– Nie widzimy żadnego uzasadnienia dla wyłączenia leasingu jako formy zakupu pojazdów, o których mowa programie „Mój rower elektryczny”. Firmy leasingowe finansują nie tylko zakupy samochodów osobowych i ciężarowych, ale także finansują jednoślady. W 2023 roku, według danych PZPM na podstawie danych CEP, udział firm leasingowych/wynajmu w zarejestrowanych na przedsiębiorców nowych jednośladów wyniósł 22,3 proc., zatem w grupie przedsiębiorców co piąty nowy jednoślad został zarejestrowany na firmę leasingową /wynajmu. W ocenie ZPL uwzględnienie leasingu w kosztach kwalifikowanych programu „Mój rower elektryczny” pozwoli na efektywne wykorzystywania środków dotacyjnych przeznaczonych na wspieranie elektromobilności w tym obszarze – czytamy w uzasadnieniu propozycji.
– Doświadczenia programu „Mój Elektryk” pokazują, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest rozliczenie dotacji w poczet opłaty wstępnej w umowie leasingu – dodaje Monika Constant, prezeska Związku Polskiego Leasingu.
Z planu projektu wynika, że z dotacji będą mogły skorzystać m.in. osoby fizyczne, jednostki samorządu terytorialnego oraz przedsiębiorcy prowadzący działalność w obszarach takich jak: transport drogowy towarów, działalność pocztowa i kurierska oraz wypożyczanie i dzierżawa sprzętu rekreacyjnego i sportowego. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) planuje przeznaczyć na dopłaty do zakupu rowerów elektrycznych 300 mln zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Celem programu "Mój rower elektryczny" jest m.in. obniżenie paliw emisyjnych w transporcie. Program przewidziany jest na lata 2025-2029. Projektowany program przewiduje dotacje do zakupu nowych rowerów elektrycznych, w tym także cargo i wózków rowerowych. Planowane jest dofinansowanie w wysokości do 50 proc. i nie więcej niż 5 tys. zł w przypadku rowerów elektrycznych i nie więcej niż 9 tys. zł w przypadku elektrycznych rowerów cargo i wózków rowerowych.
DF