynika z wieloznaczności wyrazu: „zaprzestać”. W ustawie z dnia 19 listopada 1999 - Prawo o działalności gospodarczej, termin ten jednoznacznie wskazuje na likwidację działalności gospodarczej.
    Natomiast wykładnia ZUS, mówiąca, że: „Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym”, wskazuje, że w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998, termin ten nie oznacza zakończenia, inaczej mówiąc likwidacji, może natomiast oznaczać zaprzestanie o charakterze czasowym, na co jednoznacznie wskazują kody przyczyny wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń.

    Czy metoda argumentacji, w której wykorzystuje się różne ustawy, w których występują wieloznaczne terminy, jest uczciwa? Czyż w ten sposób nie można wszystkiego udowodnić?

    Wcześniej ZUS stał na stanowisku, że obowiązkowe ubezpieczenia społeczne ustają w momencie, gdy przedsiębiorca zaprzestanie wykonywać działalność, zgłaszając ten fakt w ZUS. Od pewnego czasu urzędy skarbowe i urzędy miejskie nie wymagają takich zgłoszeń, twierdząc, że żadne przepisy tego nie wymagają. Urzędy skarbowe stoją też na stanowisku, że także opodatkowani w formie karty podatkowej nie mają obowiązku dokonania takiego zgłoszenia. Mają jednakże do tego prawo. Gdy rozpoczynając pracę zawodową nie zgłosiłem tego faktu w urzędzie skarbowym, nie uznano, że dopuściłem się przestępstwa. Urząd skarbowy stwierdził, że nie miałem takiego obowiązku. Z powodu swej wcześniejszej niewiedzy w tym zakresie nie skorzystałem jedynie z możliwości obniżenia podatku. Podobnie, gdybym nie zgłosił tego faktu w ZUS, też nie popełniłbym przestępstwa, nie skorzystałbym jednak z niektórych praw.

    Istnieje, co prawda definicja działalności gospodarczej, definiuje ona jednak jedynie, co oznacza prowadzenie działalności. Nie jest ona wykładnią artykułu 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998. Nie wyjaśnia też, co oznacza wieloznaczny termin „zaprzestanie” w innych ustawach.

    Czy uczciwe byłoby posłużenie się definicją działalności gospodarczej w sporze dotyczącym tego, czy supermarkety mogą pracować w każdą niedzielę, i w każde święto, 24h/dobę?
    Ktoś mógłby argumentować, że z definicji działalności gospodarczej wynikałoby, że na tym właśnie polega wykonywanie tej działalności. Określenie „w sposób ciągły”, nie jest jednak jednoznaczne, i nie musi oznaczać działalności bez żadnych przerw. Przykładem tego może być, choćby ciągłość pracy, którą definiuje się: „prawne uznanie czyjegoś zatrudnienia za nieprzerwane, mimo zmiany miejsca pracy lub przerwy w tym zatrudnieniu” (Słownik Języka Polskiego, PWN, 1983). Nikt z przedsiębiorców nawet nie pomyślał, by wykorzystywać w nieuczciwy sposób definicję działalności gospodarczej.
    Co właściwie oznacza wykonywanie działalności w sposób ciągły? Dla niektórych zwrot „w sposób ciągły” może oznaczać: 24 h/dobę, bez najkrótszych przerw; dla innych każdego dnia. Dla jeszcze innych oznacza to wykonywanie czynności w sposób częstotliwy. Tak tłumaczy tę definicję ustawa z dnia 11 marca 2004 o podatku od towarów i usług. Art. 15 ust. 2, stwierdza: „Działalność gospodarcza obejmuje wszelką działalność producentów, handlowców lub usługodawców, w tym podmiotów pozyskujących zasoby naturalne oraz rolników, a także działalność osób wykonujących wolne zawody, również wówczas, gdy czynność została wykonana jednorazowo w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania czynności w sposób częstotliwy. Działalność gospodarcza obejmuje również czynności polegające na wykorzystywaniu towarów lub wartości niematerialnych i prawnych w sposób ciągły dla celów zarobkowych”.
    Według tej wykładni działalnością gospodarczą może być także czynność, która została wykonana jednorazowo w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania czynności w sposób częstotliwy.
    Czy metoda argumentacji, w której wykorzystuje się wieloznaczność pojęć, jest uczciwa? Czy łączenie ze sobą różnych ustaw, w których występują wieloznaczne terminy, jest uczciwą metodą argumentacji?

    ZUS stoi obecnie na stanowisku, że o tym, czy działalność jest wykonywana, decyduje sam wpis do ewidencji. Jak wykazano to wcześniej, takie stanowisko nie ma jednak podstaw prawnych. W rozdziale 2 ww. ustawy, dotyczącym podejmowania działalności gospodarczej, w art. 7, punkcie 2, czytamy: „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”. Z treści tej ustawy wynika, że po dokonaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, przedsiębiorca może podjąć działalność gospodarczą. Czy jednak sam fakt, że ktoś dokonał wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, i tym samym stał się przedsiębiorcą, oznacza, że już rozpoczął działalność gospodarczą? Czy założenie, że sam wpis do ewidencji świadczy o tym, że działalność jest prowadzona, jest logiczne i zgodne z prawdą? Czy tezy zbudowane na takim założeniu będą prawdziwe?

  • Re: przemyślenia po pierwszej korekcie Autor: ~księgowy [62.87.248.*]
    Jestem w trakcie przygotowywania obrony dla mojego znajomego, który jest na karcie podatkowej. Większość podanych tu argumentów mogą wykorzystać jednak wszyscy przedsiębiorcy. Ponieważ każda sytuacja jest nieco inna, należy z rozwagą dobierać argumenty. Należy przy tym uważać, aby nie atakować drugiej strony, lecz z szacunkiem przedstawiać rzeczowe argumenty.

    Pozdrawiam wszystkich uczestników tego forum,

    RE
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.128.*]
    ad. Czagor.
    Pan chce bym dostał zawału? Mnie cały czas chodzi o definicję która nie posiada aspektu czasu. To co Pan przytoczył to potwierdzenie argumentacji ZUS, w pewnym sensie.

    ad. Księgowy i AR. Czy istnieje definicja rozpoczęcia? AR moim zdaniem ma rację jako datę rozpoczęcia działalności ZUS zawsze przyjmie datę uzyskania zezwolenia a nie faktycznego rozpoczęcia działalności, jak przytoczył to Księgowy. Mało, istnieją konkretne terminy zobowiązujące do zgłoszenia w ZUS. Bałbym się otrzymać zezwolenie na działalność i zgłosić się po np. roku do ZUS.

    ad. AR. Bomba ale proszę znajdź te definicje w aktach prawnych na które powołuje się ZUS. Co z tego, że pewne określenia znajdą się w innych rozporządzeniach, wypowiedziach, okólnikach, listach itd. figiel w tym, by znaleźć takie w tym co dotyczy ZUS i tylko tej instytucji.

    Dam takie porównanie. Podatek płacimy od każdej działalności, którą prowadzimy, czy to będzie jedna dwie czy tysiąc. Ubezpieczenia społeczne płacimy tylko od jednej. I już macie różnicę.
    Dlatego z uporem maniaka stwierdzam: nie ma sensu szukać wypowiedzi i interpretacji Min. Gospodarki, Finansów itp. Przytoczone przykłady na tych stronach dotyczą działalności i zobowiązań podatkowych z tym związanych. ZUS to taka formacja stojąca obok tego wszystkiego, której to wszystko nie dotyczy poza przytaczaną, która mówi o czasowych przerwach i sposobie postępowania wobec ZUS.

    Niestety chyba nie istnieją żadne przypisy, określenia, wykładnie, które jasno i jednoznacznie odnoszą się do Ustawy o działalności gospodarczej, a także do odniesienia czy też związku tejże z Ustawą o Ubezpieczeniach społecznych. ZUS też nie w ciemię bity i dobrze rozważył jak to wszystko ująć by uzyskać korzystny dla siebie stan rzeczy.

    Ale szukajmy dalej. Może się coś urodzi.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~księgowy [62.87.142.*]
    Przykład, który podał Czagor nie jest zły, gdyż pracownik w okresie przerw w zatrudnieniu, pomimo zachowania ciągłości pracy, nie opłaca w tych okresach składek na ubezpieczenie.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.226.*]
    Kol. Marsh napisał : "...znajdź te definicje w aktach prawnych na które powołuje się ZUS..."
    "...nie ma sensu szukać wypowiedzi i interpretacji Min. Gospodarki, Finansów itp. ..."

    Re : Zważ jak potężne napotykamy trudności próbując stosować wykładnię gramatyczną, która okazuje się być nie do końca wystarczającą. Sięgamy zatem do wykładni systemowej, gdzie możemy poruszać się nie tylko w ramach danej gałęzi prawa, ale w całym systemie prawnym, którego założeniem jest spójność.
    Trudności sprowadzają się nie tylko do tego, że w systemie aktów prawnych dotyczących systemu ubezpieczeń społecznych i w ich wykładni urzędowej nie tylko nie znajdziemy definicji "zawieszenia" , ale nie znajdziemy takiego pojęcia ! Dla próby wykładni systemowej maleńkim światełkiem w tunelu jest wspomniane rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej (a komu to podlega prezez pani dr A.W. ?). Jeśli zatem minister w rozporządzeniu użył pojęcia "zawieszenie DG", to jesteśmy w stanie (przynajmniej teoretycznie) zmusić go do urzędowego wyjaśnienia co to pojęcie oznacza. A takie wyjaśnienie będzie obowiązujące dla ZUS ze względu na stosunek podległości.
    Tak więc poszukiwanie ew. użytego w innych aktach prawnych (obojętnych dla ustawy o SUS) pojęcia "zawieszenie" pozwoli na wytoczenie nieco solidniejszej broni od wykładni gramatycznej : wykładni systemowej.

    Pozdrawiam AR
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności (materiał dla Kol. Księgoweg Autor: ~AR [83.28.226.*]
    Znalazłem jeszcze dwa kamyczki (dla ZUS-owskiego ogródka) :

    ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 12 lipca 2001 r.
    w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej podmiotów wykonujących doradztwo podatkowe.
    (Dz. U. Nr 77, poz. 825).
    Kol. Księgowy : oceń przydatność, ale moim zdaniem jest tutaj perełka :-) (rozporządzenie mówi wprost o "zawieszeniu" DG w ZUS !)

    ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 7 września 2004 r.w sprawie Uzupełnienia Sektorowego Programu Operacyjnego "Rybołówstwo i przetwórstwo ryb 2004-2006"
    (Dz. U. Nr 207, poz. 2116)

    Pozdrawiam
    AR
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Widzę że niczego wartościowego tu nie wniosę, jestem z wami pozdrawiam
    nse
  • Podziękowanie dla AR Autor: ~księgowy [62.87.142.*]
    Dziękuję AR za zaangażowanie w tej sprawie. Twoje argumenty i przemyślenia posiadają dla mnie dużą wartość.

    ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 12 lipca 2001 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej podmiotów wykonujących doradztwo podatkowe (Dz. U. Nr 77, poz. 825), mówi o możliwości zawieszenia działalności w zakładzie ubezpieczeń, a nie ZUS, dlatego nie będzie można wykorzystać tego argumentu.

    Poruszę tu krótko inną sprawę. Czy po uzyskaniu zezwolenia istnieje możliwość nie podjęcia działalności?
    Co na ten temat mówi jeszcze ustawa z dnia 19 listopada 1999 - Prawo o działalności gospodarczej?
    Art. 22.
    1. Organ koncesyjny cofa koncesję w przypadku, gdy:
    2) przedsiębiorca nie podjął działalności objętej koncesją mimo wezwania organu koncesyjnego lub zaprzestał wykonywania działalności gospodarczej objętej koncesją.
    Art. 32.
    2. Organ zezwalający może cofnąć zezwolenie w przypadku, gdy:
    2) przedsiębiorca nie podjął, mimo wezwania organu zezwalającego, lub zaprzestał wykonywania działalności gospodarczej, na którą uzyskał zezwolenie, w przypadku, o którym mowa w art. 28 ust. 3.
    Artykuły te wskazują, że po otrzymaniu koncesji, lub zezwolenia można nie podjąć działalności.
    Nie są to jednak kluczowe, jedynie pomocnicze argumenty. W odwołaniu od decyzji nie warto się na nie powoływać. Spośród wielu różnych argumentów należy wybrać najmocniejsze.

    Argumenty prawne to nie wszystko. Najistotniejsze jest to, aby wykazać, że czasowe przerwy nie były spowodowane brakiem zleceń. Wykazać, że nie poszukiwało się w tym czasie kontrahentów, nie wykonywało prac przygotowawczych do przyszłych zleceń, nie oczekiwało też na kolejne zamówienia.

    Serdecznie pozdrawiam





  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.135.*]
    ad. Księgowy. W mojej licencji jest nawet napisane, że nie tracę jej jeżeli przerwa nie wynosi więcej niż 6 miesięcy. Do niektórych działalności jest potrzebna licencja oraz koncesja. Nie wiem jak jest z koncesją ale z licencją jest tak, że jest to dodatkowy dokument potrzebny do prowadzenia działaności ale nie wystarczający. Podstawą jest uzyskanie zezwolenia na działalność, które jest odrębnym jakby dokumentem. Ten zezwala na np. działalność taksówkową ogólnie rzecz biorąc. Licencja jest dokumentem wydawanym tylko dla określonego regionu np. gminy i gmina określa jakie warunki należy dostać by ją otrzymać. Otrzymuje się ją po otzrymaniu zezwolenia na działalność i po uzyskaniu wpisu do rejestru.
    Swoją drogą zastanawiam się: można otrzymać zezwolenie, wpis do ewidencji a jednak działalnośći nie można prowadzić. Czy ZUS muszę płacić ? Tego także nie ma w przepisach.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.135.*]
    ad. AR.
    Ja rozumiem i także szukam. Ale cały czas wszystkie argumenty odnoszę do uzasadnień ZUS oraz do orzeczenia otrzymanego ze strony Sądu. Cóż z tego, że wszyscy rozumiemy, że w wielu Ustawach są braki, niedomówienia, ale to nie zmienia faktu, że nie ma to wpływu na postanowienia ZUS i Sądu.
    Przytaczamy informacje ZUS o przerwach, nie ma to znaczenia dla sprawy.
    Mówimy, że nielogiczne jest by płacić ZUS za okresy w których nie mamy przychodu, także bez znaczenia.
    Piszemy, że należy Nam się wypoczynek, My nie mamy zdaniem ZUS prawa do niego chyba, że uiścimy składki. W tym przypadku jesteśmy traktowani jak zatrudnieni, którzy otrzymują wynagrodzenie za urlop.
    Chcemy zgłosić przerwę, to zdaniem Sądu nie możemy rozpocząć działalności po przerwie.
    Nie mamy narzędzia pracy, to zdaniem Sądu dalej uczestniczymy w obrocie gospodarczym. itd.

    Można zwariować.

    Na obowiązek opłacania składek wpływa sam fakt rozpoczęcia działalności czyli otrzymania zezwolenia. Przychód, przygotowania do działalności, wypoczynek, choroba ( jeśli nie jest się ubezpieczonym z tego tytułu ) to wszystko jest bez znaczenia. My mamy płacić i tyle.

    ONI mają bardzo wygodną pozycję. TO MY podejmując działalność zdecydowaliśmy się na takie a nie inne warunki. ONI to tłumaczą wolnością wyboru. Sarkastycznie twierdzają, że nikt nie zmusza NAS do zaakceptowania takich zasad i nikt nie nakazał NAM prowadzenia działalności. To czy wielu będzie miało za co żyć, nie ma znaczenia dla sprawy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.226.*]
    1) "ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 12 lipca 2001 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia ..." - oczywiście zgoda ! To nie ZUS ! Ale może rozważyć wykorzystanie tego przepisu jako jednego z elementów wskazujących na prawne istnienie pojęcia "zawieszenia" DG ?

    2) Ale kolejność rzeczy może być następująca : nie jestem przedsiębiorcą (brak wpisu w EDG) i pragnę podjąć tylko taką DG , która wymaga koncesji lub zezwolenia. Wydaje mi się, że nie uzyskam wpisu bez przedstawienia koncesji/zezwolenia. Oczywiście kolejność może być też inna : prowadzę DG i zapragnąłem rozszerzyć działalność o taką , która wymaga koncesji(zezwolenia). Ale i w tym przypadku zapewne zmiana wpisu w EDG (KRS) będzie możliwa po przedstawieniu koncesji. Piszesz: "Artykuły te wskazują, że po otrzymaniu koncesji, lub zezwolenia można nie podjąć działalności." W pierwszym przypadku będzie to oznaczało, że nie rozpoczęto działalności (mimo posiadania koncesji nie uzyskano wpisu do EDG-KRS). Rozważ dalej relacje w różnych sytuacjach pomiędzy pojęciami rozpoczęcie - podjęcie.

    3) Wiadomo, że przeprowadzenie w większości przypadków dowodu "na NIE" jest przedsięwzięciem karkołomnym (nie mówię oczywiście o takich przypadkach, kiedy prowadzący jednoosobowo DG- osiedlowy sklepik spożywczy - przez kilka miesięcy przebywa na Antarktydzie, gdzie trudno o kontrahentów dla takiej DG).


    Nasunął mi się jeszcze jeden (cieniutki niestety) argument, że pojęcia rozpoczęcie i zakończenie nie muszą utożsamiać się z decyzją o wpisie lub wykreśleniu z EDG. Otóż w art. 13 p. 5 ustawy o SUS (osoby współpracujące) ustawodawca używa pojęć "rozpoczęcie" i "zakończenie". Jak identyfikujemy stany faktyczne odpowiadające tym pojęciom ? Tylko poprzez stwierdzenie wykonywania pewnego pakietu czynności lub ich nie wykonywania. Zatem nie jest to identyfikacja poprzez rejestrację, a rejestracja (zgłoszenie do ZUS) jest następstwem fizycznego podjęcia czynności współpracy.
    Teraz zważmy, że identycznego pojęcia "początkowego" ustawodawca używa w p. 4 tegoż artykułu ustawy (też "rozpoczęcie"), a "końcowe" nazywa "zaprzestaniem".
    Jeśli teraz w pierwszym przypadku (p. 5) mamy do czynienia z czynnościową w DG identyfikacją momentu początkowego, ustawodawca nie wskazuje rozróżnienia pomiędzy "rozpoczęciem" z p. 5 i "rozpoczęciem" z p. 4 , to jakie przesłanki mogą stanowić o tym, że "rozpoczęcia" w p. 4 nie identyfikujemy "czynnościowo" , a poprzez datę wpisu ?
    Pozdrawiam
    AR



  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Może poszukać precedensów mówiących o wątpliwościach w ustawie i rozpatrywaniu na rzecz oskarżonego ??
    Zdajsie jest reguła jaśli są wątpliwości nie można skazać ??
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.131.*]
    Jest to moja próba obrony swojego stanowiska oparta na braku definicji ciągłości podlegania ubezpieczeniom w Ustawie o ubezpieczeniach społecznych.


    Ustawa o działalności gospodarczej jest aktem prawnym, który określa zasady podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz zadania organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego w zakresie działalności gospodarczej, o czym wspomina Art. 1. W ustawie tej znajduje się także definicja działalności gospodarczej ujęta w Art. 2 pkt 1 a brzmi ona następująco:

    ”Działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest zarobkowa działalność
    wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie
    i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.”

    Ustawa ta jednak nie posiada definicji następujących określeń: rozpoczęcie, zaprzestanie, zakończenie. Nie znajdujemy w niej także ani jednego odniesienia treści Ustawy do zagadnienia ubezpieczeń społecznych.
    Ubezpieczeń społecznych dotyczy natomiast Ustawa o ubezpieczeniach społecznych. Art. 13. tej Ustawy stwierdza co następuje:

    Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne w następujących okresach:
    4) osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności.

    Ustawa o ubezpieczeniach społecznych nie zawiera także definicji pojęć rozpoczęcie, zaprzestanie, a także co wydaje się być bardzo istotne w tej sprawie, nie posiada definicji ciągłości podlegania ubezpieczeniom społecznym. Nie możliwe jest zatem powoływanie się Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na Ustawę o działalności gospodarczej i na definicję tam zawartą, gdyż jest to definicja działalności gospodarczej, nie zaś jak tego sobie życzy ZUS, definicja ciągłości podlegania ubezpieczeniom. Ponadto Ustawa o ubezpieczeniach używa niezdefiniowanych pojęć o których wspomniałem wcześniej. Natomiast w Ustawie o działalności gospodarczej nie są one w ogóle użyte.

    Co może zrobić w takim wypadku prowadzący działalność gospodarczą? Szuka definicji oraz informacji jak jak należy postępować w przypadku rozpoczęcia, zaprzestania. Oto takie informacje znajduje w ”Poradniku” wydanym przez instytucję która do spraw ubezpieczeń społecznych została powołana, a skierowanym do płatników oraz ubezpieczonych, a zamieszczonym na stronie internetowej ZUS, z tytułowym uzasadnieniem celu jego zmieszczenia.

    Oto poradnik ten Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał:

    ”W celu ułatwienia płatnikom składek wypełniania oraz przekazywania dokumentów ubezpieczeniowych, Zakład Ubezpieczeń Społecznych opracował specjalne instrukcje w formie poradników.”

    A zaopatrzony jest on następującym wstępem:

    WSTĘP

    ”Celem poradnika jest omówienie obowiązujących od 1 stycznia 1999 r. zasad ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących. Przedstawione zagadnienia dotyczą zarówno osób prowadzących działalność indywidualnie, jak i w ramach spółki cywilnej (obowiązujący tryb postępowania w zakresie dokonywania rozliczeń składek na ubezpieczenia przez wspólników spółek cywilnych zawiera rozdział XI). Poradnik zawiera również wyjaśnienia dotyczące możliwości zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie emerytalne przez absolwentów rozpoczynających pozarolniczą działalność.

    Istotnym elementem poradnika jest część poświęcona zbiegom tytułów do podlegania ubezpieczeniom społecznym (patrz: rozdział III). Omówiono w niej m.in. sytuacje, gdy osoba prowadząca pozarolniczą działalność lub współpracująca przy prowadzeniu pozarolniczejdziałalności nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom z tego tytułu.

    W opracowaniu omówiono również obowiązki spoczywające na osobach prowadzących pozarolniczą działalność, a więc obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy oraz obowiązek sporządzania i przekazywania do ZUS dokumentów ubezpieczeniowych. Ponadto poinformowano o możliwości dobrowolnego kontynuowania ubezpieczeń po ustaniu obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności, podając jednocześnie obowiązujący w tym zakresie tryb postępowania.

    W dwóch ostatnich rozdziałach poradnika przedstawiono zasady dokonywania wpłat z tytułu składek oraz przekazywania dokumentów ubezpieczeniowych.”


    Co prawda poradnik także nie posiada definicji pojęć rozpoczęcie i zaprzestanie, ale posiada informacje jak należy postępować w wypadku ich zaistnienia. Oto treść tego fragmentu:

    ”Osoba prowadząca pozarolniczą działalność lub osoba z nią współpracująca, w stosunku do której wygasł tytuł do ubezpieczeń społecznych, podlega wyrejestrowaniu z tych ubezpieczeń na druku ZUS ZWUA. Zgłoszenie wyrejestrowania osoba prowadząca pozarolniczą działalność zobowiązana jest złożyć w terminie 7 dni od zaistnienia tego faktu. Osoba ta dokonuje również wyrejestrowania płatnika składek na druku ZUS ZWPA. Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym. Wyrejestrowaniu i ponownemu zgłoszeniu do ubezpieczeń podlega także osoba, w stosunku do której uległ zmianie tytuł ubezpieczenia, rodzaje ubezpieczeń i terminy ich powstania.”

    Tu pojawia się określenie ”charakteru zaprzestania działalności” a mianowicie zaprzestanie może mieć charakter czasowy. ZUS przychyla się tu także do stwierdzenia, że istnieją przerwy w podleganiu ubezpieczeniom społecznym. Świadczy o tym kolejność następujących po sobie zdarzeń: ”wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich”

    Wniosek z tego fragmentu jest następujący:

    Można na określony czas zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej i nie podlegać w tym czasie ubezpieczeniom. Stwierdzeniem tym ZUS potwierdza także tezę o braku ciągłości podleganiu ubezpieczeniom.

    Niedość, ZUS informuje, że nie jest wymagane wyrejestrowanie w organie rejestrowym. Jakie wnioski można wyciągnąć z tej informacji? ZUS dopuszcza zaprzestanie podlegania ubezpieczeniom bez konieczności zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej !!! Wystarczy dopełnić tylko obowiązku wyrejestrowania z ubezpieczeń.
    Zatem ZUS dopuszcza trwanie ( ciągłość ) działalnośći gospodarczej bez obowiązkowego podleganiu ubezpieczeniom społecznym.

    Nie istnieje także żaden akt prawny, który stwierdzałby, że zaprzestanie jest jakby stanem przejściowym zmierzającym do zakończenia czy też likwidacji działalności gospodarczej. Zastanawia także stwierdzenie Sądu, że nie można rozpocząć działalności gospodarczej na końcu przerwy jak i zakończyć na początku przerwy. Wszystkie te terminy wprowadza ZUS i stwierdzając, że przerwy istnieją, dopuszcza jednak taką sytuację. W przeciwnym wypadku nie można by było rozpocząć nowego okresu podlegania ubezpieczeniom po zgłoszeniu przerwy a jednak ZUS zaleca ponowne zgłoszenie do ubezpieczeń.

    Dalej można przytoczyć wszelkie definicje pojęć rozpoczęcie, zaprzestanie znalezione w słownikach, wypowiedziach urzędników. Itd.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Trochę żartem :). Myśle że to powinno wystarczyć, jeśli jednak nie... to transport karabinów i amunicji w drodze ;)
  • Sedno sprawy Autor: ~księgowy [81.168.141.*]
    Marsh, Twoja argumentacja jest logiczna i przejrzysta. Obawiam się jednak, że najlepsze argumenty zostaną odrzucone, tylko dlatego, że jak to zauważył Salomon: "mądrość biednego bywa w pogardzie i jego słowa nie mają posłuchu".
    Oczywiście, te argumenty warto przytoczyć w apelacji. Są przekonywujące. Niemniej wydaje mi się, że najważniejszą sprawą byłoby skupienie się na argumentowaniu, że podczas tych przerw, faktycznie nie wykonywałeś żadnej działalności. Należałoby podać tu jakiś rozsądny powód. Chyba zwróciłeś uwagę na to, że w różnych orzeczeniach sądowych nie neguje się najczęściej samej kwestii zaprzestania. Natomiast sądy stoją na stanowisku, że przedsiębiorca nie zaprzestał działalności, "gdy oczekuje na kolejne zamówienia, w sytuacji, gdy nie ma zleceń, gdy wykonuje jakieś prace przygotowawcze do przyszłych zleceń, lub poszukuje nowych klientów". To stanowisko sądów wydaje się być rozsądne i nie ma sensu go negować. Należałoby jednak zwrócić uwagę na to, że ZUS w decyzji nie przedstawił żadnych dowodów, świadczących o tym, że podczas owych przerw działalność była wykonywana. Należałoby też przynajmniej uprawdopodobnić, że istniał jakiś istotny powód do zaprzestania działalności. Dla niektórych mogły to być problemy rodzinne. Ktoś inny dysponując dużymi środkami finansowymi, mógł nie widzieć potrzeby kontynuowania działalności, gdyż uznał, że należałoby poświęcić więcej czasu dla rodziny. Jeszcze ktoś inny miał ochotę poświęcić się jakiejś działalności społecznej, itp. Nikt nie ma obowiązku prowadzić działalności gospodarczej bez żadnych przerw. Wykazywanie, że nie pozwala na to definicja działalności gospodarczej, chyba nie świadczy o zdrowym rozsądku.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.141.*]
    ad. Księgowy.

    Oczywiście, że można dodać wszystkie wymienione zagadnienia, zarówno przytoczone przez Ciebie jak i innych uczestników forum. Jest to tylko propozycja do rozważenia i do wykorzystania oraz do podzielenia się uwagami.

    Jedno ale. Uważam tak jak i Ty, że to nie ja powinienem udawadniać, że nie jestem "zającem". Chyba wspomniałem już wcześniej ale powtórzę.
    W trakcie rozprawy przedstawiłem Sądowi kopie zawieszeń w Urzędzie Skarbowym, pokrywające się terminami ze zgłoszonymi w ZUS. Nie przyniosło to, żadnych efektów. Pokazałem umowy sprzedaży oraz zakupu samochodów były dwa takie okresy, w sumie ok trzech miesięcy byłem bez narzędzia pracy, także nie wzięto tego pod uwagę. Kolega powołał się na trudną sytuację rodzinną związaną z chorobą najbliższych, zakończoną zresztą zejściem to Sąd go wręcz w swoim uzasadnieniu wyśmiał.
    Ale było w tym uzasadnieniu coś co było dla mnie już naigrywaniem się Sądu z odwłującego, a mianowicie: Sąd stwierdził, że przedstawiając zawieszenia działalności nie udowodnił tym jeszcze, że nie prowadził działalności !!!!!!!!
    Co do powodów to jest ich parę, wypoczynek, nieobecność w kraju, brak narzędzia pracy czy chociażby "niechcic do roboty" i fige powinno obchodzić kogokolwiek dlaczego nie prowadzę działalności. Prowadzenie działalności nie jest obowiązkiem, stąd myślę, że tłumaczenie się z przyczyn takiego a nie innego stanu rzeczy uważam za naigrywnie się z wolności czy też SWOBODY DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ. Czyż nie mam racji?
    Tylko my dalej jesteśmy Państwem terroru, przedtem politycznego jak twierdzą niektórzy, a obecnie, to już moje stwierdzenie, terroru ekonomicznego. Doprawdy nie wiem, który jest gorszy dla przeciętnego obywatela.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.246.*]
    ad. nse ("są wątpliwości nie można skazać") - to jedna z zasad prawa karnego i tylko (niestety).

    ad. marsh - licencja jest tylko (aż) uprawnieniem (podobnie jak prawo wykonywania zawodu - lekarza, aptekarza)

    ad. księgowy - czy dowodzenie, że podczas zawieszenia DG prowadzący nie oczekiwał na zlecenie nie jest wybraniem niezwykle trudnej drogi (o ile nie najtrudniejszej) ? Z punktu widzenia sądu narzucenie takiej taktyki (również tylko moim zdaniem) bardzo wygodne. Czy słusznie chcesz się poddać taktyce działania narzuconej przez posiadającego niezwykle dużą przewagę przeciwnika ?

    A może spróbować samemu zasiąść w wygodnym fotelu (nie sędziowskim) i z jego pozycji zmusić stronę przeciwną do pewnego wysiłku intelektualnego ? Rozważam, czy takim wygodnym fotelem nie będzie udowodnienie, iż w polskim systemie prawnym funkcjonuje pojęcie zawieszenia DG ? Wszak mamy już trzy przykłady aktów prawnych rangi rozporządzenia, w których pojęcie to zastosowano. Zapewne jak dobrze poszukać - znajdzie się ich więcej. Poradniki, instrukcje itp ZUS-u wyłączam z rozważań, jako że ta literatura nie ma ani statusu aktu prawnego, ani nie istnieją przepisy gwarancyjne (jak w przypadku prawa podatkowego). Jeśli naszego przeciwnika postawimy pod ścianą i będzie on musiał przyznać, że zawieszenie DG w polskim prawie istnieje (uważam za mało ważne, że w PDG, Ordynacji, UoSUS tego pojęcia z nieznanych powodów ustawodawca nie użył) - patrzmy nie na akt prawny, ale na gałąź prawa, a jak trzeba to i na system prawny - , to teraz na owego przeciwnika (jak trzeba, to niech będzie nim sąd) przerzucamy ciężar dowodzenia, że interpretacja pojęcia "zawieszenie DG" w odniesieniu do UoSUS dokonana przez prowadzącego DG była nieprawidłowa. Zarzucenie nieprawidłowej interpretacji - to wskazanie właściwej (wykładnia sądowa w konkretnej sprawie) i analiza porównawcza jednej z drugą !

    To tyle na gorąco (bez dogłębnych przemyśleń)
    Pozdrawiam
    AR

    Ps. Nie neguję koncepcji Kol.Księgowego wyrażonej w pierwszych zdaniach ostatniego listu. Zważmy jednak, że ta koncepcja sprowadza się do indywidualizowania każdej sprawy ( np. każdy mógł mieć inne powody, że na zlecenia nie oczekiwał). Moja propozycja kierunku rozważań zawiera w podtekście próbę znalezienia metody quasi uniwersalnej - do zastosowania (oczywiście obok pakietu innych, indywidualnych) w każdej podobnej sprawie.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.246.*]
    ad. marsh (...) z 24/01/2005 21:19

    Re : "to nie ja powinienem udawadniać, że nie jestem "zającem"

    Otóż jedną z zasad w postępowaniu administracyjnym (zresztą nie tylko) jest zasada przyjmowania za wiarygodne oświadczenia obywatela - do chwili, kiedy udowodnimy mu delikatnie mwiąc kłamstewko. Czy jeśli wyrejestrowuję DG w EDG (KRS) organ rejestrujący przyjmuje moje oświadczenie za prawdziwe, czy też wszczyna postępowanie administracyjne mające na celu sprawdzenie (przez np pół roku), czy ja nadal przypadkiem nie handluję pietruszką ?
    A zatem jeśli zdołamy udowodnić prawne funkcjonowanie zgłoszenia zawieszenia DG, to organ administracji przyjmie je jako prawdziwe, czy będzie wszczynał postępowanie, w którym to ja muszę udowodnić, że faktycznie zawiesiłem DG ?
    Pozdrawiam
    AR
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.141.*]
    ad. AR.
    Myślę dokładnie tak samo. Doprowadzenie do indywidualizowania każdej sprawy byłoby wręcz katastrofalne. Ze sprawiedliwością nie miałoby to już nic wspólnego gdyż orzeczenie Sądu było by zależne od umiejętności bronienia swego stanowiska w sprawie. Stąd w dwuch identycznych przypadkach mogły by zapaść zgoła odmienne orzeczenia.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.141.*]
    ad. AR.
    Tak. Tylko czy tak jest w rzeczywistości. Sprawa nad którą cały czas sie zastanawiamy wskazuje, że dzieje się jednak inaczej.
    ZUS podjął sobie decyzję a ty obywatelu udowodnij mu, że źle zrobił.
    Ale to już zaczyna być powszechna praktyka. Organy administracyjne różnego szczebla wydają decyzje często związane z ponoszeniem dość wysokich kosztów przez objętych decyzją, licząc na to, że część z nich nie odwoła się od niej lub przegra sprawę w przypadku nieumiejętnego przedstawienia swych racji, czy też źle zinterpretyje przepisy przy odwołaniu. Zaręczam, że w skali kraju jest to ogromna ilość ludzi. Prasa donosiła o nagminnych tego typu praktykach. Od organów administracji począwszy na różnego rodzaju firmach kończąc.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Nie bardzo wiem jak pomóc, może to nie jest dobry pomysł może lepiej przyjąć postawę ja biedny żuczek starałem się wypełnić wszystkie zalecenia jakie przeczytałem w poradniku wydanym przez ZUS chciałem sobie trochę odpocząć by zastanowić się nad dalszym funkcjonowaniem firmy a tu zamiast zwiększyć obroty i przyjąć nowych pracowników będę musiał zbankrutować...
    Jak przed sądem się zacznie wyjeżdżać paragrafami i narzekać jaki ten system zły to prawem anty reakcji wciąga się ich w rozgrywkę, a tak daje się do zrozumienia że to oni krzywdzą kogoś bezbronnego ??
    Pozdrawiam
    nse
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.23.141.*]
    ad.nse
    I otrzymujesz orzeczenie, które pozbawia Cię takich wątpliwości.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.246.*]
    Mili moi !
    Nie czas tu na politykę. Główki do roboty ! A ponarzekać na nasz rodzimy bajzel będziemy mogli wówczas, kiedy może z naszą skromną pomocą ludzie zaczną wygrywać swoje sprawy z ZUS-em.
    AR
  • Kto ma udowadniać? Autor: ~księgowy [62.87.243.*]
    W kwestii przedstawiania dowodów macie rację. Cóż bowiem można by pomyśleć o policjancie, który zatrzymując przypadkowego przechodnia, żąda, aby udowodnił, że nie jest przestępcą. Wszyscy wiedzą, że tego nie da się udowodnić, a jednak niektóre sądy stosują obecnie taką taktykę.
    W starożytności pewien psalmista pisał o niesprawiedliwych sędziach, którzy wyrządzają krzywdę pod pozorem prawa. Tacy byli, są i będą, i my tego nie zmienimy. Niemniej jednak trzeba się jakoś bronić. Można podjąć indywidualną obronę, starając się wykazać, że ZUS wydając decyzję nie udowodnił, że w czasie zgłaszanych przerw, była wykonywana działalność gospodarcza. Ta metoda dla wielu, będzie najrozsądniejszą. Jeśli bowiem trafią na prawych sędziów, ci przyznają im rację. Nie pomoże to jednak innym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. Dlatego macie rację twierdząc, że należałoby nadal pracować nad obroną, z której mogliby skorzystać wszyscy. Występujemy anonimowo. Nikt nam nie podziękuje za ten trud. Wielu w przyszłości nawet nie będzie zdawało sobie sprawy z tego, że ktoś wysilał się, by oni mogli uniknąć tragedii. No cóż, cieszy jednak fakt, że są jeszcze na tym świecie ludzie bezinteresowni, którzy miłują prawdę i sprawiedliwość.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~nse [80.53.13.*]
    Ja wiem że moje posty nie wiele wnoszą, jednak dzielę się swoimi spostrzeżeniami bo zdaje sobie sprawę że można się zagubić w czytaniu i analizowaniu ustaw, a z doświadczenia wiem może nie prawnego, że jak potem z dystansu spojrzy się na produkt końcowy zauważa się nie spójność która świadczy o całości.
    Jeśli jest tak jak podejrzewam to jeszcze wiele spraw będzie przegranych ,z tym że każda sprawa nawet przegrana daje nam nowe doświadczenie i materiał, więc dobrze by było tymi materiałami zacząć się dzielić co da większe doświadczenie no i możliwość koordynacji obrony tak by akta spraw były przejrzyste i zrozumiałe wskazujące nie zbicie na celowe działania mające na celu objęcie kontroli nad małymi firmami może nawet wykupieniem ich zasobów oraz zdobycia taniej siły roboczej, a taka koordynacja da nam materiały i doświadczenie które pomoże w Strasburgu
    na przykład.
    Jeśli się mylę oby tak było to po prostu nie czytajcie moich postów ;)
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Nowak [80.53.250.*]
    Ja na wszelki wypadek po 2 latach zawieszenia wykreślam całkowicie się z rejestru działalności gospodarczej. Także wszystkim znajomym którzy są w podobnej sytuacji lub mają znajomych w takiej sytuacji doradzam to samo.