Forum Ogólne

Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności

Zgłoś do moderatora
ad. Księgowy.

Oczywiście, że można dodać wszystkie wymienione zagadnienia, zarówno przytoczone przez Ciebie jak i innych uczestników forum. Jest to tylko propozycja do rozważenia i do wykorzystania oraz do podzielenia się uwagami.

Jedno ale. Uważam tak jak i Ty, że to nie ja powinienem udawadniać, że nie jestem "zającem". Chyba wspomniałem już wcześniej ale powtórzę.
W trakcie rozprawy przedstawiłem Sądowi kopie zawieszeń w Urzędzie Skarbowym, pokrywające się terminami ze zgłoszonymi w ZUS. Nie przyniosło to, żadnych efektów. Pokazałem umowy sprzedaży oraz zakupu samochodów były dwa takie okresy, w sumie ok trzech miesięcy byłem bez narzędzia pracy, także nie wzięto tego pod uwagę. Kolega powołał się na trudną sytuację rodzinną związaną z chorobą najbliższych, zakończoną zresztą zejściem to Sąd go wręcz w swoim uzasadnieniu wyśmiał.
Ale było w tym uzasadnieniu coś co było dla mnie już naigrywaniem się Sądu z odwłującego, a mianowicie: Sąd stwierdził, że przedstawiając zawieszenia działalności nie udowodnił tym jeszcze, że nie prowadził działalności !!!!!!!!
Co do powodów to jest ich parę, wypoczynek, nieobecność w kraju, brak narzędzia pracy czy chociażby "niechcic do roboty" i fige powinno obchodzić kogokolwiek dlaczego nie prowadzę działalności. Prowadzenie działalności nie jest obowiązkiem, stąd myślę, że tłumaczenie się z przyczyn takiego a nie innego stanu rzeczy uważam za naigrywnie się z wolności czy też SWOBODY DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ. Czyż nie mam racji?
Tylko my dalej jesteśmy Państwem terroru, przedtem politycznego jak twierdzą niektórzy, a obecnie, to już moje stwierdzenie, terroru ekonomicznego. Doprawdy nie wiem, który jest gorszy dla przeciętnego obywatela.