Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Sasin: Rząd chce zwiększyć wydobycie w polskich kopalniach węgla. Musimy odwrócić trend

, aktualizacja: 2022-05-20 10:50

W kontekście kryzysu energetycznego, zakazu importu węgla z Rosji, polskie kopalnie mogą zwiększyć wydobycie o 1 do 2 mln ton węgla - ocenił wicepremier Jacek Sasin. Zapowiedział ponadto, że zmieniony zostanie harmonogram wygaszania kopalń.

fot. Jacek Szydłowski / FORUM

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapewnił w piątek rano na antenie radia Plus, że rząd robi wszystko, by węgla dla polskich konsumentów nie zabrakło.

reklama

Dopytywany, czy węgla nie zabraknie przed sezonem zimowym, Sasin odpowiedział: "nie powinno zabraknąć". "Nie jestem jasnowidzem (...), bo żyjemy w świecie, w którym pewne procesy, które wydawało się, że są procesami przewidywalnymi - nie są dzisiaj przewidywalne. Ale dzisiaj mogę powiedzieć, że wydaje mi się, że nie zabraknie (węgla - PAP)" - dodał.

Sasin wyjaśnił, że rząd chce zwiększyć wydobycie w polskich kopalniach. Przyznał jednocześnie, że nie jest to proste, gdyż wymaga to czasu, inwestycji i nakładów. "Przez wiele lat polskie górnictwo było gałęzią przemysłu przeznaczoną do wygaszenia, likwidacji, w związku z czym tych inwestycji nie było. Trudno inwestować w przemysł, który ma być zwijany. Dzisiaj musimy ten trend odwrócić" - wskazał.

Wicepremier zaznaczył, że 2049 rok jako data wygaszenia produkcji w kopalniach węgla "jest absolutnie aktualna". "Natomiast na pewno ten harmonogram będzie przebiegał inaczej. Dzisiaj nie możemy zamykać kopalń, kiedy mamy niedobór węgla i dopiero w momencie, kiedy uzupełnimy, czy zastąpimy węgiel skutecznie innymi metodami wytwarzania energii, wtedy możemy realnie ten proces zamykania kopalń realizować" - powiedział.

Sasin ocenił ponadto, że polskie kopalnie mogłyby zwiększyć wydobycie o 1 mln do 2 mln ton węgla.

Szef MAP zwrócił również uwagę na import węgla, który będzie droższy od surowca, który był pozyskiwany z Rosji. "Tutaj chcemy dokonać pewnych działań, aby z polskich kopalń, które produkują relatywnie taniej w stosunku do tego co możemy pozyskać za granicą, żeby ten węgiel trafiał w pierwszej kolejności do odbiorców indywidualnych, by ten wzrost cen był jak najmniej odczuwalny, natomiast import żeby uzupełniał zapotrzebowanie energetyki" - podsumował.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Sasin: W Davos będę rozmawiał z instytucjami finansowymi o transformacji polskiej energetyki

Wicepremier Jacek Sasin zapowiedział, że podczas wizyty na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos ma się spotkać z przedstawicielami instytucji finansowych ws. ich potencjalnego zaangażowania w transformację polskiej energetyki. Przyznał, że Polska sama nie udźwignie finansowo tego wyzwania.

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin w piątek był pytany na antenie Radia Plus na temat swojego udziału w Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.

Sasin podkreślił, że oprócz dyskusji na temat wojny w Ukrainie na agendzie będzie również kwestia transformacji energetycznej. "Ten temat w związku z wojną nie tylko nie zszedł z agendy, ale wręcz przeciwnie. Stał się jeszcze bardziej ważny w kontekście odcięcia dostaw surowców energetycznych z Rosji. Transformacja energetyczna staje się pierwszoplanowym zadaniem dla Europy, o tym trzeba rozmawiać" - powiedział.

Dodał, że w Davos będą obecni również przedstawiciele polskich spółek energetycznych.

"Będę chciał się również spotkać z przedstawicielami największych instytucji finansowych światowych, tak aby zachęcić ich do udziału finansowego, kapitałowego w tym procesie transformacji energetycznej, który będzie wymagał od nas rzeczywiście zaangażowania ogromnych środków, którymi w pełni nie dysponujemy" - dodał wicepremier.

Sasin przyznał, że musimy szukać również zewnętrznych źródeł finansowania zadań, inwestycji związanych z transformacją energetyki. "Tutaj będziemy musieli duży wysiłek finansowy ponieść. Sami go nie udźwigniemy. Potrzebujemy rzeczywiście również poszukiwać środków zewnętrznych" - dodał.

Szef MAP dodał, że Polska w Davos będzie koncentrować się również na tematach współpracy regionu międzymorza i odbudowy łańcuchów dostaw.

Tegoroczny szczyt w Davos odbędzie się w dniach 22-26 maja. Planowane na styczeń obrady Światowego Forum Ekonomicznego przeniesiono w grudniu na nieokreślony termin z uwagi na rosnącą liczbę zakażeń wariantem koronawirusa Omikron. Spotkania światowych przywódców i liderów biznesu odbywają się w szwajcarskim kurorcie od 1971 r.

"Mamy rekordową inflację - musimy to przetrzymać"

Mamy rekordową inflację, 12,4 proc. to bardzo dużo - musimy to przetrzymać - powiedział w piątek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Rząd podjął cały zestaw działań, by inflację ograniczać; wojna na Ukrainie zmieniła wszystko - dodał.

Główny Urząd Statystyczny poinformował w ubiegły piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. wzrosły rdr o 12,4 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 2,0 proc.

Sasin w piątek w Radiu Plus pytany o to, czy dojdziemy w tym roku do 20 proc. inflacji, odparł: "No nie no, nie przewiduję tego. Co prawda rzeczywiście mamy rekordową inflację, bo te 12,4 proc. to jest bardzo dużo".

Jak wskazał, w krajach Zachodniej Europy inflacja od kilkudziesięciu lat jest najwyższa.

"Podjęliśmy cały zestaw działań, żeby tę inflację ograniczać. Tarcza antyinflacyjna przede wszystkim zmniejsza te dolegliwości, można powiedzieć, inflacji" - powiedział.

Dodał, ekonomiści, eksperci przewidują, że w tym roku mamy szczyty inflacji. "Ale już w drugiej połowie roku, pod koniec roku zacznie ona spadać. Musimy to przetrzymać. Wojna zmieniła wszystko" - ocenił. (PAP)

autorzy: Michał Boroń, Aneta Oksiuta

mick/ amac/ drag/ aop/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty