Sześć ostatnich sesji WIG20 zakończył niewielkimi zmianami, w aż pięciu przypadkach były to jednak spadki. Podobnie było i w piątek, gdy indeks stracił 0,16 proc. i oddalił sie tym samym od poziomu 2000 pkt. Nieco lepiej, choć również bez fajerwerków, poradziły sobie inne główne indeksy GPW. WIG stracił 0,03 proc., mWIG40 i sWIG80 zyskały po 0,3 proc. Obroty na szerokim rynku przekroczyły miliard złotych.
Najmocniejsze spadki w indeksie WIG20 notowały akcje JSW, Orange i Dino - wszystkie papiery straciły ponad 2 proc. Duży wpływ na indeks, ze względu na wagę, miały także spadki trójki PGNiG (-1,8 proc.), CD Projekt (-1,4 proc.) i PKO BP (-0,6 proc.).
CD Projekt był dziś liderem obrotów na szerokim rynku (121 mln zł). Spółka po wczorajszej sesji przedstawiła pełen raport za 2020 rok. Sprzedaż gry "Cyberpunk 2077" w 2020 roku wyniosła 13,7 mln kopii. Z danych zebranych przez PAP wynika, iż średnia prognoz analityków wynosiła 14,7 mln. Zarząd podał także rekomendację dotyczącą dywidendy - do akcjonariuszy może trafić 5 zł na akcję.
Z kolei PKO BP podało, że koszty składek na BFG w grupie w pierwszym kwartale 2021 r. wynoszą 309,5 mln zł. Z kolei akcjonariusze PKO BP zdecydowali, że na piątkowym NWZ banku nie będą głosowali punktu dotyczącego skupu akcji własnych banku. Walne zdecydowało z kolei o utworzeniu funduszu na pokrycie strat związanych z ugodami w sprawie kredytów walutowych; jego wartość to 6,7 mld zł.
Po zielonej stronie znalazły się m.in. papiery LPP, KGHM-u oraz Tauronu (wszystkie spółki urosły o ponad 1 proc.). Liderem indeksu był jednak Mercator, który urósł o 9,9 proc. przy obrotach rzędu 113 mln zł. Dla Mercatora było to jednak odbicie po trzech sesjach gwałtownych spadków.
Na szerokim rynku o 4,5 proc. podrożał Ciech. Grupa prognozuje, że w 2021 roku skonsolidowana EBITDA znormalizowana będzie się mieściła w przedziale 700–735 mln zł, co oznacza wzrost o ok. 20-25 proc. w stosunku do zaraportowanego wyniku skonsolidowanego z 2020 roku. Niebawem ma się także pojawić propozycja dywidendy. Po wynikach spadał z kolei Skotan (-9,3 proc.).
Adam Torchała