Autorzy badania wskazują, że przy obecnej skali problemów gospodarczych, z jakimi mierzą się pracodawcy, dane te wydają się świetnym wynikiem.
"Przypomnijmy, że w styczniu 2023 roku liczba ofert pracy wynosiła tylko 255 tys., czyli o 17 proc. mniej niż w analogicznym miesiącu roku przedniego. Dodatnia dynamika z lutego na tym tle sugeruje, że styczniowe tąpnięcie było przejściowe i sytuacja na rynku pracy nie pogarsza się tak znacząco, jak mogłoby się wydawać" - napisano w komentarzu.
"Potwierdza się więc teza, którą stawialiśmy w poprzedniej edycji badania, że styczniowy spadek nie zwiastował istotnego kryzysu na rynku pracy, a stanowił raczej chwilowe zaburzenie, głównie o charakterze statystycznym (np. był to efekt przesunięć liczby ofert pracy między grudniem a styczniem w tym i poprzednim roku). Sytuacja z pewnością jest jednak zmienna i kolejne miesiące powinni pokazać, w jakim kierunku rozwija się koniunktura na polskim rynku pracy" - dodano.
map/ osz/