Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Hennig-Kloska: Dodatkowe 1,3 mld zł na odbudowę po powodzi

, aktualizacja: 2025-06-26 11:37

Ruszyły nabory dla samorządów i instytucji publicznych dotyczące wsparcia w odbudowie po powodzi - poinformowała w czwartek na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Pula przewidzianych środków wynosi 1,3 mld zł.

fot. Jacek Szydlowski / FORUM

"Uruchamiamy dodatkowe pieniądze ze środków europejskich w kwocie 1,3 mld zł" - powiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

reklama

Szefowa MKiŚ przekazała, że 500 mln z tej kwoty zostanie przeznaczone na odbudowę i zwiększenie odporności sieci wodnokanalizacyjnej, a kolejne 500 mln zł ma sfinansować przedsięwzięcia związane z odbudową systemów zaopatrzenia w wodę, w tym ujęcia i stacje uzdatniania. Z kolei 295 mln zł przeznaczone ma zostać na termomodernizacje budynków użyteczności publicznej: szkół, szpitali czy urzędów.

Środki już są dostępne i będą dostępne do końca roku - przekazał obecny na konferencji pełnomocnik rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią Marcin Kierwiński. Wskazał, że pieniądze przeznaczone na to wsparcie pochodzą z programu FEnIKS (Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko).

"To gigantyczne środki, samorządowcy mają gotowe projekty i są gotowi, żeby po te środki sięgać" - powiedział Kierwiński.

Minister zaznaczył, że tereny popowodziowe trafi, bądź już trafiło ponad 8 miliardów złotych przeznaczonych na pomoc. "W pierwszym, najbardziej gorącym okresie po powodzi wykorzystywaliśmy do pomocy środki krajowe. Równolegle prowadziliśmy otwarty dialog z samorządowcami o tym, na co są potrzebne środki europejskie. Samorządowcy wśród najważniejszych obszarów wskazali infrastrukturę wodnokanalizacyjną, w tym tę zapewniającą odpowiednią jakość wody" - przekazał Kierwiński, dodając, że stanowi ona element infrastruktury krytycznej.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Pełnomocnik rządu podkreślił, że odbudowana po powodzi infrastruktura powinna być lepsza niż przed klęską żywiołową, żeby "stworzyła nową wartość, a na tych terenach żyło się jeszcze lepiej".

Szefowa resortu klimatu i środowiska zauważyła, że na terenach popowodziowych już wcześniej borykano się z dostępnością wody pitnej. "Mieliśmy przypadki, że przedłużający się okres suszy i upałów doprowadził do tego, że na ulicach niektórych miast pojawiały się beczkowozy, bo nie było odpowiedniego zaopatrzenia w wodę. To są tereny górzyste wymagające specjalnych inwestycji, żeby podnosić poziom retencji" - wskazała Hennig-Kloska.

Jak podkreśliła, należy zwiększać odporność naszych miast na anomalie pogodowe, takie jak susze i pojawiające się po nich gwałtowne opady. "Na ten cel zostało uruchomionych ok. 10 miliardów złotych ze środków europejskich, które będą wykorzystywane na terenie całej Polski" - dodała.(PAP)

gkc/ malk/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty